Dema gier – czy szkodzą twórcom?
[Jestem niesłyszący]
Im więcej demo, tym mniej piractwo. ;) Bo niektórzy specjalnie ściągnęli pirackie gry tylko po to, by sprawdzić, czy gra jest dobra i czy działa na słaby PC.
Sir Xan słabo mi, podajcie wody. Co ma demo do piractwa? Wiesz w ogole co piszesz?
[2]
Duzo. Jesli nie ma dema a chce kupic gre to prawie na pewno odpale pirata. Ot zwykle "czy mi pojdzie" czy po prostu zobaczyc ki szajs zrobili. Jesli gra mi sie spodoba/bedzie dzialala - kupie. Jesli nie bedzie dzialala albo bedzie chlamem - nie kupie. Efekt? Jestem piratem. Gdyby bylo demo, moja przygoda skonczyla by sie na nim, ale wydawca jest "szprytny" i chce wepchnac chlam bez mozliwosci przetestowania. A takiego wała.
Kiedyś robili dema, bo robili porządne gry i i byli tego świadomi. Teraz - robią prawie wszystko na "odwal się" i wiedzą dobrze, że wypuszczenie dema obniżyłoby sprzedaż gry o 95%.
Asmodeuszu, a gdy ludzie pobierają i nie kupują przez to oryginalu to co? A gdyby były dema to piractwo byłoby mniejsze? Błagam.
[5]
Asmodeuszu, a gdy ludzie pobierają i nie kupują przez to oryginalu to co?
To jajco. Mowimy chyba o ludziach niezdecydowanych a nie nalogowych piratach. Jesli ktos kradnie to mozesz nawet dac mu oryginal pod nos za darmo a i tak zgra z torrentow bo wygodniej. I chyba nie sadzisz (a jesli tak myslisz to jestes totalnym naiwniakiem), ze brak dema lub jego obecnosc zmieni cokolwiek.
A gdyby były dema to piractwo byłoby mniejsze?
A moze zabawimy sie w antyteze? Czy brak dema zwieksza piractwo (i mowie tu nawet o minimalnym stopniu, niech bedzie to jedna osoba na 10000)? Czekam na odpowiedz. Jak ja znajdziesz to bedziesz mial jednoczesnie odpowiedz na swoje pytanie.
Aktualnie przypominasz mi strasznie PRowcow ubisoftu: "zakladalismy sprzedaz 20 milionow egzemplarzy, zeszlo 5 milionow, znaczy ze 15milionow zostalo ukradzione".
Dema w takie czy innej postaci i tak powstają. Przeważnie trzeba coś pokazać na targach, prasie itd. Problem jest z tym, że firmy nie udostępniają takiego demo publicznie lub idą w stronę płatnych beta testów za preorder itd.
Brak dema jest podyktowany strategia ekonomiczna, dla firm wychodzi to lepiej finansowo. I nie chodzi o koszty dema, czy inne rzeczy, najzwyczajniej w swiecie na gre nakreca sie hajp, podnosi sie cisnienie gracza, jego oczekiwania. Demo, nawet bardzo dobre, spuszcza troche tej pary. Bez dema, kupno tytulu to jedyna droga dla klienta. O piractwie nie wspominam bo temat byl walkowany milion razy... na pewno brak dema nie ma nic wspolnego z piractwetm, jest to kwestia prostego wyliczenia.
Dema moga pomoc niektorym produkcjom, nieznanym tytulom czy tym o negatywnym skojarzeniu. W duze tytuly sa pompowane ogromne pieniadze na reklame i dema by im zaszkodzily, zas zakladane zyski z jego wypuszczenia, sa zbyt male w stosunku dla strat.
Jeśli twierdzisz, że mając oryginał pod nosem ktoś by i tak pobrał piratato nie mam więcej pytań wysoki sądzie.
Cóż, pomysł wybitnie kretyński. Wpakują dodatkowe pieniądze w okrojenie gry do dema, przyniesie ono finansowe straty i będzie następnie wielki lamet, że to przez tych niedobrych piratów, a tak w ogóle to mamy DOWÓD, że rynek nie potrzebuje wersji demonstracyjnych i nie ma sensu ich wypuszczanie. Quod erat demonstrandum.
Typowa zboczona logika, żeby na wszelkie możliwe sposoby ukryć fakt, że produkt jest do dupy i skłonić ludzi do kupienia kota w worku.
[9]
Jak to wyglądało z Painkiller? Niby tanio bo tylko kosztował 20 zł i był dostępnych w kioskach. W jakim stanie jest seria wszyscy wiemy.
A w jakim jest? Mało masz tanich produktów, które się nie sprawdzają? Poza tym on pisal o podarowaniu za darmo, więc przykład nietrafiony.
[12]
Przyklad trafiony, w tamtym czasie pirat painkillera na rynku kosztowal okolo 10-15zl, przy cenie ~20zl za oryginalke. I ludzie kradli na potege. No, chyba ze dla ciebie 5zl to TAAAAKA duza roznica. Zreszta na pozostale pytania nie odpowiedziales wiec dyskusje uwazam za jalowa a tym samym zakonczona. Nie lubie prowadzic monologow i odpowiadac na kolejne "argumenty" z dupy.
A sama dyskusja o piractwie? Jesli nigdy nie piraciles to skad mozesz miec jakiekolwiek pojecie o tym, jak mysli osoba ktora zgrywa gry z netu? Ja gram od 25 lat, zaczalem w czasach gdzie piraty byly jedyna mozliwoscia. Teraz tez zdarza mi sie grac pirata - wlasnie w opisanym wyzej przypadku: gdy gra nie ma dema. Po wypadku z Diablo3 (sprytnie blizzard, nie dali dema wiec poszlo 20? milionow kopii, gdyby dali demo ciekawe czy 10mil by przebili) nie zamierzam wiecej kupowac kota w worku nawet u "znanych i lubianych". (ah tak, kupilem tez dark souls2, rowniez lekkie rozczarowanie, ale tylko lekkie)
Kolejny internetowy cwaniaczek. Na moje też nie odpowiedziałeś, więc goń się.
Biorac pod uwage ze ty sypiesz pytaniami z jak z karabinu i w ogole nie odpowiadasz na moje powinienes sie cieszyc, ze dostales AZ tyle. Jak dorosniesz moze zrozumiesz a moze nie. Mi to dynda, ale przestan bredzic bo glowa od tego boli.
Już sam fakt poruszania wieku dowodzi, że jesteś zwykłym trollem.
[16]
Twoje cytaty:
https://www.gry-online.pl/gry/alien-isolation/komentarze/z03b38
Komentarze takich ludzi jak lukitram przywracają mi wiarę w to, że na GOL-u są jeszcze ludzie, którzy nie chodzą do gimnazjum.
https://www.gry-online.pl/gry/alien-isolation/komentarze/z03b38
Czasem wstydzę się, że jestem graczem patrząc na to o kogo gry są skierowane. Pokolenie Gimbo Duty już narzeka na brak karabinów w takiej grze. Mowę mi odjęło.
Rozumiem, ze juz pakujesz swoje manatki i spadasz stad trollu? Ahhh ta hipokryzja, drzazge w oku blizniego znajdzie ale kłody we własnym ni cholery.
To ty uwazasz sie za bóstwo, nie ja mistrzu. Koleś twierdzi, że gdy ktoś dostanie za darmo grę to i tak pobierze pirata. Brawo. Spójrz jeszcze na jałową dyskusję podczas gdy sam uważasz moje argumenty z dupy, w której cię niewątpliwie mam.
Przykro mi, ze takie cos jak "hiperbola" do ciebie nie dociera. W gimnazjum pewnie cie nauczą.
Jak na osobe, ktora "ma mnie w dupie" dosyc czesto odpowiadasz na moje posty. Jak to sie mowi: posting is caring. A ciebie jak widac obchodzi to na tyle duzo, ze bedziesz dalej klepal w klawiature. Nie jestes pierwszym ani ostatnim ktory wyjezdza z tym tekstem a pozniej klepie elaboraty na nastepne 10 stron.
Ach tak zasłaniamy się bogatym słownictwem. Boże co za kmiot. Piszę, bo mam cię w dupie i uwierasz straszliwie swoją głupotą i nonszalancją.
Zabawne - nazywasz mnie kmiotem, mimo, ze to ty nie znasz "bogatego "(w cudzyslowiu bo ucza tego w podstawowce/gimnazjum) slownictwa. Kim wtedy ty jestes? Analfabeta? Debilem? Prostaczkiem?
Ahh pisz dalej, widze ze strasznie cie boli to, ze mam racje. Dawaj dalej, popisz sie swoja erudycja. Słoma z butow juz ci dawno wyszla, wiec duzo nie masz do stracenia.
Co ja znam to już moja sprawa. W Internecie nie wszystko da się zrozumieć, zwłaszcza te twoje hiperbole. Kim jestem? Kimś kto usiłuje wyleczyć takich jak ty z cwaniactwa i głupoty. Do tego te ciągłe edycje, pewnie mózg wolno pracuje i trzeba się zastanawiać.
Jak widac Martius_G z postu [11] zrozumial. Ezrael tez rozumie problem. Ja tez rozumiem. Ty nie rozumiesz. Zgadnij kto odstaje od innych i dlaczego ty.
Jesli chcesz kogos leczyc z glupoty wypadaloby, abys w pierwszej kolejnosci sam na nia nie chorowal. Zacznij od siebie :)
Do tego te ciągłe edycje, pewnie mózg wolno pracuje i trzeba się zastanawiać.
[ 2014-10-12 15:16 ] zmodyfikowane przez autora.
[ 2014-10-12 20:46 ] zmodyfikowane przez autora.
[ 2014-10-12 20:48 ] zmodyfikowane przez autora.
[ 2014-10-12 20:52 ] zmodyfikowane przez autora.
To wszystko to twoje. Opoznienie w rozwoju?
Czyli równamy do innych tak? Jeśli trzech powie, że kazirodztwo jest okej, a ja, że nie to wtedy ja jestem głupi. Właśnie z takiego czegoś próbuje wyleczyć takich cwaniaków jak ty, ale to będzie cholernie trudne, bo możesz mnie pokonać swoim doświadczeniem. Muszę edytować, bo sam mnie do tego zmuszasz poprawianiem postów, które jak pewnie zauważyłeś pierwszy zacząłeś cebulaczku.
Powiazania pomiedzy twoimi rodzicami na prawde mnie nie interesuja.
Ale jesli trzy osoby mowia ci, ze jestes oslem to lepiej juz kupuj chomąto (kolejne trudne słowo, sprawdz sobie na wiki).
Ahh i teraz wyjazd od cebuli, mimo, ze jedynym prostakiem tutaj jestes ty :) Slodkie. Nie zapomnij jeszcze o "polaczku" i twojej ulubionej "gimbazie".
A co sądzisz o personalnym wyjeździe o rodzicach? Słucham rzeczowej wypowiedzi. Nie zapomnij edytować.
Asmodeusz -->
Z ciekawości, po co ciągniesz tę debilną wymianę zdań z gościem, który już kilkadziesiąt postów temu postanowił brak jakichkolwiek argumentów nadrabiać bucowaniem?
koobun spójrz na jego posty dokładnie. Nic nie widzisz?
[27]
Mam do wyboru to albo probowac zrozumiec statystykę, ktorej nigdy w zyciu sie nie uczylem. Stwierdzilem, ze to jest zabawniejsze a o statystyke zapytam kogos jutro na uniwerku :3
Nie odpowiedziałeś na pytanie, czyli jesteś tym o co mnie oskarżasz. Typowe. ,,Ahhh ta hipokryzja, drzazge w oku blizniego znajdzie ale kłody we własnym ni cholery.'' Boże jak ja to kocham. Bez internetu życie byłoby dużo bardziej nudne.