Komentarze: Bejbi blues - tym razem nie wyszło, pani Rosłaniec
Galerianki to był najgorszy film polskiej kinematografii. Do niedawna - Bejbi blues przejmuje pałeczkę.
[1] ekhm...Kac Wawa?
[1] Wyjazd Integracyjny? Och Karol 2? Ciacho? Weekend? Idealny facet dla mojej dziewczyny? Tylko mnie kochaj? Lejdis? Popiełuszko? Bitwa Warszawska? Hans Kloss?....KAC WAWA? Wiecznie te same twarze... Karola, Adamczyk, Szyc, Żmuda-Trzebiatowska, Socha, Małaszyński.
Jak tak patrzę na te listę... Polskie kino leży na dnie.
Jak się cieszę, że z reguły nie oglądam polskich filmów :)
Polskie kino dla prostego ludu, sygnowane często przez TVN? Owszem, leży i kwiczy.
Ale wystarczy dobrze siedzieć w temacie i poszukać coś od mniej znanych osobistości. Wtedy okaże się, ze nasza kinematografia ma się nieźle nawet pomimo szamba płynącego po powierzchni rzeki.
Czyli sytuacja identyczna jak z muzyką, książką i grami video - nie szukasz dalej i głębiej? Łykasz gówno które ci wciskają w reklamach.
Możliwe, że masz rację. Ale ja nie za bardzo mam ochotę szukać kolejnych smutnych filmów o alkoholizmie, narkotykach, problemach rodzinnych. Nie oszukujmy się, większość mniej znanych filmów z naszego kraju to takie właśnie smęty. Wolę komedie, zwłaszcza francuskie:). Ostatnią dobrą komedią z POLSKI był: "Czas Surferów"
Kac Wawa czy Och Karol to filmy, które z założenia są głupie, więc mnie nie obchodzą. Nie ma dla mnie nic gorszego od filmu, który udaje mądry i głęboki, a jest jedną wielką stertą g*wna jak Sponsoring czy ten wytwór.