2DS od Nintendo – zapowiedziano tańszą wersję 3DS-a bez ekranu 3D
hmm...troche to niepraktyczne do kieszeni, w porównaniu do poprzednich wersji ale ogólnie to fajnie że taka "budżetowa" wersja sie pojawi.
BTW: Czego te ludzie sie tak cieszą?
Pojebani, ja swojego 3DSa wyrwałem za 350zł na allegro xD Poza tym wygląda to obrzydliwie, klawisze są za wysoko i ogólnie padaka. Za te 500zł wolałbym kupić XL.
Co za obrzydlistwo. Ja Cie nie sunę. Jak oni w ogóle mogli wpaść na pomysł stworzenia takiego kloca, którego nie można złożyć? Przecież to się kłóci z ideą przenośnego grania, bo jak niby taki nieporęczny kwadrat wziąć ze sobą? Do żadnej kieszeni toto nie wejdzie. Sama idea 3DSa bez 3D nawet nie jest taka zła, bo jeśli ktoś nie lubi tej technologii albo nie może jej dostrzec to może zapłacić mniej i mieć to samo. Jednak gdy w przypadku takiego potworka już chyba wolałbym kupić zwykłego 3DSa i wyłączyć 3D niż pokazywać się z takim czymś.
Luke - ja to samo. Sama nazwa sugeruje parodie...a to sie okazuje prawda. Tylko, ze to wcale nie jest glupie, funkcje 3d nie sa potrzebne, a obnizona cena moze kogos zachecic...
Ja wole od konsolek przenosnych swojego smartfona...takze mojej kasy nie dostana...Nie mam czasu na powazne gry w czasie podrozy, wtedy wole krotkie na telefonie...a w domu kompa.
uuuu...to sie nie sklada? No to bubel i tyle...nie warto.
Bez 3D, bo raz, że niektórzy ludzie w ogóle tego nie widzą, dwa, że dobrze jest wykorzystany tylko przez nieliczne tytuły, trzy, że niektórzy nie chcą przepłacać za ten bajer. A konsola nie zamykana, bo taniej jest wyprodukować jeden ekran, niż dwa różne, a to ma być wersja budżetowa, na którą stać wszystkich. Do kolorów też IMO czepiać się można tylko na siłę: model wygląda kiepsko, ale kolorystycznie jest ok.