Dziś napotkałem na niecodzienną sytuację. Gdy wracałem z Galerii Echo ujrzałem pewnego młodzika w czapeczce z daszkiem prowadzącego zburaczonego i buczącego Volkswagena Golfa III. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że owy koleś zahamował swoim autem wrzucając wsteczny bieg i wysprzęglając je. Auto zatrzymało się i zgasło, a dookoła rozniósł się niesamowity zgrzyt. Byłem święcie przekonany, iż wspomniany golfik ma roztrzaskana skrzynie, ale kierowca uruchomił silnik i pojechał dalej... Nie kupiłbym po kimś takim samochodu.
Bo nieprofesjonalnie to zrobił. I auto za słabe miał. Powinien wcisną na wstecznym gaz do dechy, żeby koła straciły przyczepność i zaczęły kręcić się do tyłu w czasie jazdy do przodu...
To by był lans :D
I co
Wioslo!
AHAHAHAHAHAHAHAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAHAHA HAH AHHAHAHAHAHAHA
"I co
Wioslo!"
Dokładnie.
Po prostu zastanawia mnie, co go podkusiło do takiego autodestrukcyjnego czynu.
Miał taki kaprys
No co w tym dziwnego - koleś zapewne kupił auto za 100 pln z przeznaczeniem do zajeżdżenia na śmierć.
Co sukcesywnie czyni.
Potem pewnie porzuci albo pchnie znajomkom na części.
Widziałem taka zabawę łebków w USA i parę razy w Polsce. Ktoś kto ma gruchota i musi go wyrejestrować i zezłomować - ponosi koszt, więc łatwiej mu sprzedać auto za grosze.
Może po prostu mu się biegi pomyliły i zamiast 4 wrzucił wsteczny, albo przypadkiem wrzucił wsteczny zamiast 4, różne przypadki się zdarzają. Sam kiedyś niechcący wbiłem z 3 na 2 zamiast na 4, ładnie wtedy silnik zawył:D
demon92 --> Dlatego we wszystkich samochodach żeby wrzucić wsteczny trzeba dodatkowo wcisnąć lewarek, lub podciągnąć "zawleczkę"...
Przemo, zarówno w moim poprzednim Peugeocie 306 jak i teraz w Smarcie For Four nie trzeba robić dodatkowych zabiegów żeby wrzucic wsteczny, tylko maksymalnie dzwignie w prawo i w dol :)
[7] Może hamulców nie miał ? A może chciał przyszpanować i "rakietę" włączyć :P
Pamiętam czasy mojego golfa II w którym można było wrzucić 2 ,3 i czasami 4 bez sprzęgła :). Ehh to był samochód.......
Obecnie produkowane samochody mają zabezpieczenia, nie ma możliwości wrzucenia biegu wstecznego przy ustalonej przez producenta prędkości. Nie ma tu znaczenia czy mamy "w prawo i do tyłu", czy też inne rozwiązanie.
Stary Golf oczywiście o takich opcjach może pomarzyć, raz mu się udało, za drugim razem odjedzie na lawecie.
"Pamiętam czasy mojego golfa II w którym można było wrzucić 2 ,3 i czasami 4 bez sprzęgła :). Ehh to był samochód......."
We większości, jeśli nie we wszystkich samochodach tak się da- trzeba tylko wiedzieć przy jakich obrotach.
Pamiętam czasy mojego golfa II w którym można było wrzucić 2 ,3 i czasami 4 bez sprzęgła :). Ehh to był samochód.......
W każdym samochodzie z ręczną skrzynią biegów można tak zrobić. Należy tylko dopasować obroty silnika do obrotów skrzyni biegów (tzw. rev matching) i wtedy wrzucić bieg. Tu masz instrukcje:
http://www.youtube.com/watch?v=jLw0hAtOik4
Po za tym nie wiem jak jest w starym golfie, ale w przeciętnym samochodzie żeby wrzucić w czasie jazdy do przodu wsteczny należy się wykazać nie lada siłą.