Witam
Chciałbym sobie zakupić wzmacniacz (combo) do gitarki.
Aktualnie mam prowizorkę (wzmacniacz UNITRA 5500 z dwoma kolumnami)
Gram prawie każdy rodzaj muzyki oprócz (rzadko): jazz, metal
Budżet: Chciałbym przeznaczyć 600-700zł
Moje wiosło: Epiphone Les Paul Special II
Zaznaczam: Głównie zależy mi aby wzmacniacz był używany i miał sporo mocy.(60-100W)
Czekam na sugestie
Napisałem wszystko oprócz jazzu i metalu Najwięcej gram Rocka
Wykorzystywany?
Czasami do prób do małych koncertów miastowych i do głośnego grania w domu lub na podwórku :)
za taka kase to wszystko jest pet, to co grasz malo sie liczy. odradzam wszystkie peaveye backstage, fendery i inne gowna juz na starcie. Jedyny słuszny wybór tutaj to Cube x15. wbudowane efekty bossa co pozwala uzyskac bardzo zroznicowany dzwiek (od cleana do siarczystego przesteru), zamyka sie bez problemu w cenie jaka podales (kupisz sobie jeszcze porzadny kabel i nowe struny) i bedziesz miał porzadny w miare zestaw :)
p.s powaznie, odrazam. Przyjaciele jak zaczynalismy przygode z gitara brali jakies wynalazki, ja zachecony cube;em przyjaciela wzialem to co on. Fender szumi a nie przesterowywuje, peavey backstage jest zwyczajnie chujowy, marshalle w tej cenie sa gorsze od tej unitry. Cube x15 i tyle :) bedziesz zadowolony, naprawde. sam mam peavea valve kinga 100w pełna lampa i dalej czasami uzywam cube'a (w nocy czy poza domem) i uwazam ze to swietny piecyk
Gitara.pl
Nie wiem po kiego męczysz się tutaj.
Tak jak wyżej - idź na forum gitarowe.
Od siebie mogę polecić też jakiegoś Cube...jednak 15X bym nie brał. Chociażby przez brak reverbu. Co prawda chyba 15XL już to ma, ale ja bym celował albo w 20XL, albo w 20X...Mają takie symulacje, że większość rzeczy na nich ukręcisz.
A co powiecie o peavey'u bandit 112? tym z głośnikiem blue marvel albo Sheffield.
Za taka sume bedzie ciezko z zagranicznym syfem. Eltrony sa tanie i maja duza moc. Do tego glowica Vermony i mamy nawet 120 watow.