Mój angielski stanął na niezadowalającym poziomie. Przez większość nauki w gimbazie, lo i na studiach nie zrobiłem żadnych postępów, a wręcz zacząłem się uwsteczniać. Marny poziom angielskiego w polskich szkołach, wręcz demotywujący dla uczenia się zrobił swoje. Nie mam większych problemów w rozumieniu czytanego tekstu, daję jako tako radę z rozumieniem na słuch, gramatyka jest do doszlifowania, ale nikt NIGDY nie uczył mnie mówienia. To jest moja bolączka, której nie umiem i nie mam z kim przełamać. W związku z tym zacząłem zastanawiać się czy warto zainwestować kasę w intensywny kurs.
Jest w Polsce coś takiego jak angielska wioska, kurs trwający tydzień, który wyrabia normę jednego semestru i w 100% poświęcony jest nauce mówienia po angielsku np. http://www.angielskawioska.pl/
Korzystał ktoś może z intensywnego kursu? Jakie były efekty? Warto? Jakieś firmy godne polecenia?Czy taki kurs jest w stanie przygotować mnie do startu w pracy, gdzie wymagana jest znajomość angielskiego w stopniu komunikatywnym?
up