Hej!
Siostra sobie wymarzyła, że będzie ćwiczyć w domu na rowerku. Tutaj nie dyskutujmy czy ma to sens, czy nie lepiej biegać, etc. etc.
Do rzeczy - jaki rowerek z tych:
http://allegro.pl/listing.php/showcat?id=110140&order=pd&offer_type=0&price_from=&price_to=500&state=0&distance=1&postcode=&postcode_enabled=2&city=Krak%C3%B3w&listing_sel=2&listing_interval=7&change_view=Poka%C5%BC%C2%A0%3E
Będzie najlepszy? Czy w takim przedziale cenowym w ogóle warto rozpatrywać coś takiego jak "lepszość" jednych nad drugimi? Na co zwracać uwagę?
Dzięki :)
A siostra ma zwykły rower?
Bo jak tak to może lepiej trenażer do niego? Mniej miejsca itp..
ja szukalbym czegos w tym guscie -->
http://allegro.pl/rower-magnetyczny-kettler-paso-109-i2788142375.html
swego czasu kettlery mialy najlepszy przelicznik jakosc/cena.
sam mam model 309 od kilku lat i bardzo sobie chwale
Szczerze to celujemy w coś do 500zł.
Jak zawsze wystartowaliśmy od 350zł i się zaczęło - tutaj się dołoży 30zł, a tamten lepszy, ale o 20zł droższy od drugiego ;) Trzeba sobie powiedzieć w końcu "basta" :P
zobacz moze sie uda uzywanego kettlera kupic.Wbrew pozorom takie rowerki lubia sie psuc a wtedy mozna szalu dostac probujac to cos naprawic .
ten ktory podalem przekracza Twoj budzet o 30pln. podane ze "powystawowy". pewnie to prawda skoro ma 2 lata gwarancji, a tak jak napisal Belert gwarancja przy takich rowerkach to podstawa.
no ale zrobisz jak chcesz:)
Hej Mogę śmiało polecić rower z linku [link] jest już u mnie długoooo :D bowiem od stycznia i minimalnie 4 razy w tygodniu na nim jeżdżę (45-60 minut). Przez co mogę powiedzieć że jest w miarę wytrzymały :D Teraz zastanawiam się nad zakupem roweru spinningowy ale to będzie wymagać trochę czasu bo kasa kasa kasa :) Ale warto mieć takie urządzenie w domu. Polecam
Od razu mogę na 99% powiedzieć, że siostra nie będzie na nim jeździć, widziałem takich przypadków już kilkanaście :).
Jazda na rowerze stacjonarnym, jeszcze niskiej klasy, jest na tyle nudna i nieprzyjemna, bo człowiek poci się jak świnia jak tylko dociśnie, że trzeba mieć doprawdy dziwny umysł i skłonności masochistyczne, żeby na tym jeździć regularnie.
No chyba że będzie leniwie deptać z nogi na nogę oglądając telenowele, ale taki "wysiłek" nic nie daje.
Lepiej kupić zwykły rower.