Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Co ja paczę? How I Met Your Mother

18.01.2014 21:27
Amazing_Maurice
1
Amazing_Maurice
100
Konsul

Dosadnie, zwięźle i prosto z mostu. Bardzo fajnie napisane. Nieważne, że mam raczej inne zdanie i serial odbieram znacznie pozytywniej niż Ty (jednak z Friends bym tego nie porównywał, bez przesady). Dobry tekst.

18.01.2014 21:38
😁
2
odpowiedz
A_wildwolf_A
226
Senator

no to prawdziwy męczennik z ciebie, oglądać przez 8 lat serial, który nie podoba

18.01.2014 21:43
DM
3
odpowiedz
DM
223
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

ja uważam to co było przytoczone - serial był zajebisty przez pierwsze 3-4 sezony, prawdziwmi nowi Freindsi

potem okazało się, że skoro zarabia kasę, to trzeba natłuc sezonów - i żeby nie pokazywac matki, musieli robić odcinki o niczym... wypełnić jakoś tą dziurę, lać wodę do momentu powrotu do tematu... i to im kompletnie nie wyszło

sezony 1-4 a 5 do końca to jakby kompetnie dwa różne seriale...

18.01.2014 22:24
hanys94
4
odpowiedz
hanys94
68
Pretorianin

Ja też mam na razie wszystkie odcinki himym, ale ogólnie serial mi się podoba. Nie podoba mi się za to 9. sezon od początku - tylko łażą po tym hotelu i zajmują się pierdołami. A co do Friendsów - nie mogę zbytnio tych seriali porównywać, do (strach się przyznać) od jakiegoś miesiąca dopiero oglądam (oczywiście od 1. sezonu ;), ale jak na razie to zauważyłem, że himym to totalna zżyna, a oryginał jest po prostu lepszy (sarkastyczny humor Chandlera wymiata ;)

18.01.2014 23:20
5
odpowiedz
Mortanius
88
Pretorianin

Bardzo dobry tekst. Ja jednak stanę w obronie tego serialu - może dlatego, że mam do niego sentyment? W każdym razie oglądam go odkąd pojawił się w ramówce CC i dobrze mi z tym. Od pierwszego odcinka poczułem ogromną sympatię do bohaterów, nawet Teda, choć przyznam, że bywa irytujący. To bardzo zabawny sitcom, z wieloma fajnymi patentami typu zaburzenia chronologii, fantazje bohaterów (uwielbiam piosenkę Barneay o miłości do garniturów), ale też potrafiący skłonić do smutku i refleksji, niczym rasowy dramat (śmierć ojca Marshalla choćby, czy próba jaką poddana została przyjaźń Barneya i Teda)
Ostatnio zacząłem oglądać Przyjaciół i przyznaję, że w tym serialu jest coś więcej, zwłaszcza zabawniejsze i ciekawsze postaci... ale HIMYM i tak jest wysoko w moim rankingu. Jednak najlepszym serialem komediowym wszech czasów (choć to nie sitcom) moim zdaniem zawsze pozostanie Scrubs.

18.01.2014 23:33
Cobrasss
6
odpowiedz
Cobrasss
207
Senator

Challenge Accepted

19.01.2014 00:35
7
odpowiedz
Malaga
146
ma laga

serial niewątpliwie strasznie mdły... mnie się przejadł bardzo szybko i wolę po raz setny obejrzeć Przyjaciół niż serial w którym głownym bohaterem jest koleś, który praktycznie w każdym odcinku przeżywa rozterki miłosne... tak Ted mówię o tobie.

19.01.2014 18:08
8
odpowiedz
Demilisz
203
Generał

9 sezon jest po prostu niepotrzebny. Serial powinien się skończyć na sezonie 8 ślubem Barneya z Robin i tyle. A tak robi się odcinki o niczym po prostu, bo jakoś trzeba te 22 epizody wymęczyć.

19.01.2014 18:29
9
odpowiedz
Lutz
173
Legend

jason segel - dobry aktor...

wyborne.

Jason Segel to taki (obecny) Nicholas Cage komedii, ten drugi w odroznieniu mial jednak pare rol dobrych w ktorych rzeczywiscie widac aktorstwo. Segel gra u Apatowa i tyle.

gameplay.pl Co ja paczę? How I Met Your Mother