Bitcoin to fatalny środek płatniczy, nawet kody QR są częściej wykorzystywane
Zabawne jest to, że bitcoin czy ogólnie kryptowaluty miały być odporne na zawirowania na świecie, a okazuje się, że to totalna bzdura i jest zależny od tego jakie kto podejmie decyzje i co napisze na temat krytpowalut. Wystarczy, że ktoś znany powie, że krypto to szajs i poleci -20%.
Zabawne jest to, że bitcoin czy ogólnie kryptowaluty miały być odporne na zawirowania na świecie, a okazuje się, że to totalna bzdura i jest zależny od tego jakie kto podejmie decyzje i co napisze na temat krytpowalut. Wystarczy, że ktoś znany powie, że krypto to szajs i poleci -20%.
Ekstra wyniki, takie mało miarodajne :D
21mln dorosłych mieszkańców ma Australia, z czego raczej większość korzysta z bankowości. A grupa, która ma ich wszystkich reprezentować liczy 1k.
Bo to najczęstsza próbka i za pomocą jej doboru forsuje się różne tezy. Jak wiadomo sondażownie nie kłamią, bo tak jest nieładnie, więc to najszczersza prawda.
Nie no, wiadomo, trzeba przepytać wszystkich, żeby się czegokolwiek dowiedzieć o postawach, trendach itp.
Biorąc pod uwagę tak małą grupę nie jesteś w stanie żadnych trendów ekstrapolować choćby w małym procencie poprawnie. Takie przewidywania na tak wąskiej grupie, to jak rzut monetą.
Z punktu widzenia statystycznego, próba reprezentatywna na poziomie 1000 jednostek to jest nadto dla Australii. Dla przykładu, próba reprezentacyjna dla Polski (ok. 38 mln ludzi) to ok. 384 jednostek przy poziomie ufności 95%.
Oczywiście dochodzą do tego inne czynniki, ale grupy reprezentacyjne nie muszą być bardzo liczne i często nie są - ponieważ nie trzeba. Przy prawidłowo skonstruowanym badaniu nie ma znaczenia czy przebadasz 384 Polaków czy 38400 Polaków - wyniki będą zbliżone.
A pamietam jeszcze jak ludzie chwalili BitCoina ze to przyszlosc i wszystko bedzie sie na nim opierac w przyszlosci nawet mieli zrobic panstwo oparte na BitCoinie... Eh szkoda gadac...
Myślę, że to dość szybko stało się oczywiste, że bitcoin wcale nie będzie wykorzystywany jako środek płatniczy (a przynajmniej nie taki jak powszechnie znamy i stosujemy w obiegu płatniczym na co dzień). To jest lokata terminowa i tyle. Popatrzcie na te firmy, które specjalizują się w ich przechowywaniu - w Szwajcarii paramilitarne jednostki bronią specjalnych skarbców bitcoinów - bunkry pod ziemią z tak selektywnym dostępem jak w Ford Knox. Ich właściciele raczej nie kupują za nie kawy w Starbucks'ie..
Przecież jest wykorzystywany, a jak zapłacisz na DarkNecie za narkotyki, broń albo ludzi?
tak kuzwa bo jak przelewu nie mozesz zrobic czy plastikiem zaplacic to inna forma platnosci jest przeciez niemozliwa, a barter i gotowka nie istnieja :D klepiesz ta tepa propagande i nawet nie zastanawiasz sie nad nia.
Kto do cholery płaci BTC? BTC to przechowalnia wartości,ochrona przed inflacją(o ile ktoś mysli długoterminowo:5-10 lat do przodu)
...i wie w jakim systemie żyjemy("Bankierzy" raz na kilka-kilkanaście lat ograbiają zwykłych ludzi z ich oszczędnosci)
Pisałem już ,że 100lat temu "zwykli wisniacy" byli mądrzejsci od współczesnych ludzi i w czasach kryzysu zamieniali swoje pieniądze na złoto(żeby przechować wartosć pieniądza).
Dziś takim czymś jest BTC
"Lol" jest komentarzem w sam raz do Twojej wypowiedzi. Porównywać BTC do złota.
W czym BTC jest lepsze od złota? Bo chyba nie mówimy o stabilności.
Edit: musiałem znowu przeczytać brednie z pierwszego postu. Nie było pytania.
Lol.
Czekaj... Czy ty napisałeś, że kiedyś wieśniacy wymieniali oszczędności na złoto? Złoto?! Człowieku, oni często mieli tylko dwie pary ubrań, nowe buty to był rarytas a ty tutaj wyskakujesz że powszechny był obrót złotem?
a ku ku
100 lat temu cena $ była powiązana ze złotem,natomiast większosć mieszkanców(nawet we wsi) nie ufała rządowi i się i tak dywersyfikowała.
Badanie to straszny śmiech przy tak dużej próbie :D Ale no i też nie odkryło nic nowego. Kryptowaluty nie nadają się do codziennych płatności z bardzo wielu powodów.
Duża część badań statystycznych opiera się na 1000 osobowej próbie właśnie dlatego, że o ile metodologia badania jest prawidłowa, to taka próba daje w miarę wiarygodne wyniki. Nie rozumiem więc z czego śmieszki.
...., a moim zdaniem za około 10/15 lat fizyczne siano przestanie istnieć całkowicie. Jest to związane z planowaną kontrolą każdej jednostki. Nie będziesz posłuszny społecznie, lub przykładowo nie przyjmiesz szczepionki, to zablokują ci konto i nie będziesz miał środków do życia. Zobaczcie co się dzieje już w tej chwili u "żółtków". Mają jakieś aplikacje w smartfonach, które monitorują i kontrolują ich "zasługi" społeczne, i na bazie tego mają potem dostęp do pewnych udogodnień i usług, lub też nie. Do tego podczas "automatycznych" zakupów bez udziału sprzedawcy, za każdym razem następuje tzw. rozpoznanie twarzy i sprawdzenie danych użytkownika za pomocą specjalnie zainstalowanych kamer.
Technokrackie NWO nadchodzi tak czy siak. Poczekajcie, aż Elon(SpaceX)Musk wyśle do 2030 roku wszystkie 25 tysięcy satelit wyposażonych w 5G i zapewne jeszcze w inne "tajne dodatki" na orbitę, a wtedy rozpocznie się powolne, totalne zniewolenie... Ruska komuna po II wojnie to był pikuś w porównaniu do tego co nadchodzi. Najpierw muszą jeszcze opracować plan na "wiarygodny" upadek wszystkich banków centralnych, ale to pewnie mają już dawno ogarnięte.
Do powyższego komentarza. Natrafiłem kiedyś w necie na taki bardzo "wesoły i optymistyczny" filmik. Wpiszcie w Google "Beyond the reset The living hell of the unvaxed - Oleg Kuznet".
A możesz powiedzieć dlaczego akurat 5G montują w tych staelitach? Wiesz, zasięg nadajników 5G to jakieś kilkaset metrów w terenie zabudowanym (są znacznie słabsze niż aktualnie wykorzystywane) więc nie wiem za bardzo jak niby Reptilianie mieliby kontrolować ludzkość za pomocą 5G w satelitach na orbicie?
Polecam wyłączyć filmiku na YT z żółtymi napisami i poczytać jakieś czasopisma techniczne dostępne w Polsce, np. Scientific American.
Bo Bitcoin jest towarem spekulacyjnym, te z racji na zawirowanie cenowe duże nigdy nie są dobrym środkiem płatniczym. Z tego powodu też nie płacimy już złotem, jako że głównie służy ono dzisiaj do lokaty kapitału (choć zdecydowanie mniej spekulacyjnej niż bitcoin), tak samo pod koniec lat 90-tych nie płaciło się akcjami .comów.
to nie jest waluta, wbrew temu co twierdzą jego zwolennicy. To jest towar, który stosunkowo łatwo wymienić.
Wspomniane spekulację to największa bolączka bitcoina i to się raczej długo nie zmieni. Problem z płatnością bitcoin w np Polsce jest taki, że praktycznie każdą transakcję trzeba zgłaszać do urzędu skarbowego. Płatność za pomocą bramek jest tak samo szybka jak płatność kartą, ale tutaj znowu problem, bo z każdej transakcji taką bramką trzeba by rozliczyć się z urzędem skarbowym, bo w praktyce płatność BC jest po prostu sprzedażą krypto i dopiero potem wymiana np PLN za towar. Wbrew pozorom w innych rejonach świata bitek całkiem dobrze sobie radzi ale nie są to kraje wysoko rozwinięte jak np Australia :-) Kolejna sprawą jest to, że użytkownicy często nie mają pojęcia, że korzystając z jakiegoś rozwiązania używają blockchaina. Niezaprzeczalnym plusem krypto walut jest to, że łatwo możne je sobie zintegrować z czymkolwiek, można wręcz powiedzieć, że jest to naturalny interfejs do zarządzania portfelem dla np AI, i tutaj pewnie też niedługo zaczniemy dowiadywać się o pewnych nowością, bo trzeba jednak pamiętać, że to w dalszym ciągu jest bardzo młoda technologia.
Mam wrażenie że większość hejterów BTC ma ból dupki że nie kupili go w 2013, 2017. I będą mieli ten ból w przyszłości że nie kupili go w 2022.