Po prostu nie mogę uwierzyć
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/413445,Fizykamator-chcial-zbudowac-reaktor-w-kuchni
raz : skoro przeczytał tyle książek to powinien wiedzieć czym się kończy rozszczepienie atomu ...
dwa : jak można być tak głupim i dzwonić pytając się o takie rzeczy? toż to 10letnie dziecko by wiedziało żeby tego nikomu nie mówić...
Sheldon zbudował rentgen, czemu on nie może reaktora?
Bardziej niepokojące jest to, że udało mu się tak łatwo zdobyć materiały. Ciekawe gdzie je zakupił.
Bardziej niepokojące jest to, że udało mu się tak łatwo zdobyć materiały. Ciekawe gdzie je zakupił.
Według "Helsingborgs Dagblad" pozyskał je z czujników dymu. Ameryk rozumiem, faktycznie jest w nich używany, z radem pół biedy, ale uran musiał zdobyć z innego źródła. Możliwe, że z farbu uranowej. Jeżeli jednak materiałów nie było tak dużo, aby "stwierdzić podwyższone promieniowanie", to raczej nie udałoby mu się zbudować działającego reaktora, nawet najmniejszego.
Sezon ogórkowy w pełni.
Po prostu nie mogę uwierzyć
Każdy ma swoje pasje i zainteresowania.Nie ma co się burzyć.Ja dla przykładu...
Z tego co pamiętam to w USA dwóch nastolatków zbudowało reaktory jądrowe w domach, jednemu się nie udało i dostał raka. Materiały wiadomo, że są na czarnym rynku wynoszone przez niedopłacanych pracowników naukowych na przykład. Był kiedyś program gdzie mówili o Rosjaninie który w ten sposób mógłby wynosić ile chciał, ale miał pecha że go złapali po pijaku kiedy miał przy sobie uran.