Eden Lake – recenzja
Dzięki za zajawienie tego filmu. Obejrzę, jak będę miał okazję. Wyjustuj tylko tekst proszę, bo średnio się tak czyta :)
Film ten jest genialny moim zdaniem ;) nic tylko polecić.
świetny film. brutalny, trzymający w napięciu, poruszający i co najważniejsze realistyczny - co właśnie stanowi o sile tego obrazu, bo stajemy sobie sprawę, że przedstawiona tam sytuacja mogłaby przytrafić się w rzeczywistości i kto wie czy już się nie zdarzyła. pamiętam, że jak go obejrzałem jakieś 2 czy 3 lata temu to wywarł na mnie ogromne wrażenie.
w kategorii filmów o "złych dzieciach" bije na głowę przecenianą (imo bardzo kiepską) ekranizację Girl Next Door.
GND nie jest o złych dzieciach, tylko o złych dorosłych (zachowanie dzieci jest tylko skutkiem). I nie jest przeceniana, tylko niedoceniana. :P
Co do Eden Lake - również polecam. A jeśli serwisy informacyjne nie przesadzają w kwestii młodzieży w Wielkiej Brytanii, to film wcale nie jest daleki od rzeczywistości.
GND nie jest o złych dzieciach, tylko o złych dorosłych (zachowanie dzieci jest tylko skutkiem).
ci w Eden Lake też z przykładnych rodzin nie pochodzili, więc można podejrzewać że sami z siebie się tacy nie stali. a GND mi się nie podobał, w przeciwieństwie do książki.
To American Crime sobie zobacz. Film bazuje nie na książce Ketchuma, a na prawdziwych wydarzeniach. Tyle tylko, że został maksymalnie ugrzeczniony (przynajmniej na tyle, ile warunki pozwalały), a najbardziej negatywne postacie praktycznie rozgrzeszono. Właściwie to sceny przemocy wyglądają jak wrzucone na siłę, bo cała reszta sprawia wrażenie typowego filmu obyczajowego.
wierzę na słowo, że jest jeszcze gorszy:)
IMO GND również został za mocno ugrzeczniony, co bardzo negatywnie na ten film wpłynęło. Zabrakło tam czegoś co sprawiłoby, że film wryłby się w pamięć nie dając o sobie zapomnieć, a przecież historia Sylvii Likens powinna to robić jak mało która. No ale właśnie powinna, a nie robi. Ogląda się ten film bez większych emocji, postać Sylvii nie wzbudza dostatecznego współczucia (za to siostra daje radę), a ciotka i ta cała zgraja nie są wystarczająco odpychający. Sceny przemocy też bez rewelacji, tyle że są.
Gdyby oceniać to jako wymysł reżysera, to film jest średni, może nawet niezły, ale już jako ekranizacja czy też przedstawienie prawdziwych wydarzeń jest słabiutki.
Trzeba było od razu mówić, że tęskniłeś za
spoiler start
jedzeniem kupy. :D
spoiler stop
Ja do postaci zastrzeżeń nie miałem. Do filmu podszedłem bez żadnej wiedzy na jego temat i zrobił na mnie wrażenie na tyle, że rozreklamowałem go na forum i wszyscy byli... "zadowoleni" to może złe słowo, ale nie narzekali na sam tytuł. Poza jednym, który twierdził, że GND znacząco zbrutalizował historię, a American Crime jest o wiele lepszym filmem... Taa...
Eden Lake to tylko kopia Funny Games, więc nie wiem dlaczego akurat ten film opisujesz...
Meph--> dziwnym nie jest, że zręczne wplecenie gdzieś takowej sceny, z automatu podnosi ocenę filmu o jakieś 2 oczka :D
a tak poważnie, to myślę że jednak decydujący wpływ na moją opinię miał fakt przeczytania tej nieszczęsnej książki na niedługo przed obejrzeniem filmu, który w konfrontacji z moją własną wizją wypadł po prostu blado. i tu muszę zaznaczyć, że bardzo możliwe jest, że gdybym obejrzał go nie znając tematu, to ocena byłaby zupełnie inna. wiesz, mi się np. bardzo podobał film Watchmen, ale o komiksie nie miałem najmniejszego pojęcia, z kolei ci którzy znali oryginał, w większości już się tak pozytywnie o filmie nie wypowiadali (chyba nawet wiesz o kogo chodzi ;p).
Eden Lake to tylko kopia Funny Games, więc nie wiem dlaczego akurat ten film opisujesz...
rofl, tekst dnia jak na razie :D
akurat się złożyło, że film leciał w TV pudle, i niech mi ktoś objaśni zakończenie. Bo jeśli obraz miał pokazać dzieci w strefie oprawców, co wyszło dobrze, że zabijały się dziecka w sposób drastyczny bo spalili jednego np. to czemu ich rodzice okazali się jeszcze bardziej pieprznięci niż ich pociechy w scenie w ubikacji w końcówce?
"chyba nawet wiesz o kogo chodzi"
[nerd rage]
ZACK SNYDER, TY ŻAŁOSNA MENDO, ODDAWAJ MOJĄ KAŁAMARNICĘ!!!!!11
[/nerd rage]