F1 - sezon 2012 chyli się ku końcowi, a zdecydowanego lidera brak
Mam nadzieję że tą rywalizacje wygra Alonso, w tym sezonie jeździ bardzo równo a bolid Ferrari do najszybszych nie należy.
A propos lepszych transmisji. Pamięta ktoś jak była formuła w Canal+ ? Relacja była na kilka kanałów, a na każdym ujęcia z innych kamer, na jednym była czołówka na innym środek stawki, na trzecim koniec, później kamera na pit stop itd.
Dla mnie mieszanka Williams i Senna jest wybuchowa. Bruno zdobył kilka punktów w tym sezonie, ale wolałbym aby jeździł w innym zespole. Poza tym jeśli ktoś ma wygrać sezon to wolałbym aby był to Webber lub Button, ale oni z tej pierwszej szóstki mają najmniejsze szanse. W tej sytuacji Alonso.
Z tymi transmisjami to nie do konca bym sie zgodzil. W moim mniemaniu nic, co widzialem, nie jest w stanie przebic transmisji z BBC. Faktem jest, iz Sky podkupil kilka osob, ktorych mi nieco brakuje w trakcie transmisji, lecz ludzie, ktorzy sie pojawili na antenie tez cos wnosza nowego (w szczegolnosci Gary Anderson - byly inzynier z Jordana). Smutnym jest jedynie to, iz BBC nie pokazuje wszystkich wyscigow i ma kontrakt na jedynie polowe z nich.
Ja miałem okazję przyjrzeć się kilku transmisjom BBC i... to jest istny majstersztyk! Począwszy od intra, analiz, studia, prowadzących, gości, dostępu do padoku... Pozazdrościć Anglikom. Transmisji Sky jeszcze ani razu nie widziałem, ale słyszałem i czytałem, że są jeszcze lepsze.
A co do dzisiejszych kwalifikacji - czyżby Vettel się obudził i zaczął odrabiać straty?