Chrome otrzyma nową historię przeglądania, co to oznacza?
To grupowanie w historii google działa fatalnie, więc pewnie tak samo będzie w przeglądarce. Od tego jest wyszukiwanie.
Każda zmiana na Chrome jedynie tylko mnie utrudnia zamiast ułatwić... Chyba muszę zmienić Chrome na inna przeglądarka...
Grupowanie w historii jest dla mnie zupełnie zbędna zmiana na siłę.
Powiem Ci, że mam tak samo z firefoxem. Ale niestety takie czasy - każda zmiana jest na gorsze, dotyczy to wielu aplikacji czy stron internetowych. Nie wiem kto projektuje te interfejsy i co mają w głowach ale robią to źle.
Nie wiem kto projektuje te interfejsy i co mają w głowach ale robią to źle
Chyba znam taka wersja:
- dyrektor - "Wymyślcie nowości, ulepszenie i zmiany dla przyszłe wersji przeglądarki!"
- pracownicy - "Ale po co? Nasze przeglądarki są doskonałe i proste w obsłudze. Nie trzeba poprawiać poza kwestie bezpieczeństwo, wydajności i naprawiane znane bugi."
- dyrektor - "ZAMKNIJCIE SIĘ! INNE FIRMY ROBIĄ LEPSZE WRAŻENIE NA KLIENCI DZIĘKI NIEUSTANNE NOWOŚCI, AKTUALIZACJI I ZMIANY NA LEPSZE DLA INNE PROGRAMY I SYSTEMY! POPATRZCIE NA PRZYKŁAD SMARTFONY I ICH LICZNE FUNKCJI! ALBO STEAM OD VALVE!? WIĘC TO MY MUSIMY ROBIĆ TO SAMO! BO KLIENCI TAK CHCĄ COŚ NOWEGO I COŚ WIĘCEJ! ROZUMIECIE!? WIĘC WYMYŚLCIE TO!"
- pracownicy - "Ech... Coś wymyślmy..."
Ach, te standardy... Czasami nie wiedzą, co naprawdę potrzebujemy, a co nie chcemy. Nie da się dogodzić ze wszystkich. XD
P.S. Co prawda, niektóre nowości i ulepszenie w Chrome są przydatne i sensowne, ale inne zmiany są po prostu niepotrzebne i robione na siłę.
Cieszą się że przeszedłem na Edge.
Nawet przeglądarkę PDF mają lepszą i w dodatku świetnie czyta na głos.
W sumie nigdy nie badałem tematu, ale czy na innych przeglądarkach też można używać Gmail bez sieci? Bo nie ukrywam że aktualnie żaden zewnętrzny program pocztowy mnie nie zadowala i najbardziej odpowiada mi to że Chrome daje mi możliwość korzystać w przeglądarce z poczty tak jak z tradycyjnego programu. Wiem że Edge jest teraz oparty na Chromium, tylko pytanie jak z takimi aplikacjami?
Chociaż kiedy umarł IE i stary Edge to już nawet pobieranie plików nie jest takie same, gdzie było można otworzyć pobrany plik w tle przez co nie robił się bałagan w pobranych.
"było można otworzyć pobrany plik w tle przez co nie robił się bałagan w pobranych" - co masz na myśli? Chodzi o opcję "otwórz" zamiast "pobierz"?
Dokładnie tak, ja zdaje sobie sprawę że ten plik podczas otwarcia się tam znajdował bo musiał się pobrać. Ale po zamknięciu dokumentu czy zdjęcia znikał i chyba jedyny IE oraz Edge zanim przeszedł na Chromium posiadał taką możliwość. To była jedyna funkcja, której zawsze zazdrościłem przeglądarkom Microsoftu. Aktualnie służbowo i prywatnie korzystam z Chrome i szczególnie w pracy jaki mam burdel w pobranych to po prostu przechodzi wszelkie granice...
Uff, wreszcie tryb prywatny nie będzie potrzebny, by odwiedzać PornHuba.
To może być game changer!