Moja klientka założyła w nowym biurze internet z Multimedia. Oczywiście nikt jej słowem nie wspomniał o ograniczeniu dostępu do Internetu przez Wi-Fi do dwóch komputerów. Zapis gdzieś tam w regulaminie jest, ale konsultanci nie potrafią go zacytować.
Nie ważne, istotne jest to, że potrzebujemy sieci na więcej niż dwóch komputerach, czasem nawet na dziesięciu - czy podłączenie zwykłego AP albo routera wi-fi rozwiąże sprawę? Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?
Jeżeli do komputera internet podłączasz przez zwykłą kartę sieciową, to nie powinno być problemu w żadnym przypadku, ale ja jednak proponował bym router. Nie wiem dokładnie, co Multimedia zostawia u klientów i w jaki sposób przydzielane są adresy IP. Jeżeli zostawili modem, to powinien on od razu pełnić też rolę prostego routera, więc AP albo switch by wystarczyły. Jeżeli adresacją zajmuje się jakiś inny, zewnętrzny router, do którego nie masz dostępu, to podłączenie więcej niż jednego kompa może nie działać. W takim wypadku router po Twojej stronie ratuje sytuację. W większości wypadków wystarczy go jedynie podłączyć i ewentualnie sklonować adres MAC z komputera PC, do którego do tej pory był podłączony internet. W niektórych wypadkach wymagana jest dodatkowa konfiguracja, jak na przykład łączenie się przy pomocy PPPoE, lub zwiększenie czasu życia pakietów.
Jeżeli będziesz szukać routerów, to od razu możesz odrzucić te z modemami ADSL, bo nie będą miały odpowiedniego złącza. Szukaj czegoś, co ma złącze WAN w postaci wtyczki RJ45 (zwykła sieciówka). W opisie routera często będzie napisane wtedy, że jest on kompatybilny z xDSL lub kablówką.
Konkretny model, jaki mogę polecić to nieśmiertelny (chociaż już stary) Linksys WRT54GL. To L na końcu jest ważne dosyć, bo tylko ta wersja gwarantuje współpracę z alternatywnym oprogramowaniem, które polecam od razu zainstalować. Wersje 54G i GS czasami też pozwalają na wgranie takiego softu. Router powinien się nadać to niewielkiej sieci. Znam przypadek, gdzie identyczny obsługuje sieć składającą się z ponad 30 urządzeń, plus jeszcze dodatkowo działa na nim darmowy hotspot.
Nie łączę się przez kartę sieciową - wszystko idzie po wifi :)
O ile mnie pamięć nie myli, gdzieś w piwnicy powinienem mieć właśnie takiego Linksysa, będę musiał poszukać. Dzięki za podpowiedź.
A jest tu ktoś kto sam ma doświadczenie z taką akcją w Multimedii? Jednak co z pierwszej ręki info to z pierwszej :)
Czyli może być ciężko. Prawdopodobnie dało by się to zrobić, ale gwarancji nie ma (wszystko zależy od ich zabezpieczeń i ewentualnej chęci współpracy). Musiał bym odkładnie zobaczyć, w jaki sposób to dokładnie jest zrobione.
Ale spróbuję zgadnąć. Jeżeli internet idzie po WiFi, to oznacza, że coś to odbiera i przekazuje dane do komputera. Teraz pytanie za 100 punktów. Co? Wbudowana karta sieciowa? Jeżeli tak to można to można to rozwiązać tak, że bierzemy Access Point oraz router. Na AP ustawiamy, żeby łączył się z siecią bezprzewodową i przesyłał ten sygnał kablowo na router. Router utworzy swoją własną sieć kablowo/bezprzewodową i to do niej trzeba się będzie podłączyć. Ale gdyby to było taki proste, to nie było by problemu, żeby każdy się podłączył pod taką sieć. Stosowane jest zapewne filtrowanie po MAC adresie, a w AP nie zawsze da się go zmienić (Linksys WRT54GL po wgraniu Tomato na 100% daje taką możliwość. Co w takim wypadku? Odwrócić sytuacje. Router robi za AP, podłącza się do sieci bezprzewodowej (po zmianie MACa dla jego modułu WiFi oczywiście), a dalej przekazuje net kablowo. Do jednego z kabli podpinamy AP i to on rozsyła dalej internet bezprzewodowo. Konfiguracja takiego rozwiązania może być kłopotliwa, a dodatkowo nie każdy sprzęt na coś takiego pozwala. Ewentualnie można skłamać, że karta sieciowa z kompa się spaliła, "kupiliście nową" i na pytanie pracownika Multimedii podajecie MAC Access Pointa :P
Ale to moje gdybania na podstawie doświadczeń z innymi dostawcami, głównie lokalnymi. Bez możliwości przetestowania tego wszystkiego ciężko mi stwierdzić, czy to w ogóle zadziała.