Grand Theft Auto V po 20 godzinach - obszerne wrażenia z gry [1/3]
Obejrzę jak przejdę.
Można dojrzeć miejsca znane z GTA San Andreas <3
UV <3
Dzięki panowie moje prśby zostały wysłuchane. Biore się za oglądanie.
No i co powiecie zawiedzeni pc-towcy ? :)
[9] Nie jestem zawiedziony, ale nakręcony, więc cierpliwie będę czekał na wersję pc-tową. Poza tym, zobaczymy co powiedzą "rozczarowani konsolowcy" gdy zobaczą lepszą oprawę (miejmy nadzieję - optymalizację) itp. :)
spoiler start
Grali 20h, a filmik ma 20 minut... Przpadeg? nie sądzę!
spoiler stop
Ogólnie spoko, ale sposób komentarza jest niesamowicie chaotyczny. Nie chce się czepiać, bo nic lepszego nie zrobiłem, ale wprowadzenie jakiegoś porządku wypowiedzi moim zdaniem poprawiłoby zrozumiałość materiału. Nie mówię, że on jest niezrozumiały. Po prostu zdarzają się dłuższe momenty gdy komentarz nic nie przekazuje, przez co jako widz - wyłączam się i nie słucham, przez co później umykają mi informacje, które autentycznie mają jakąś wartość.
Aut na ulicach jest dostateczna ilość tylko na autostradach, pewnie dlatego, że wtedy pobocza świecą pustkami
Porównywanie Los Santos do Los Angeles i wskazywanie różnic tego jako minus. Podejście na poważnie do GTA, proszę was, litości.
Komentarz tej drugiej osoby jest tak nudny i monotonny ze można usnąć (nie czarujmy się, nie czarujmy się...i tak razy kilka bleh), mam wrażenie ze sam Del nie rozumie co właściwie jego kolega chce powiedzieć.
UV - no fakt faktem nie czarujmy sie...
DEL - ....ze GTA V ma strasznie duzo zawartosci, zawartosci i wiele innych roznych zawartosci
Bez obrazy, gra jest spoko, fabula zapowiada sie ciekawie, ale ta cala dodatkowa zawartosc, to po prostu dodatki simsow w sensacyjnym wydaniu. Nie czarujmy sie... ;] Bardziej denerwuje mnie ten urodzajny w slowa i nieskazitelny zachwyt jednego z Was (wszyscy wiemy o kim mowa..) tą cala "ZAWARTOSCIĄ", niz fakt, podjechania pod klif samochodem.
GTA Online na bieżąco będzie aktualizowane dlatego zmniejszy się piractwo(GTA Online jest tak dobre ze rezygnuje sie z pirata ) , i R* więcej zarobi przynajmniej na wersji PC, co do GTA na konsole jest to wielkie ograniczenie, ale będzie wersja na PC.
Wersja GTA V konsolowa i PC to będą dwa różne światy.
Zróbcie film z modyfikacji bohaterów. Przejdźcie się po sklepach, kupcie jakieś ciuchy, wybierzcie się do fryzjera, do salonu tatuażu itd.
Sry panowie, ale minie długi czas zanim wyeliminuję pewne przyzwyczajenia. Do listy dorzuciłbym jeszcze "generalnie" i "szczerze". ;)
Czyli co, marudzicie gdy postać jak Nico Bellic która stara się uciec od wojen i przemocy, nagle w rękach graczy przeradza się w psychopatycznego morderce bez skrupułów co prowadzi do rozwalenia całej koncepcji. Teraz gdy dostajecie postać którą bez wyrzutów sumienia można siać śmierć i zniszczenie w mieście też marudzicie. Lekką hipokryzje wyczuwam.
Ależ w redakcji opierdzieluchy, grają za pieniądze, więcej czasu niż 8h dzienie i tylko 50%! ok 36h zajmuje zrobienie 100% jeśli nie bedzie za dużo wpadek i prób, a będzie robiło się ciągiem, nie jest to co prawda 100h ale myslę, ze dodatkowe misje, ze zdjęciami czy dragami to jest kwestia 50h max :) Gra jest świetna, konsoli nie polecam kupić, zeby zagrać, szkoda psuć sobie warstwe wizualną, poza tym tydzień i po grze, potem do usranej śmierci jazda po mieście + mini gry jak ktoś lubi. W online dojdzie pare fajnych aspektów które też będą do znudzenia jak payday 2, no nie jest MMO, czy BF3 gdzie można grać godzinami, ale miło się spedza ten czas.
Gra jest oczywiście większa, ładniejsza itd. ale szczęka mi nie opadła, raczej spodziewałem się jeszcze więcej, ale z drugiej strony wiedziałem, że R* chce skosić kasę na "starych" konsolach, a wygłodniały świat fanów jest tak zniecierpliwiony, że przemilczy niedociągnięcia i nawet o tej godzinie 0:00 będzie marzł przed sklepem ;) Nie chcę byc wielkim narzekającym, bo w grze jest mnóstwo do zrobienia i na pewno spędzę kilka tygodni przed TV, ale klimatu Vice City nie pobili....
Co do modelu jazdy, z mojej strony lepszy był w GTA4, ja bardzo lubiłem bujać tym zawieszeniem, tak samo jak podczas chodzenia jesteśmy w stanie stanąć jedną nogą na krawężniku, tak lubiłem jak podczas jazdy autem było wyraźnie czuć wyboje na drodze, krawężniki, zerżnięty asfalt itp., tutaj ja tego nie widzę, ten arcade'owy model jazdy nie jest taki zły, ale mogli pójść na kompromis, połączyć oba modele jazd w jeden. Podoba mi się bardzo efekt kolein na drodze szutrowej lub w śniegu... :D
Rockstar chwalił się, że tereny z GTA V ośmieszą wielkość mapy z Read Dead Redemption, GTA SA i GTA IV razem wzięte, tym czasem wydaje mi się, że samo RDR jest nieco większe od GTA V. To jak to jest w końcu?
Eh japonki. Tylko peda*y używają japonek ja sandałów i chodzą w nich wszędzie
Właśnie, obszar jaki mamy do dyspozycji jest oczywiście spory, ale czy aż tak wielki?? mapa jest trochę naciągana, góry robią trochę sztuczne nabijanie tej powierzchni, czy RDR było mniejsze? fakt, jazda koniem to nie to samo co prucie ścigaczem....ale...
UV
Trafiłeś w sedno. W zasadzie nie da się czytać komentarzy pod jakimkolwiek artykułem o V. Żal PCtowców dosłownie się wylewa.
Mapa jest jak dla mnie mniejsza niż ta z SA. Niewiem gdzie oni wymyślili, że większa i to w dodatku jeszcze razem wzięta wraz gta 4 i red dead. Naciągane to trochę. Niemam już takiego hajpu jak przy premierze SA czy 4. Cierpliwie przeczekam na wersję PC. Fajnie jakby zrobili miłą niespodziankę i wraz z nadejściem nowych konsol przed koncem roku wydali by na 3 nowe platformy tzw ps4 xbox one i przedewszystkim PC
Mimo tego co mówicie to jednak na filmikach miasto wygląda dosyć pustawo. A czy w V występuje efekt taki jak w IV gdzie jadąc dosyć rzadko spotykanym autem pojawiało się ich zaraz multum? :)
Jestem strasznie zaskoczony brakami w słowniku :< ile razy można powtarzać zwroty typu "fakt, faktem", "nie oszukujmy się", "nie czarujmy się" ipt. ;o zaczyna być irytujące bo zaczyna po 10 min przypominać jakiś amatorski materiał ;)
A jeśli chodzi o grę mam już 89% i moim zdaniem gra zmusza nas do opuszczania miasta w trakcie dość często, nie za dużo nie za mało :). Gram na xboxie ale gra prezentuję się świetnie czekam na wersje PC "przejdę" pewnie drugi raz, chociaż "fakt, faktem" gra nie będzie tak śmigać mechanicznie na PC jak na konsolach, odczucia z gry nakonsoli duże przyjemniejsze (tak było z IV) a chyba o to w tym chodzi :)
Zadaję to pytanie na każdym forum więc pytam i tu
Pytanie mam proszę o pomoc: kupiłem auto sobie w GTA wydałem 1 000 000 i nie wiem gdzie nagle jest:) nie mam go w garażu pod domem, ani w policyjnym ani w w garażu na auta!!! ktoś mi pomoże co się kuźwa stało z moim 1 000 000 dolców w grze????:)
jak znika samo to po co kupować auta?? samoloty, helikoptery, łodzie wracają na miejsce po ich porzuceniu. A co z autami w takim razie ??
Widzę samochody dalej się powtarzają, na autostradzie jechało koło siebie chyba z 30 takich samych ciężarówek.
Mi bardziej odpowiadał model jazdy z GTA4, ale myślę że z czasem jakoś się do tego przyzwyczaję. Bardziej mnie denerwuje jakiś dziwny input lag podczas kierowania pojazdami. Dodam że w GTA4 grałem na X360, a w GTA5 gram na PS3.
@filip_550
To masz nauczke na przyszlosc. W GTA auta sie kradnie, a nie kupuje :D
I jeszcze jedno. W naturze nic nie znika, tylko zmienia wlasciciela :D Moze ktorys NPC ci podprowadzil furmanke :D
Oj, pojechał UV pecetowcom po mistrzowsku, to fakt. Mistrzu nad mistrze. Szkoda tylko, że dziadek Xbox i babcia PlayStation ograniczają tą grę. Na PC mogłaby pokazać pełnię możliwości. Z drugiej strony, podobno lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu. Ale nic to, ja tam już wolę poczekać i dostać produkt bardziej dopracowany. Tak było z GTA 4. Wspomnieliście w filmie, że ruch uliczny w czwórce był mały. Na słabych konsolach tak, ale nie na PC, co widać na załączonym obrazku. Suwaczki ustawione na maksimum i na ulicach potrafiło zaroić się od samochodów i przechodniów.
Kolejna sprawa, to model jazdy. Ten w poprzedniczce był trudny? Ja nie miałem z nim najmniejszych problemów. Do tego był o niebo bardziej zaawansowany i realistyczny od tego z piątki. Nie mówię, że był super realistyczny, ale dawał dużo frajdy. Jak ktoś już wspomniał, samochód reagował na dziury w jezdni, wyboje i wszelkie inne nierówności, które potrafiły nawet wyprowadzić go z równowagi. I to było fajne, chociaż może rzeczywiście nie dla tych, którzy nie ogarniali kilku podstawowych praw fizyki. Otóż ciężki samochód nie przejedzie zakrętu 90 stopni z gazem w podłodze i nie zatrzyma się na odcinku kilku metrów. Z drugiej strony, jest to kwestia gustu. Jedni lubią zręcznościówki, inni symulatory.
Na koniec powiem, że poza tymi dwoma mankamentami (modelem jazdy i brakiem wersji PC), plus deko przestarzałą grafiką, spowodowaną malutką mocą obliczeniową konsol obecnej generacji, gra robi bardzo pozytywne wrażenie. Zdecydowanie jest na co czekać.
smaczek jest taki ze na poczatku u trevora pojawia sie Johny Z lost and damned ktory sie nie pozbieral i uciekl z liberty city
z ta mapą to jakis bluszit, w SA były 3 duże miasta, a tu jest tylko jedna, a poza tym to tereny podmiejskie, gory i pustynie :/
Szczerze powiedziawszy już rzygam tym całym GTA 5, jak by nie było innych gier... ponadto uważam ze samo gta starciło klimat wraz z 3 częścią, i od tej pory jest coraz gorzej z tą serią:/
GTA to po prostu GTA. Dobra kapitalna gra i koniec:P
No nie czarujmy się, wolę UVIego niz "dzien dobry, dzien dobry" wiadomo kogo (serio materialow z Outlast i nowej Amnesii nie da sie oglądać)...chociaz "LUBIAŁEM" UVIego tez cholernie razi...lubiłes UVI, nie lubiałeś...
Zachwyt Dela i "hehe" znowu lekko irytują ale był czas przywyknąć :p No popatrzcie się, zawartość która została zawarta w zawartości gry zawiera ogromną zawartość hehehe
@sir Qverty
Każdy ma jakieś swoje ulubione "wstawki".
Lamar na przykład nadużywa słowa "nigger" :D
Witam. Szukam chętnych na multi od 1 października.PS3 nick StaraPika.
Pozdrawiam
Mój brat wrócił nie dawno z wycieczki po USA - NY, SF i LA - z tego co opowiadał, i z tego co widziałem na jego filmach i zdjęciach, downtown w LA jest strasznie spokojny i mało ruchliwy w przeciwieństwie do NY, dwa inne światy.
Nie macie wrażenia że jak się gra w gta 5 każda postacią to zupełnie inaczej się zachowujecie ? ja np grając Michaelem ubieram się w garnitury chodzę do klubów ze striptizem , Franklinem zachowuje się cwaniacko i bije się z przechodniami a jak gram Trevorem to jak samochód jedzie wolno to po prostu do niego strzelam żeby mi drogi ustąpił . Myślicie że to zrobione było właśnie z takim zamiarem żeby każdą postacią można było dać upust różnym emocjom ?
Odnośnie grafiki i całej gry moje przemyślenia - w XXI wieku gdzie oczekujemy coraz większego realizmu w grach, w GTA prezentuje się to kiepsko, można narzekać na jakość tekstur itp. ale spójrzcie na to z drugiej strony wiele gier które są kultowe pomimo iż grafika jak na swoje czasy nie powalała. Weźcie takiego Minecraft-a, nigdy nie grałem, ale o grze słyszałem, albo Heros of Might and Magic. Dla mnie kultowa grą był np Jagged Alliance graficznie słabo ale najważniejsza była GRYWALNOŚĆ chodzi właśnie o te smaczyki Gra nie tylko ma zachwycać wizualnie ale powinna zaskakiwać i tego nie można zarzucić gta 5. Jeżeli ktoś nie grał np. w Red Dead Redemtion bo nie lubi klimatów dzikiego zachodu a odpalił Gta 5 zaskoczeniem będą minimisje gdzie ktoś potrzebuje twojej pomocy przypadkowo przejeżdżając obok takiego miejsca. Same te nawiązania do poprzednich części, wszystkie easter egg-nawiązania do kultury i aktualnych trendów na świecie to prześmiewcze traktowanie realnego świata powoduje że GTA 5 jest bardzo dobrą grą.
Filmik pewnie jak zwykle trzyma poziom, skoro robiony przez UV i Dela :) Niestety, obejrzę go dopiero jak samo będe miał okazję pograć w gierkę, bo na razie nie chce sobie psuć zabawy :P
Nie pojmuję - dlaczego część druga czy też trzecia wczytuje mi się od razu, bez przycięć, a co poniektóre filmiki (w tym ten) nie chcą w ogóle wystartować z odtwarzaniem...
harry m = streszczenie bez ładu i składu materiału czy innego wpisu, choć zdarza się jednosłowne pochwalenie
Też jestem zdziwiony stwierdzeniem , że w IV model jazdy był słaby. Dla mnie właśnie był idealny po względem jako tako realizmu. Nie była to typowa ścigałka , ale były zachowane podstawowe prawa fizyki.