jutro o 6 razno mam jedchac autem po dzieciaka do ośrodka. musze byc trzezwy, a zrobilem połowke wodski dzisiaj i ledwo na oczy widze. kefir? woda? pryszcni?c co polececiae?
Solidny baran w ścianę. Co prawda pewnie nie wytrzeźwiejesz, ale następnym razem pomyślisz.
Co do tematu - taksówka.
siemanko!!
Posłuchaj Guns n' Roses.
I jak tam ?
Przyśpiesz metabolizm.
2/10
przeciez po pijaku wiele rzeczy mozna napisac i nie oznacza, ze od razu od gownianych ojcow kogos wyzywac...
oczywiste, ze rano jak w stanie to zobaczy ze jest jeszcze narabany i inny srodek transportu wybierze...
Dessloch--> Gdyby tak było to Policja nie łapałaby dziennie tylu nietrzeźwych kierowców.
^
Patrząc na statystyki, to z 90% to ludzie po piwie/dwóch ( lub podobnej zawartości alkoholu we krwi ) z czego połowa to rowerzyści. Więc nie odwoływałbym się do ilości łapanych 'pijanych' kierowców.