Witam
Mam takie pytanie. Otóż w czerwcu ubiegłego roku zakupiłem wzmacniacz gitarowy. Dostałem pewnie jakąś zwyczajną gwarancję 24 mc . Ten wzmak jest jednak troszke wadliwy. Czy jest możliwość abym oddał ten wzmacniacz na gwarancję dopłacił troszkę grosza i wymienił na inny ? Z tego co się orientuję to zwrot pieniędzy odbywa się chyba po 5 naprawach tego przedmiotu. Jak to wygląda w świetle prawa ?
Nie łatwiej zapytać sklep, w którym kupiłeś? Tak na prawdę przepisy swoją drogą, a sklepy swoją bo niestety rzadko kto ich poda do sądu...
Najpierw chce sie dowiedzieć czegoś od was na ten temat. Bo jak pójdę i zapytam sięo taką możliwość i nie pozwolą to spale wszystkie dorgi przed sobą.
Cyz uważasz że sklep po pół roku przyjmie używany sprzęt ( i jak go później sprzeda)? Jak jest wadliwy to możesz reklamować z tytułu niezgodności z umową to albo naprawią albo wymienią na nowy taki sam ( albo zwrócą pieniądze jak coś) ..
Tylko to jak z kazdym sprzetem i to niekoniecznie muzycznym moze sie zaczac jazda, ze to usterka spowodowana nieprawidlowa obsluga a nie wada fabryczna. Co to znaczy jest troszke wadliwy?
Właśnie, mógłbyś napisać co to za wada.
Sam kiedyś kupiłem wzmacniacz gitarowy, co prawda używany, ale też miał usterkę - przerywające gniazdo wejściowe.
Zamiast się bawić w reklamacje, sam to naprawiłem.
Może ty też masz łatwą do naprawy usterkę :)
Mój ojciec ma piec i przysługuje na pewno gwarancja. Nie wiem tylko jak długa. Powinni Ci rozpatrzyć zażalenia, prawo konsumenta w końcu istnieje.