ChatGPT i Google Bard zablokowane dla pracowników; Apple boi się wycieków danych
Apple sprawdza kto z pracowników jest leniem i od razu wyjdzie kto co tak naprawdę umie.
Dalej nie kumam jak ten chatgpt może komuś podwalić jakieś dane. Choć korzystałem z tego nie jeden raz.
Bardzo prosto, wystarczy że ktoś będzie coś tworzył i zrealizowanie tego będzie wymagało przekazanie tam danych które mogą być poufne. To nie jest tak, że ChatGPT nagle jak nie będziesz patrzył przewali Tobie cały dysk i wykradnie z niego dane.