AI może zastąpić modelki w reklamach ubrań
No i dobrze skończy się biadolenie bab w mediach społecznościowych jaka to ciężka praca, używają nawet słowa rzeźnia. Chciałyście to macie.
Na pewno modelki będą zadowolone, że AI walczy z ich uprzedmiotowianiem ;)
Tak samo jak wyrzucenie Grid Girls z F1. Na pewno też były szczęśliwe.
Może zastąpić większość copywrighterow I wyszukiwarkę Googlach oparta na reklamie, a nie tresci.
Potrzebowałem info do wniosku i milion artykułów napisanych w których nie ma odpowiedzi, a te były na stronie ZUS i US. Po cholere taka treść w necie, która tylko utrudnia zdobycie odpowiedzi na pytanie?
Wystarczy sztuczna inteligencja, ktor przepisze że strony regulatora i ewentualnie wklei treść ustaw do których informacja się odnosi.
Większość tego syfu w necie jakby znikło to byłoby lux, zostawić same weryfikowalne informacje-fakty, a subiektywne tylko recenzje specjalistów i publicystyka.
Rzygam już od tego ai. Jak zwykle w przypadku tego rodzaju dobrodziejstw szykuje się więcej problemów niż pożytku.
Niech zmienią to babsko z reklamy media expert. Jak leżałem w szpitalu to przez miesiąc, co pół godziny słyszałem "bo w media expert taniej srasz".
W ostatnim czasie Internet podbija K-popowy zespół MAVE, który istnieje tylko wirtualnie
Konkurencja dla Gorillaz?
przeciez o to chodzi abyśmy jak najmniej pracowali a hołota jak zwykle się boi postępu technologicznego. Tak samo, stajenni płakali jak pierwsze samochody wyjeżdżały z fabryki.
przeciez o to chodzi abyśmy jak najmniej pracowali
I żeby same przyszły pieniążki do zakupu tego całego badziewia, które naprodukują korporacje ;)
Czy chodziło o to żeby Ci ludzie, którzy wcześniej przy tym pracowali już nie pracowali w ogóle czy znaleźli sobie inną pracę?
W trym przypadku to profity z mniejszej ilości pracy zagarnie wielka marka - tak. Im rzeczywiście o TO chodzi.
Nie same, ale szybciej bo nasza praca staje się coraz bardziej wydajna. A to że ktoś straci pracę to po pierwsze jest to proces powolny, a po drugie przecież nikt modelem do końca życia nie zostaje. Wiem, że w Polsce jest mocne przywiązanie do kariery ale na zachodzie przeciętnie człowiek kilkukrotnie zmienia całkowicie ściężkę swojej kariery. Jak ty sobie wyobrażasz postęp technologiczny? Przy obecnej sytuacji demograficznej będzie musiał przyspieszyć bo inaczej zdechniemy z głodu na emeryturze.
Stajenni to akurat słaby przykład.
Po pierwsze, powstały analogiczne zawody zajmujące się utrzymaniem i produkcją samochodów - mechanicy, inżynierowie, pracownicy fabryk.
Po drugie, stajenni tracili swoją pracę i rzeczywiście płakali. Tak jak kupa innych zawodów, które z czasem zanikały. Ale to małe ważne
Po trzecie, i ważniejsze, w przypadku automatyzacji stary zawód nie jest zastępowany nowym. I ja wiem, ludzie lubią powtarzać, że już zawody znikały w przeszłości i ludzie sobie radzili i znajdowali kolejne. Ale nie zawsze się tak działo i są miejsca na świecie gdzie całe grupy ludzi żyją sobie na marginesie bo nie mają wykształcenia / umiejętności potrzebnych w społeczeństwie (a w takiej sytuacji ląduje osoba, której zawód umiera) i nie zawsze są w stanie się dostosować. Nikomu niepotrzebni, zapomniani, generują patologie i przestępczość i powoli sobie egzystują / wymierają. Oczywiście w końcu zostaną "wytępieni" w ten czy inny sposób, albo ich dzieci się dostosują, i wtedy znowu będzie można mówić "a zawód szewca to też wymarł i jakoś ludzie sobie poradzili". Są też całe kraje, gdzie bogaty rząd trzyma łapę na wydobyciu surowców, a duża część obywateli żyje w skrajnej biedzie zajmując się sama sobą, żyjąc z tego co sama znajdzie / wyhoduje
Nie mówię, że należy z tego powodu wstrzymać rozwój, ale na pewno jest to coś, co należałoby wziąć pod uwagę