Pytanie głupie może ale torba trochę czasu już ma i przeszła zapachem spoconych koszulek, skarpetek i butów, przydałoby się uprać tak by jej nie zniszczyć, niestety na metce nie ma znaczka co do prania, na dołączonych do torby plakietkach też nie a nie chcę zrobić z niej szmaty...jakieś pomysły? Ręcznie czy pralka?
Torbacz tego typu ->
heh jak nie wiesz to najlepiej w misce z mocno ciepłą wodą. Dodaj do tego jakiś nie mocny proszek.
ok, właśnie jednak znalazłem na metce "nie prać" - no to kurna co a mam zrobić, oddać na ozonowanie? ;)
[3] To weź szczotkę i szoruj. I pamiętaj o niewielkiej ilości wody.
I małej ilości proszku, bo zostaną Ci piękne białe smugi.
dobra ryzyk fizyk, miska, woda, lekkie mydło lub trochę proszku...zobaczymy...
Herr Pietrus - co ma do tego znaczek na metce?
Sportowa firma, sportowa torabaa-jak sie ubrudzi, kup nową?
To ma znaczek firmowy... Chyba że naprawdę chodzi o zakaz prania w pralce z wirowaniem 1200 :)
taka torba to wydatek 70-90zł więc może tak xD
nie ważne, suszy się, wygląda jakby nie miała się rozpaść po kontakcie z wodą hmm...