Czarne konie wakacyjnych debiutantów serialowych
nie ma zresztą również kilku ważniejszych, ze Strain na czele
Nawet kijem nie tykaj:/
Po opini nt leftovers wiem, ze nie jestem kompatybilny z panem "pisarzem"
Jeden z lepszych seriali gdzie scenariusz, gra aktorska i ogolnie pojeta "drama" stoja na poziomie nieosiagalnym dla wiekszosci.
Lutz ma całkowitą rację...
Pozostawieni to jeden z najlepszych seriali tego roku. W porównaniu do takich rzekomych hitów, jak np. "The Strain", to wręcz arcydzieło sztuki telewizyjnej.
@stealth1947: No właśnie słyszałem sporo negatywnych opinii... ale kurdę, to jest Guillermo, nie uwierzę że coś zepsuł, dopóki nie zobaczę ;)
@Lutz, Bukary:
Spytam tak: jeśli pierwszy odcinek mnie znudził, mam co szukać w kolejnych czy serial cały czas utrzymuje taki sam ton? Bo nie ukrywam, że byłem gotów dać jeszcze szansę Leftovers, ale to właśnie wysyp negatywnych opinii mnie skutecznie od tego odwiódł i sprawił że skupiłem się na innych tytułach.
Ocenianie serialu po pierwszym odcinku...
Ocenianie serialu po pierwszym odcinku...
Wbrew pozorom to dziala. Jest bardzo niewiele seriali, ktore byly dobre mimo beznadziejnego pilota.
Co do oceniania filmu po jednym odcinku, no cóż nie jest to zbyt profesjonalne podejście. Sam ostatnio obejrzałem pierwszy odcinek the Strain, serial w ogóle mnie nie wciągnął i raczej już do niego nie wrócę. Wstrzymuję się jednak z oceną, nie będę pisał, że serial do dupy ponieważ nie mam prawa oceniać czegoś czego w całości nie widziałem.
Co do Leftovers, jak dla mnie ocena bardzo krzywdząca już pomijając fakt, że wystawiona ze względu na pierwszy odcinek, który fakt faktem był jednym z nudniejszych z całego sezonu.
Problem w tym, że Pozostawieni to serial skupiający się na emocjach, które gromadzą się przez cały sezon po to by w końcu wybuchnąć i ukazać prawdziwą skalę dramatu ludzi, którzy po prostu sobie nie radzą w obliczu tragedii. Początek może być nudny, ale z każdym kolejnym odcinkiem robi się coraz ciekawiej.
Dodatkowo serial zasługuje na wyższe oceny chociażby ze względu na wręcz genialną muzykę, która niewątpliwie tworzy super klimat oraz bardzo dobrą grę aktorską a przyznać trzeba, że ukazywanie skrajnych emocji w dramacie jest niezwykle trudną sztuką.
Ogólnie rzecz ujmując uważam, że Leftovers jest bardzo niedocenionym serialem, może nie jest ideałem, ale na pewno bardzo dobrą produkcją.
Tak gwoli wyjaśnienia: Ja w tym tekście oceniam dwa seriale. Oba zostały obejrzane w całości. Pozostałe cztery są tu w charakterze dodatkowej miniopinii, co zresztą widać po poświęconej im liczbie miejsca. Za dużo wychodzi ostatnimi czasy dobrych seriali, by oglądać je wszystkie - dlatego zazwyczaj decyzję "oglądać czy nie" podejmuję na podstawie pierwszych 1-3 odcinków. I takich nigdy nie recenzuję, co najwyżej pokrótce opiszę swoje wrażenia z tego, co obejrzałem - tak jak tutaj przy tym Leftovers. Do którego w sumie mnie zachęciliście, bo widzę że grono osób którym się spodobał okazuje się większe niż to wynikało z moich dotychczasowych obserwacji ;)