Cartoon Games - odc. 355 - Superbohater
Nie wiem, co dokładnie masz na myśli.
Ja nie mam problemu z 30 lub 60 FPS, byle wszystko działa płynnie z piękne grafiki i to bez "zacinanie" i "pokaz slajdów". ;)
Owszem, 120+ FPS jest lepszy niż 60 FPS, ale nie każdy stać na taki luksus. ;)
Chyba chodzi o to, że w dzisiejszych czasach 60 FPS jest coraz trudniejszy do osiągnięcie nawet dla nowe karty graficzne z myślą o nowych gier AAA. Mam RTX 3060 6 GB, a nie pozwala osiągnąć maksymalnie 60 FPS na Utlra-Psycho dla Cyberpunk 2077 na 1080p przez cały czas, a co dopiero mówimy o 1440p i 4K. 60 FPS to też luksus nawet dla nowsze konsoli.
Prawdziwy ból dla PC Masters. XD
Wydaje mi się, że tu chodzi o to że PCtowiec dostaje traumy jak mu FPSy spadają poniżej 60 co dla konsolowców jest standardem (jak nie szczytem możliwości).
Ja będę miał niezłe traumy dopiero po tym, jak zobaczę mniej niż 30 FPS na Ultra 1080p dla nowych gier AAA na silniku Unreal 5 za niecały rok, nawet po zakupie RTX 3060 12 GB. XD
ze akurat masz 6GB VRAM i grasz w CP77 to nie dziwne, ta gra jedzie na ... silniku, ale co fakt, ze wiele gier jest koksowanych i potrafi nawet w wyborze postaci ścinać się
z mojej listy gier jakie ostatnio grywam jest tak
SW battlefront 2: 97 srednich FPS
Vampier survivor: 73
anno 1404: 115
Wieśiek 3: 55
tylko jakimś cudem elden ring ma ponizej 50fps a tak to wiele gier mam ponad 60fps na RX6600XT 8GB
Akurat mam 12 GB VRAM, więc nie muszę się o to martwić dla rozdzielczości 1080p. To więcej niż potrzeba.
Pomyliłem się z 6 GB. Napisałem to z nawyku, bo kiedyś miałem GTX 1060 6 GB. Teraz już nie mogę się poprawić. Sorki. XD
po pierwsze pc master race powinien byc napakowany a po drugie 60fps jest dla konsolowego plebsu
motto "oczy nie widzą więcej niz 30fps" nalezy do plebsy konsolowych, 60 do przeciętnego PCMR, 144 należy tylko do bóstwa PCMR
Też mi traumatyczne przeżycie. Od 15 FPSów do góra 25 FPSów w grach kompetetywnych o nie najwyższych wymaganiach sprzętowych i ta presja, że będzie się ciężarem dla drużyny - to dopiero traumatyczna sytuacja.
Niby to jasne, że autor komiksu nabija się z tematu, ale jak ktoś na poważnie robi dramę z tego, że ma mniej niż 60 fps, to odczuwam autentyczne zażenowanie. Co nowsze pokolenie graczy to coraz większe mięczaki i mazgaje. Co następne: narzekanie, że krople deszczu nie spływają płynnie po modelach postaci w ruchu?
Śmiesznie się robi jak jest to gra strategiczna, gdzie projektowano wszystko pod 1 rdzeń. Wtedy jest dobrze jak chociaż 25 FPS utrzymuje.