Jutro pierwszy raz ruszam swój ciężki tyłek i jadę do innego miasta. Co powinienem spakowac, jak jade na tydzień?
dokumenty
pieniądze
telefon
adres osoby do której jedziesz i wydrukowaną mapę gdzie to jest
bieliznę
spodnie
4 koszulki
3 pary skarpetek
parasol
książkę do czytania
szczoteczkę do zębów
ręcznik
prezent dla osoby do której jedziesz
EDIT:
Wielka_Wieśniara ma rację
Oczywiście "Mamę weź :)"
Powiedziałbym że rozum, ale ewidentnie nie wchodzi to w rachubę.
Mamę wez :)
prezent dla osoby do której jedziesz
Mówiąc inaczej wódka !
nie wiem czy ten post na serio
ale odzież kosmetyki
kilogram c4 wrazie ataku amunicjie rpg ak47
granty błyskowe odłamkowe pieniadze aparat fotograficzy apier toaletowy torepke paierową
walizkę laptopa ochrone wojsko
karabin snajperski atak z daleka karte visa książke papierowe talerze kubki
psa kurke doszczową zimową letnią
Fett -> Do sandałów potrzebna jest osobna para.
>3 pary skarpetek
Na tydzień?!? Po co aż tyle?
>Fett -> Do sandałów potrzebna jest osobna para.
Kolejna para idzie na zacieranie śladów po samogwałcie, więc zostaje jedna na tydzień, w sam raz.
Dziękuję :) zrobiłem listę mam nadzieję że niczego nie zapomnę.
Weź papier jak jedziesz na tydzień, a skarpetek nie bierz aż tyle, dwie pary w zupełności wystarczą.
Fett
3 pary skarpetek
Na tydzień?!? Po co aż tyle?
Skarpetki zabierają mało miejsca i jedna para jest na zapas. Nie każdy lubi chodzić w śmierdzących skarpetkach po zwiedzaniu miasta w upalny dzień.
Azerath
Kolejna para idzie na zacieranie śladów po samogwałcie,
Słuchaj strasznie mi przykro z tego powodu. Przyjedź do Krakowa postaramy się znaleźć ci jakąś kobietę, nawet jeżeli będziemy musieli zapłacić. Każdy ma prawo do szczęścia.
Zwłaszcza kasę,
dzisiaj byłem od rana w Ciechocinku, i rżną na kasę wszędzie , tylko daj i daj, ojciec musiał wybulić kupę kasy za parking, bło aż 5 za godzinę postoju.
W mieście do którego jedziesz pewno tak samo będzie.
Azerath : nieczesto podzielam zdanie Soula ,haha ale popieram przyjedz do Krakowa znajdziemy Ci mila dziewczyne :))
Słuchaj strasznie mi przykro z tego powodu. Przyjedź do Krakowa postaramy się znaleźć ci jakąś kobietę, nawet jeżeli będziemy musieli zapłacić. Każdy ma prawo do szczęścia.
Ej, skoro Soul funduje panienki w burdelu, to ja też chcę.
dzisiaj byłem od rana w Ciechocinku, i rżną na kasę wszędzie , tylko daj i daj, ojciec musiał wybulić kupę kasy za parking, bło aż 5 za godzinę postoju.
Gdzie Cię tak oszukali? Mieszkam w tym mieście.
i rżną na kasę wszędzie , tylko daj i daj
Em, jeśli chodzi o brudasów, eee, Cyganów, to niestety tak już jest. Małe miasto, kradną ch..je ile mogą, jeszcze traktują Polskę jak własne państwo. Dziki naród.
Mikołaj - parking to był ,,parking strzeżony" , nie znam dokładnie Ciechocinka ale znajdował się od strony drogi z Torunia, parking stał przy jakiejś jadłodajni duzej,,,Europa zdrojowa" taką nazwę miała, obok był dywan z kwiatów, i masa emerytów.
Całkowite chamstwo to to że za wejście na teren tężni trzeba wybulić aż piątala od osoby, nas było 9 więc nie weszliśmy do największej atrakcji miasta....:( a szkoda bo powietrze było git
Kanapkę z gotowanym jajkiem na drogę, żeby potem jeść w pociagu i "zapaszku" narobić. I herbatę w termosie.
Gumy do życia. Nigdy nie wiadomo co jaką niespodziankę Ci los zgotuje :).
[27] Popieram i krzyżówki.