Flagowy produkt Amazona okazał się katastrofą
Tytuł przypomniał mi o Pierścieniach Władzy ;)
A właśnie, skoro jest o asystentach głosowych, to mnie zastanawia, bo w windowsie 10 jest takie kółko na pasie zadań, to jest cortana, ale jest niedostępna dla naszego regionu. Ale zastanawia mnie tak jedna rzecz, bo wydaje mi się ona być dziwna. Chodzi o to, że w ogóle zawracano głowę tłumaczeniem paru słów np. jak naniesiemy kursor na kółeczko, to będzie "mów do cortany" a nie po angielsku, a jak otworzymy, to informacja o niedostępności jest po polsku. Po co to w ogóle skoro i tak jest niedostępna dla polski?
Sterowanie głosem to niewypał, podobny w prywatności jak przezroczyste ekrany komórek wg serialu Expanse. Może przydałoby się to w przypadku pilotów Samsunga gdzie nie ma wygodnego sterowania czy konsoli i gamepadów.
Reszta funkcjonalności, głównie tekstowych to wchodzenie w drogę m. in. Google.
Dalej jest szansa na zbudowanie/sprzedawanie elastycznych narzędzi developerskich i łatwa konfiguracja/nauka AI np. z których korzystał by monitoring, i cywilne rozwiązania organizujące życie w domu - działające bez internetu, proste komponenty do złożenia zamiast konieczności "lutowania". Stałe połączenie z internetem i "szpiegowanie" wielu ludzi odstrasza i potencjalna prądożerność . Android chociażby nie zachwyca jeśli patrzy się na oszczędność baterii i jakby nigdy tego nie chce poprawić. Raczej zmusza do odpalania rzeczy bezużytecznych i całą masę śledzących, aktualizujących.
ja mam alexe i jestem mega zadowolony