Fate/Zero
Rider z fate/stay night pokonała saber 1vs1... no ale ty nie grałeś w grę tylko samo anime oglądałeś, więc znowu wychodzi na to że gra jest lepsza od anime...
A co do Fate/zero moim zdaniem mogło być dłuższe (niekiedy wydawało się że kilka niedokończonych walk i rozmów byłoby na miejscu) i planowanie kogo, w jaki sposób i po co zabić mogło być bardziej rozwinięte bo wyglądało to jak w fate/stay night. Wszyscy biegną przed siebie walcząc z każdym i pokonując, żadnych skomplikowanych taktyk i planów... ehhh mogli cokolwiek skopiować z death note... Szczególnie że Saber w obu anime walczy z wszystkimi i zabija większość.
http://typemoon.wikia.com/wiki/Rider_%28Fate/Zero%29 według tego raider ma charyzmę rank A czyli wysoko. Jak widać nie działa ona tak jak w rpg`ach, że mówisz zawsze to samo niezależnie od poziomu charyzmy.
spoiler start
@Skrabek, mogę oceniać to co widziałem. Niespecjalnie mogę się wypowiadać na temat szans Rider z stay night skoro jedyne co było w niej dobre (wg. anime) to noble phantasm, który jak się okazało jest idealnym celem dla innych bohaterów :P
Ja wiem czy taktyki nie było? Wszyscy śledzili wszystkich, Kiritsugu kombinował jak koń pod górkę, Keyneth mimo, że patrzył na wszystkich oponentów z góry to wykupił całe piętro w hotelu i obsadził je pułapkami. Assasin przecież służył tylko za wabik i tester przeciwników dla Archera. Już pomijam próby zwalenia odpowiedzialności za własne akcje na innych (patrz Berserker udający Ridera). Jak dla mnie sporo sensownych posunięć, ale bez "wiem-co-myślisz-i-prawie-widzę-przyszłość" z Deathnote co momentami przybierało absurdalne rozmiary.
Co do trzeciego akapitu to nawet nie wiem do czego się odnosisz w moim tekście... napisałem tylko, że Rider zdobywa serca oglądających. Nie bardzo wiem co to ma wspólnego z jego... statystykami? Nawiasem mówiąc nic takiego w tym artykule na wiki nie ma :P
spoiler stop