"Gra o tron: The Mountain and the Viper" - Joorgowy recap
Z otwartymi ustami przeczekałem creditsy, zorientowałem się o swoim stanie dopiero wtedy, kiedy ślina zaczęła mi mimowolnie napływać do ust. "Masakryczne" zakończenie.
twórcy zaserwowali fanom tego wątku
Twórca
Kompletnie nie rozumiem, czemu GoT podąża w takim a nie innym kierunku... Rozumiem, że Martin nie stronił od naturystycznych opisów, ale to co widzieliśmy w ostatnim odcinku to już po prostu gore. Scena ta dorównuje najbrutalniejszym momentom TWD i można by ją bez problemu umieścić w najnowszym filmie z serii Piła, Motel czy innej Masakrze Piłą Mechaniczną.
Aż specjalnie poszukałem tego fragmentu- opis zajmuje 2-3 zdania, opis rozłupywania głowy zastąpiono 'Tyrion usłyszał chrzęst i zwymiotował'.
Wiem, ze to serial 18+... ale są jakieś granice smaku.
Jednak jak powiedział przed walką "Rozmiar nie ma znaczenia, gdy człowiek leży na plecach".
Chyba się jednak pomylił.
Za dużo nudnych wątków dają. Mogliby wywalić tą całą Missandei i Szarego Robaka i dać więcej czasu Martellowi w poprzednich odcinkach, a nie marnować czas antenowy na wizyty Oberyna w burdelach.
Aż specjalnie poszukałem tego fragmentu- opis zajmuje 2-3 zdania, opis rozłupywania głowy zastąpiono 'Tyrion usłyszał chrzęst i zwymiotował'.
Właśnie dlatego w serialu zrobiło na mnie to większe wrażenie. Szczególnie, że Oberyn nie był aż tak istotną postacią i było go mało w książce, tutaj pokazali go więcej no i chyba każdy go polubił przez ten sezon.
[2]
To chyba malo widziales. Dla mnie to bylo groteskowe, nie pamietam jak to bylo dokladnie w ksiazce ale zniszczenie czaszki rekoma? Juz mogl go tluc zwlaszcza, ze mial rekawice lub po prostu rozbic glowe o posadzke.
Trzeba przyznać, że pod względem wykonania jest to jeden z najlepszych odcinków od początku serialu
Właśnie, też miałem wrażenie, że jest o klasę wyżej od tego, co było do tej pory. Poziom wysokobudżetowego filmu fantasy (a ile takich było?).
Ja tam byłem troszeczkę rozczarowany. Polubiłem Oberyna i szkoda, że zginął. W pewnym momencie myślałem, że Góra wymieni imię Tywina a wtedy Oberyn wpierw dokończy Górę a później rzuci w Tywina włócznią.
Ale tyłeczek Missandei - pierwsza klasa :)
Martin to już chyba na opinii leci i pitoli 3 po 3 w tej historii, bo ciemny lud i tak wszystko kupi...
Odcinek marny, zakończenie bez sensu... nie rozumiem wątku ze sługą smokowej - nagle ni z gruszki ni zpietruszki musieli się go pozbyć... wątek godny trojanowskiej z klanu...
i z jakiej kurde paki karzeł jest winny, jak był remis...? wg logiki walka do powótrzenia albo niewinnny przecież...
Po pierwszym sezonie GoT to było coś... teraz to taka fantasy wersja sagi zmierzch, ale flaki są więc sie dobrze sprzedaje....
i z jakiej kurde paki karzeł jest winny, jak był remis...?
Gdzie Ty tam widziałeś remis?
DM- musisz uważniej oglądać, było wyjaśnione czemu wysłali ten list :).
DM, chyba nie za wiele przykładasz uwagi do oglądania.
Po pierwsze, Góra jeszcze nie umarł (przynajmniej w serialu nie jest to oczywiste).
Po drugie Lord Friendzone był od samego początku szpiegiem u Danki. Dziwne byłoby, gdyby nic z tym nie zrobiła.
Jak uważniej, jak tam jest tylu ludzi już, że za cholere nie wiadomo z jakiej baśni przyszli i po co... :) zanika im gdzieś ta magia i jakość z pierwszego sezonu... za dużo srok za ogon, za bardzo rozwleczone... błąd Martina, że trylogii nie zrobił pewnie, ale im więcej tomów, tym wpływy wyższe...
Ja Wam wszystkim dobrze radzę, przeczytajcie książkę i wtedy sami zobaczycie jakie śmieszne są Wasze wypowiedzi w tym wątku :)
To nie jest przytyk, po prostu opierając się na samym serialu nie jest dziwnym, że padają takie wypowiedzi a nie inne :)
@AyenoKanno
Wolę pozostać przy samym serialu. Za książki wezmę się dopiero po obejrzeniu ostatniego odcinka, ostatniej serii ^^
Tylko żebyś się nie zniechęcił przy pierwszym tomie, bo ten akurat jest wiernie odwzorowany w serialu i będziesz się czuć jakbyś oglądał powtórkę pierwszego sezonu. Dopiero od drugiego sezonu zaczęli mieszać.
Jak uważniej, jak tam jest tylu ludzi już, że za cholere nie wiadomo z jakiej baśni przyszli i po co... :)
Dużo ludzi? Przecież to i tak jest uproszczone mocno w stosunku do książek :p
No i jak może być remis, przecież Oberyn pierwszy zginął. A Góra jeszcze żyje jakby co.
@DM
Widzisz różnicę między rozwaleniem głowy o zemdleniem? Rożnica jest prosta- góra rozwalił łeb Oberynowi=wygrał walkę. Co innego, że chwilę potem zmarł.
błąd Martina, że trylogii nie zrobił
Czepiasz się, że ewidentny tasiemiec jest tasiemcem? Te tomiska mają po 1000 stron i Martin nigdy nie ukrywał, że będzie wiecej niz 2-3 tomy. Wskazuje na to choćby 10 bohaterów na tom.
Jak uważniej, jak tam jest tylu ludzi już, że za cholere nie wiadomo z jakiej baśni przyszli i po co... :)
No to trzeba uważać. Chociaż po części masz rację- w książkach Oberyn ważny nie był, w serialu zrobili z niego jakiegoś celebrytę.
[18]
Czy chwile pozniej no nie wiem, probowali go odratowac ale
spoiler start
nie pamietam ile maestrowie przy nim grzebali, nie dosc, ze nie znalezli odtrutki to Oberyn uzyl powolnej trucizny
spoiler stop
Czy nie byl wazny, to brat ksiecia Dorne a jego smierc daje pretekst do działania bękartom które spłodził co jest na reke corce jego brata o ile dobrze pamietam?
Czy nie byl wazny, to brat ksiecia Dorne a jego smierc daje pretekst do działania. bękartom które spłodził
Racja, był ważny, ale Martin mu dużo miejsca nie poświęcił w książkach. A w serialu jest jedną z centralnych postaci w tym sezonie.
Co do tego co się stało z Górą to:
(kto nie czytał książek niech nie wchodzi)
spoiler start
Oberyn miał zatrutą broń, do tego jakoś rozcieńczył tę truciznę co spowodowało bardzo powolne umieranie. Pycelle nie zdołał go uratować, Cersei oddała Górę Qyburnowi. Prawdopodnie zmarł, ale Qyburn bawił się nekromancją i zdołał go jakoś ożywić. Właściwie Góra został bezmyślnym sługą który tylko wypełnia rozkazy. Prawdopodobnie nie ma nawet głowy i cały czas chodzi w ogromnej zbroi której normalny człowiek nie mógłby podnieść, więc Qyburn musiał go jakoś wzmocnić.
spoiler stop
No wlasnie ten tajemniczy rycerz ktory pozniej sie pojawi to mnostwo teori poniewaz
spoiler start
Do Dorne wyslano czaszke wielkiego mezczyzny, niby trucizna Oberyna miala niszczyc rowniez skore a znalezienie kogos rownie masywnego jak gora jest ciezkie ale nie niemozliwe wiec mamy kolejna niewiadomą. Z rycerzem zgodzilbym sie z toba, ze to moze byc cialo Gory chyba nawet byla wzmianka, ze nikt nie moze ujrzec jego twarzy. Z drugiej strony to moze oznaczac, ze Dorne nie dostalo jego czaszki...
spoiler stop
spoiler start
Mi się wydaję, że po prostu ucięli mu głowę, odesłali do Dorne i ożywili to co zostało. Była wzmianka, że ser Robert Strong nigdy nie zdejmuje hełmu, nie je, nie pije i nic nie mówi, bo niby złożył jakieś śluby milczenia. Pewnie zdolności Qyburna w zakresie nekromancji polepszyły się przez to, że smoki wróciły, a wraz ze smokami zaczęła wracać magia do Westeros. Ta sama sytuacja była z dzikim ogniem. Cech Alchemiczy zaczął wytwarzać znacznie szybciej substancje po narodzeniu się smoków.
spoiler stop
a mnie dziwi dlaczego nie ma w serialu Kevana Lanistera brata Tywina miał większy wpływ w książce niż Oberyn częściej się pojawiał a mimo to go nie ma SPOJLER DLA TYCH CO NIE CZYTALI TAŃCA ZE SMOKAMI a musi on być zważywszy na wydarzenia z ostatniego tomu ciekaw jestem jak go wprowadzą do serialu. KONIEC SPOJLERA ale śmieszą mnie wypowiedzi co nei czytali książek i widać też jak oglądają uważnie czy którykolwiek z Was zwrócił uwagę dlaczego twórcy pokazali na 1 sek ujęcie jak giermek Oberyna czyści szmatką grot włóczni ? gdyby to nie miało czegoś na celu nie truli by się takim gównianym i nie ważnym ujęciem. To ukazanie przecierania szmatką grotu ma pewien cel i to istotny.
Przecież pojawił się Kevan w pierwszym i drugim sezonie. Po prostu teraz nie odgrywa większej roli, dopiero później go wprowadzą, bo teraz jest zbędny.
Jeden z najlepszych odcinków tego serialu, a już na pewno czwartego sezonu, aż się zastanawiam czy nie zmienić oceny z "8" na "9" na filmwebie. Oby 2 ostatnie odcinki utrzymały poziom. A śmierć Oberyna rzeczywiście cholernie masakryczna, niesmak już był jak zobaczyłem oskórowanego trupa w forcie, ale to co było na końcu odcinka... cholera. A Oberyn się zapowiadał na jedną z moich ulubionych postaci, nauczka żeby nigdy się do nikogo nie przywiązywać w tym serialu :)
Góra nie umarł w pojedynku. Jeszcze trochę pożyje, ale takie życie, to nie życie...
kolejny odcinek nowy co się kupy nie trzymał... wielki mur niby, w 1 sezonie windą z niego zjeżdżali, a teraz się okazuje że ma 5 furtek na dole, w które można zapukać i wejść i zdobyć twierdze... ale oczywiście 5 musi się wspinać 150m w góre dla efektów a z ogromnej, szturmującej armii walczy paręnaście osób :)
powiedzcie, że to HBO podaje wszystko po hamburgerowemu a książka jest mądrzej napisana..
To było dopiero pierwsze natarcie. Do tego Jon Snow zalecał żeby zasypać przejścia i tunele, żeby nie doszło do takiej sytuacji, ale Thorne go nie posłuchał. W tym ataku chodziło o to żeby uderzyć w kilka miejsc naraz, spróbować dostać się na mur i do Czarnego Zamku każdym możliwym sposobem. Zgadzam się, że sam Mur atakowało zdecydowanie za mało dzikich.