Sytuacja wygląda tak mam 3 spore zwrotki wiersza "Reduta Ordona" na pamięć. Już umiem 80% 1 zwrotki więc ostały jeszcze 2. Znacie jakieś patenty na szybką naukę na pamięć takiego materiału ?
Sam z racji że słucham rapu i sądzę że łatwiej pamięta się tekst piosenek niż tekst sam w sobie to podkładam swój czytany tekst pod instrumentale.
Ja, jak bym mial sie uczyc, czytalbym ten wiersz kilkanascie razy. Pozniej uczyl sie na pamiec po dwie, trzy linijki i z kazdymi nastepnymi wersami, mowil sobie calosc od poczatku, az do momentu, w ktorym sie zatrzymalem ostatnio.
Ucz się z tego. Miałem to w gimnazjum i do tej pory pamiętam 1 zwrotke.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=-t2WyBTyvUo#!
Jakąś mnemotechnikę możesz spróbować. Szczególnie, że już umiesz dużą część.
Przede wszystkim wyciągnij z wiersza jakiś ciąg przyczynowo-skutkowy. Jakąś historię. Jeśli w tekście jej nie ma to wymyśl np. zmieniając niektóre wyrazy litery. (dobrze się sprawdza w wypadku wyuczonego trochę tekstu np. zamiana pierwszych słów każdego wiersza na jakieś proste symbole tworzące historyjkę, którą będziesz miał w głowie.). Pytanie tylko czy czasowo się wyrobisz, nawet mnemotechniki cudów nie dają. (szczególnie, że używając mnemotechnik przetwarzasz dłużej według procesu historia/symbol/pośrednik mnemoniczny --> tekst właściwy).
Podstawowa zasada jest taka aby w trakcie ciągłego powtarzania spacerować. Tam i z powrotem.
czytaj na głos,spacerując
Jest to tak indywidualna sprawa, że żadne rady nie pomogą. To percepcja każdego z nas tu rządzi. Ja do dziś, choć minęło już trochę czasu, pamiętam tę Redutę niemal całą + Inwokację z Tadka.
Mi pomaga przepisywanie wiersza na kartki, nie wiem dlaczego, ale przepisując zapamiętuję nad wyraz dużo. Spróbuj
Olej ten wiersz, a żałosnej pani magister powiedź, ze jeszcze nikt Nobla nie dostał za naukę wiersza na pamięć i że nie chcesz być w przyszłosci bezrobotnym poświęcając swój czas na naukę przedmiotów humanistycznych.
Ja się zawsze uczyłem wierszy na przerwie przed lekcją. Taki talent :) A tak normalnie - to powtarzanie - rozumienie sensu też pomaga.
[13] "Słusznie, słusznie", niech rosną debile co to wysłowić się nie umieją.
-Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie- mówi ci to coś ??
Ja tam z pamięcią nie miałem problemu. Uczyło się wierszy, które zajmowały 2-3 strony. Miały z 20 i więcej zwrotek, a ja się tego uczyłem w ciągu jednego wieczoru (zawsze na ostatnią chwile... :P).
Trzy zwrotki? Reduty? W 0,5h można sie wyrobić z palcem w nosie.
A sposób jest IMHO jeden - powtarzać do skutku.
nie do skutku, bo wszystko się popierdoli - powtórz/przepisz kilka razy, odpocznij z pół godziny i znowu.
Jeśli jesteście na tym forum to lubicie gry. A wiecie, że można je też wykorzystać do nauki wierszy? :). Czytanie z kartki i przepisywanie są bardzo męczące, czemu więc nie użyć do tego technologii? Przesyłam wam krótką instrukcję jak użyć programu do nauki słówek do zapamiętania wiersza. Mam nadzieję, że wam pomoże :)
[link]