Nie pije piwa, nie smakuję mi.
Nie piję alkoholu ze względów ideologicznych (+ nie smakuje mi )
btw nie dotyczy miodu pitnego :p
tak więc: 0.0
W porywach jedno w piątek jak zasiadam do nocnego grania w BF3 ze znajomkami z którymi wcześniej siedziałem w pubie i robiłem za kierowcę bo oni pili :P Nie lubię alkoholu po prostu. A piwo tylko pszeniczne.
Zależy od tygodnia. Najczęściej zero, czasem jedno-dwa na wieczór. Nie ma żadnej reguły.
A tak w ogóle, zaczynając temat tego typu, wypadałoby zacząć od siebie.
Zazwyczaj nie wypijam żadnego.
Nie pamietam.
Różnie to się rozkłada w poszczególnych tygodniach. Teraz latem pewnie średnia ok. 10 wyjdzie.
zero alkoholu (nawet nigdy nie byłem pijany i nigdy nie będę)
Normalnie forum anonimowych abstynentów.
A co do mnie to z 5-6. Czasem więcej a czasem ani jednego. Ciężko wyczuć :D
1-4
Aby podać wartość średnią musiałbym się posłużyć mililitrami, nie mam czasu na picie alkoholu ze względów zawodowych, nie będę ryzykował licencji dla jednego piwa. Więc nie piję nic ponad jedno okazyjne piwo po którym robię sobie dzień przerwy tak na wszelki wypadek.
Nie umiem powiedzieć bo browca piję nieregularnie, raz nie piję ani jednego z miesiąc a czasem na grillu z parę...najwięcej 4 wypiłem pod rząd lub 5, nie pamiętam, na grillu
był czas, 2010 rok, że piłem dwa browce parę razy w tygodniu ( mistrzostwa świata w RPA wiadomo)
To zależy od wielu czynników. Również od pogody. W ostatnim tygodniu wypiłem około 30 piw (mniej więcej 4 piwa dziennie). Ale są długie tygodnie kiedy pić nie mogę wcale albo nie mam na to ochoty. Wcześniej, gdy nie było takich upałów, zwykle dwa piwa na wieczór to był maks.
Dlaczego mni wyzywasz? Czy ja cie wyzywam? Nie.
5-10 ale ostatnio suki mnie zwinęły pijanego i odwiozły do domu, miałem kurde pszypał i teraz szlaban na kąpe od ojca do 1h dziennie i z wychodzeniem z domu ciężko ;_;
Nikt cie nie wyzywa Miki, po prostu śmieszne jest jak 12 latek wypowiada się o alkoholach :P
Nie mam regularnej ilosci. Zdarzy sie, ze nie wypije ani jednego, zdarzy sie ze wypije ich kilkanascie przez tydzien.
Przeważnie żadnego. Nie pijam piwa od tak sobie. Tylko przy okazji jakichś większych imprez.
dziennie jakos dobijam do 4erech,w weekend chyżo potrajam tę wartośc,chyba że praca na noc,wtedy czystość.
z roku na rok zbliżam się do średniej Soulcatchera;) obecnie powiedzmy, że 4 tygodniowo.
...bo generalnie to uważam, że piwo szkodzi zdrowiu. Piję tylko do zapicia wódki, dlatego wstyd się przyznać, ale aż 4 wychodzą.
...
Piwa mało jak już to Raddler albo inne piwne wynalazki, wole w takie upały sączyć Gin z Tonikiem.
Czy to kolejny z tematów "pochwalcie się ilością spożywanego alkoholu" ? żeby zwiększyć e penisa
hmm, zależy, raz w tydzień kratę zrobię spokojnie, a raz nie wypije ani jednego.
W ciągu ostatniego roku wypiłem jedno piwo. W ciągu całego życia wypiłem może 3-4.
Zależy czy "tydzień" liczymy z weekendem czy bez? Bo jak bez to tak ok 4-5. Jak z to 18-20.
Aha zapomniałbym dopisać: Alkoholu nie piję, nie smakuje mi a poza tym względy religijne i ideologiczne itp.
Zero w porywach do jednego. Innego alkoholu tez nie pijam, czasami kieliszek wina. Nie mam 16lat zeby pic alkohol :)
[43] --> Niestety, zeby legalnie pic alkohol w Polsce trzeba miec minimum 18 lat, a nie 16. Ale spoko, jeszcze kilka lat uplynie, i juz bedziesz mogl.
Alkohol najlepiej smakuje w wieku 16 lat :) pozniej to juz nie to...
Od poczatku roku moze ze 3 wypilem +0 wódki od poprzednich wakacji czyli dobija juz roczek :)
A w tamtym roku...coż...zdarzalo sie baaardzo czesto wbic na wyklad po dwoch mocnych :p
Niektórzy mają poważny problem. 25 piw tygodniowo? ;/
Bo jak bez to tak ok 4-5.(czyli średnio codziennie) Jak z to 18-20.(czyli w piątek i sobotę po 7)
Aha zapomniałbym dopisać: Alkoholu nie piję, nie smakuje mi a poza tym względy religijne i ideologiczne itp.
a myślałem, że pijąc raz na jeden-dwa tygodnie po 5-6 piw mam już coś nie tak...
Różnie od 0, po 15 - 20 (bardziej rozrywkowe tygodnie), po nawet dużo więcej, jeżeli są to jakieś dłuższe wypady z kumplami
Widać, że to forum dla nerdów :O
Ja tak z 15 tygodniowo teraz jak są wakacje ;)
Normalnie poza wakacjami to rzadko..
Twoja wypowiedź jest wewnętrznie sprzeczna.
Chyba, że Twoim zdaniem osoba lubiąca alkohol opróżnia tygodniowo dziesiątki butelek.
LOL
Polecam zapoznać się z całym wątkiem i poszczególnymi wypowiedziami. Następnie proszę zapoznać się ze słowem ironia.
Pomijając to nadal nie wytłumaczyłeś na czym polega ów problem?
Ta ankieta trochę przypomina mi wynik pytania zadanego przez księdza na mszy.
- Kto nigdy nie pił alkoholu niech podniesie rękę - nikt nie podnosi ...
- A teraz ... kto pije alkohol niech podniesie rękę - również nikt nie podnosi ...
Z tego wynika, że nie ma ani pijących, ani nie pijących. To kto jest na sali, bo niby pełna, a z odpowiedzi wynika, że pusta.
Ale wynika też o wiele więcej, pytania należy tak zadawać, aby odpowiedź był z góry znana.
Tak się tworzy ankiety, które mają być niby opiniotwórcze.
Tu na forum prawie nikt nie pije ... a sprzedaż piwa rośnie. Cud!
No chyba, że średnia wieku to 15lat.
PS. Ja - 5-10
Od 0 do maksymalnie 4-5. Tą liczbę przekraczam bardzo, ale to bardzo rzadko
Trochę koślawa ta Twoja ironia. Może nie zrozumiałem.
Problem? Średnia 5 piw dziennie wydaje mi się jakimś tam problemem. Ale to tylko moje zdanie.
Nie mam 16lat zeby pic alkohol :)
a ja mam 22 lata i piję bo lubię
stan upojenia alkoholowego jest fajny i go lubię, i będę pił i się tego nie wstydzę, nie mam 16 lat
zresztą zimne piwo to jest to, dla samego smaku
Nie przepadam za zwykłym piwem, chyba, że jestem wstawiony, to wypiję.
Zamiast takiego zwykłego piwa wolę sobie kupić Desperadosa czerwonego lub Sommersby.
Co do tematu - zależy. Jak na razie wypiłem 1/3 puszki piwa, ale np. w przyszłym tygodniu będą minimalnie 4litry.
Zamiast takiego zwykłego piwa wolę sobie kupić Desperadosa czerwonego lub Sommersby.
też dobre, w upał fajnie wypić dla smaku takie smakowe piwo prosto z lodówy
[54] Oho, gimbaza stajl. Nie pije piwa=nerd...ile masz lat chłopaczku? 15? A moze ktos nie lubi piwa a czasy imponowania wypijana iloscia alkoholu sa juz dawno za nim hmm?
Z forum intelektualnie coraz gorzej, w poście 43 chodziło o to, że koleś już nie jest nastolatkiem, żeby się podniecać zakazanym owocem i stanem upojenia alkoholowego ;)
1-2 w tygodniu tak na upały idealne
W cztery pięć dni potrafię wypić ze 20 piw do tego lubelska cytrynówka ostatnio tak ze 2 dni pod rząd.
Samemu wypijam tyle co nic, jedynie jak się spotka ze znajomymi to tygodniowo trochę zejdzie, pewnie okolice 10 piw na tydzień, ale nie ma reguły. W zeszłym roku statystyka była wyższa, w tym człowiek już aż tak nie szaleje.