mam kreatyne monochydrat i jak brać....czy można odrazu wsypać do buzi i popić dużą ilością wody czy trzeba sie bawić z tym szejkerem
Nie chcę być niegrzeczny ale jeśli zadajesz takie pytanie to najprawdopodobniej dla swojego dobra w ogóle jej nie powinieneś brać bo nie masz o tym zielonego pojęcia.
Rozpuścić w misce, w ciepłej wodzie, zdjąć majtki i usiąść w roztworze. Siedzieć aż do całkowitego wchłonięcia.
mozna do buzi i popic. Nie jest to przyjemne, ale mozna..
tylko "przeplucz" zeby zeby sie lepiej rozprowadzila/rozpuscila
ja tak kiedys kawe pilem rozpuszczalna za czasow studenckich...
"Skonsultuj się z lekarzem BĄDŹ farmaceutą, gdyż każdy lek..."
[4] Miska koniecznie emaliowana bo przeżre !
Kanon
Ty sie nie smiej bo w ten sposob lepiej bedzie wchlaniana niz doustnie. Podobnie jak alkohol
Dessloch-->Kawę z kreatyną? Czego to studenci nie wymyślą żeby zjeść coś na szybko.
Jeśli monohydrat, z reguły bezwonny, można do japy i popić.
Jeśli jabłczan, jak uda Ci się nasypać do ust i nie rzygnąć, to jesteś dobry :)
Ogólnie jednak warto zainwestować 10 PLN w szejker i dodatkowy dozownik.
Kreatyna w proszku to jakaś pomyłka :P Kapsułki kurna i jabłczan a nie zwykłe mono, Jezusie...
1. Zmieszaj z carbo / dekstrozą w szejkerze
2. Dodaj wody
3. Wstrząśnij
4. Wypij
5. Amen
Bart2233 [ gry online level: 86 - Peaceblaster ]
Dessloch-->Kawę z kreatyną?
nie, sama kawe.
kreatyny nigdy tak nie bralem, bo uno mono bralem tylko raz w zyciu, duo jest to bardzo drobny proszek ktory bardzo podraznia uklad oddechowy i polykajac w ten sposob krzusi sie czlowiek (probowalem kiedys, ale wiekszos wykichalem...)
Mi kiedyś kapsułka jabłczanu stanęła w gardle i pękła, beknąłem sobie zdrowo a tu dym z proszku z gęby ;) mało smaczne ;)
Zrób z niej kreske i wciągnij nosem. Takim sposobem najlepiej się wchłania.
ludzie ja tylko pytałem jak lepiej brać a nie.......mam szejker ale za dużo pierdolenia z tym i czy moge prosto do japy sypać ?
mam szejker ale za dużo pierdolenia z tym i czy moge prosto do japy sypać
Kurna, wsyp do szklanki z wodą, zamieszaj i wypij, co za problem
lepiej prosto do japy i popic, w szklance sie dobrze nie rozpusci
nie chodzi o to by sie rozpusciła, tylko o to by sie nie zadlawic proszkiem, jak zamiesza to bedzie sobie w szklance tańcowała kreatynka w wodzie i szlust, łykasz i po sprawie, a tak zostaje na jezyku, miedzy zebami itd.
nie wiem jak niezdarnym trzeba byc zeby zakrztusic sie proszkiem :P co za problem przeplukac dokladnie usta i polknac wszystko? na jedno wychodzi w szklance czesto osadza sie troche na sciance
nie wiem jak niezdarnym trzeba byc zeby zakrztusic sie proszkiem
polecam kaszlnąć/kichnąć/odechnąć z proszkiem w gębie, efekt murowany, najlepiej jak proszek leci nosem
na szczęście dla mnie piszę o tym z doświadczenia znajomych na siłowni, i wcale nie trzeba być niezdarą by się zakrztusić proszkiem, akurat o to dość łatwo a w szklance to dolejesz jeszcze trochę wody i wypłuczesz co na ściance zostaje, tak czy srak każdy ma swoją metodę, ja biorę w kapsułkach i mam w dupu proszek :) ale jak brałem w proszku to tylko w wodzie rozpuszczałem, żadnego proszku do gęby
no dokladnie jezeli masz obawy ze mozesz udusic sie kreatyna w proszku najlepiej zainwestuj w kapsulki
problemem kreatyny jest to, ze to jest bardzo drobny proszek, wsypujac do japy robi sie wielka chmura drobnego pylku.
pewnei tz zalezy od kreatyny, ja zawsze mialem stycznosc z taka, ze wyjmujac z pojemnika lyzka robil aise wielka kupa "dymu"
nie mam problemuu jak wsypuje proszek do buzi tylko czy tak można robić
mozna
"Kurczak, ryż i kreatyna zrobią z ciebie skurwysyna"
W jego przypadku można spokojnie wykreślić ten ryż i kurczak.