Jako że nie jestem już pierwszej młodości, ale staram się być na bieżąco, mam pytanie.
Czy stylistyka i styl życia który nazywamy w internetowej popkulturze hipsterką faktycznie istnieje?
Czy może w stolicy, w popularnych knajpach w stolicy, dobrych szkołach i uczelniach faktycznie to występuje?
Jak słyszę słowo 'hipster', to na myśl przychodzi mi tylko jedna osoba: http://www.youtube.com/watch?v=P1S_0hQVxns
Czy stylistyka i styl życia który nazywamy w internetowej popkulturze hipsterką faktycznie istnieje?
Myślę, że tak.
Tak.
http://www.youtube.com/watch?v=PSG4GuK7nZc
Amen
SpecShadow -> Nawet jest jakiś ruch w usa gdzie młodzież wyjada jedzenie w śmietnikach więc się zgadza.
To są freeganie czy jak to sie tam odmienia , też dosyć hmm dziwna sprawa
Patrzę na tych hipsterów i zadziwia mnie, że by wyglądać jak menel trzeba kupować tak drogie szmat... znaczy, ciuchy.
Nawet jest jakiś ruch w usa gdzie młodzież wyjada jedzenie w śmietnikach więc się zgadza.
Ciekawe kiedy doczekam się reportażu o tym gatunku.
Może na Animal Planet, z głosem Krystyny Czubówny?
Pewnie nigdy, ludzie próbujący ogarnąć tęże kulturę pod względem logicznym (by sprezentować widzom) mieliby zagwozdkę.
zadziwia mnie, że by wyglądać jak menel trzeba kupować tak drogie szmat... znaczy, ciuchy.
A ja właśnie myślałem, że ci "czystej krwi" hipsterzy kompletują swój outfit w rozmaitych szmateksach, a wszyscy zaopatrujący się w markową odzież są obiektem pogardy tych pierwszych.
Ty na ulicę nie wychodzisz? Gdzie nie spojrzeć, tam pełno tych gnojów. Łażą w jakichś szmatach, wielkich okularach zerówkach i full capach i myślą że są fajni.
Jeśli chodzi o sam styl ubierania, to wystarczy się przejść po mieście, niekoniecznie stolicy, żeby się przekonać.
Zupelnie nie moge pojac skad ta nienawisc. Co was obchodzi jak kto sie ubiera i jakie nosi okulary. Owszem wyglada to nieraz komicznie, ale sa to osobniki zupelnie nieszkodliwe.
Jeżeli ktoś kiedykolwiek bł w Londynie to przestanie myśleć, że hipsterzy to wymysł internetu. Tam prawie wszyscy są hipsterami, powstają o nich prace socjologiczne, więc tak, istnieją.
Graf... gdzie ty mieszkasz?
Dokumentu jeszcze nie ma, ale w pytaniu na śniadanie już byli: http://www.youtube.com/watch?v=s4tT2Uf2hkg
A tu całkiem fajny materiał: http://www.youtube.com/watch?v=PSG4GuK7nZc
Pochodź po dowolnej galerii, najlepiej w Warszawie, a dostrzeżesz skalę tego dziwnego zjawiska ( hipsterzy )
Bullzaj jest hipsterem. Może się tu wpisze. Ewentualnie przejrzyj jego wątki czy tam posty.
Zupełnie nie kapuję tego zbiorowego hejtu. Jak nie emo, to hipsterzy, co kogokolwiek obchodzi jak kto się ubiera, czego słucha i gdzie się bawi?
graf_0
Plac Zbawiciela.
Polecam Plac Zbawiciela w piątek wieczorem, zrozumiesz natychmiastowo.
EDIT: się spóźniłem
http://www.youtube.com/watch?v=jbTI7eWaQbk
tu jest wszystko wytlumaczone, pochodzenie hipsterow i cechy charakterystyczne
Może STypoL9 trochę przesadził ale ludzie ...
Ja nie twierdze że prawdziwy facet ma być wielki, nieogolony i walić potem na kilometr bo w końcu żyjemy w cywilizowanym i wolnym społeczeństwie ale bez jaj, to co niektórzy reprezentują swoim sposobem ubierania itp to już lekka przesada ...
wydaje mi sie, ze niektorzy maja spory problem nie tyle z innymi subkulturami co ze soba.
Jak tak bardzo wam hipsterstwo przeszkadza to przeprowadzcie się do Arabów, tu tego nie ma.
Oj dzieci, dzieci .. byli hipisi, byli punkowie, byli bigbitowcy itd itd .. kiedyś będzie sie mowiło, byli hgipsterzy ...
[22] Ból dupy czy nie, ja tylko wyraziłem swoje zdanie na ten temat. Może faktycznie trochę za mocno, ale to ciągle tylko moje zdanie. Ty masz swoje, ja je uszanuję, co nie zmienia faktu, że ta subkultura mi się nie podoba i mam prawo się o niej wypowiadać zgodnie ze swoimi poglądami. Nie chcę tu żadnych kłótni z tego powodu.
Miczkus -> Mi hipsterstwo nie przeszkadza, jak chcą niech chodzą. Mi po prostu ciężko jest pojąć jak można z siebie zrobić takie "coś" i tyle. Nie mam zamiaru ani ich wyklinać ani bić ..
To wszytko już było... Zerówki, trampeczki, pstrokate ubranka, dekolty - nie tylko u dziewczyn. Poszukiwanie indywidualizmu przez większą grupę też jak widać prowadzi do powstania subkultury. Tylko jak bardzo można się wyróżniać?
Ja tam wciąż do końca nie wiem, co to za wynalazek. Szczątkowy opis na wiki mówi coś o osobach silnie manifestujących swoją niezależnośc i "alternatywność", ale to tak naprawdę żaden konkret. Z tym związany jest jakiś konkretny ubiór i sposób zachowania?
No kurwa, opowiem pewną historię.
Mecz Polska - Rosja na Euro 2012. Wracam z warszawskiej strefy kibica autobusem, który był totalnie zajebany. Ludzie wieszali się już na tych rurkach na górze, bo nie było miejsca no po prostu nie ma mowy, aby zrobić jakikolwiek ruch. Autobus zatrzymuje się przy Zamku Królewskim, a tam do autobusu pchają się 2 hipsterzyce i 1 hipster z tymi śmiesznymi, wielkimi, hipsterskimi rowerami. Cały autobus miał z nich bekę. No co tacy ludzie mają w głowach. W dodatku po jaką cholerę wsiadać na rower, aby potem jeździć z nim autobusem?
Koniec historii.
[33]
Tylko jak bardzo można się wyróżniać?
ze strony pana z [5] wnioskować można, że jeszcze nie ma takowej skali. Jak tak przeglądam to jedni drugich przebijaja
Jak dla mnie najbardziej wyróżniają się te osoby które w kwietniu gdy ledwo słońce swieci stoją o 7 rano na przystanku w krótkich spodenkach i koszulce. Natomiast gdy słońce zajdzie za chmury w sierpniu ubierają kurtki i szalik. SIC!!!!!ONEONEONE
[26]
Nie mogło zabraknąć komentarza dyrektora anty-mainstreamu forum Gry-Online :-D
chodzę w chinosach slim fitach, jakimś swagowym t-shircie, full-cap new era & k1x, highah supry i w varsity jacket rocawear.
jestem hipsterę?
[35] Na rowerze autobusem ;o
Są osobniki tak bardzo pragnące się wyróżniać, że na spacery zamiast psa zabierają lamę albo główkę kapusty
Ostatnio byłem w Legnicy to widziałem dwóch takich kolesi 18-19 lat. Różowe ciuszki, czapeczki, normalnie męskością powalali wszystko dookoła. A może to geje byli? Zresztą homoseksualiści to też hipsterzy. Heteroseksualizm jest too mainstream.
full-cap new era
Jak widzę "ziomali" w tych zabawnych szerokich czapeczkach to mi się rzygać chce. Sorry :<
Btw: a obwód bicepsa to mieli taki jaki ja mam w nadgarstku. A klata jak stół.
SWAG? Masz na myśli "Secretly We Are Gay"?
jestem hipsterę?
Nie, ty jestę pedauę.
Nawet u mnie na wsi, występują hipsterzy
w najbliższym mieście najwięcej ich w Liceum Ogólnokształcącym
dzisiaj akurat tak się złożyło że byłem w najbliższym mieście ( ale nie z powodu roz. roku szkolnego ale wizyty w sklepie) co zauważyłem? miasto wypchane młodzieżą, w tym jakiś duży procent hipsterów lub stworzeń hipsteropodobnych, wkurzają mnie ale cóż taka moda, każdy gimbus kiedyś mam nadzieję wydorośleje, między innymi z tych kolorowych dziewczecych ubranek
wiadomo 1 dzien szkoły, każdy chce być taki fajny, być szkolnym ,,celebrytą"... beka z takich
Mechanizm ten sam, tylko nazwa się zmieniła... Każda młodzież ma swoje mody.
Pamiętam jak z 10 lat temu w Wawie wszedłem do jakiegoś McDonalda niedaleko centrum i mym oczom ukazał się koleś w skórzanych spodniach, fioletowej marynarce i złotym łancuchu na golej klacie.
Wtedy jeszcze nie wiedziałem że to był hipster...
W gimnazjum była grupa takich dziewczyn. Teraz w technikum nie widziałem ani jednej, a tym bardziej nie widać żadnych hipsterów (tyczy się całego miasta). To chyba zależy od miasta :3
[35] Cos pieknego