Witam, wszystkich zainteresowanych tematem proszę o pomoc.
Szukam gier podobnych do System Shock 2 !
Właśnie przeszedłem gierkę po raz któryś z rzędu i ciągle mi mało : /
.. a gra jest fenomenalna, Ci co grali mnie pewnie dobrze rozumieją ; )
Na co głównie zwracam uwagę ?
- świetny mroczny klimat porównywalny do SS2,
- dobre udźwiękowienie,
- połączenie FPS + RPG tak jak w przypadku wyżej wymienionej gry,
- grafika nie gra dużej roli (SS2 to gra z 1999 roku więc ..),
- troszkę fabuły i horroru.
Wiem, że nie ma gry idealnej ale może jest taka, która spełnia wszystkie te warunki ; )
Nawet jeśli nie spełnia to może ma ktoś jakiś pomysł co mogłoby zadowolić gracza SS2 ; )
Proszę tylko o nie wymienianie gry pt. BIOSHOCK, dobrze wiem co to za gra.
Deus Ex, bez horroru, ale wspaniała fabuła i klimat. (I jak przejdziesz i będziesz myślał "O jeny co jest kolejne? Invisible War? Świetnie, kontynuacja, zagram!" nie rób tego. Naprawdę.).
Looking Glass Studios zrobiło również Thief I i Thief II, bez elementów RPG, ale klimat gęsty jak smoła. I jak zómbioki som to nawet w 2013 można się wystraszyć, jak skręcisz w zły korytarz (ale ja cipka niby jestem, soł).
Jak nie BioShock, to 3 x Deus Ex (cała seria), i ewentualnie Project Snowblind...
Nie radze grac w Deus Ex 2 - to po prostu kiepska strzelanka. Nie ma startu do pierwszej czesci i swietnego Human Revolution.
Można też spróbować pierwszego Dead Space. Gra jest bardzo fajna, choć oczywiście mocno osadzona w mainstreamie tpp.
Przypuszczam, że na pewno są jakieś mody na Source'ie albo w innych grach, które sa podobne do ss2. Na ModDB szukać trza.
Spróbuje wyszczególnić wszystko co gwarantuje podobne w jakimkolwiek stopniu doświadczenia, zaznaczam przy tym, że SS2 to imo gra wszech czasów. Po kolei:
- Pierwszy Deus Ex, RPG z otwartym światem dający bardzo szerokie możliwości rozwiązywania różnego rodzaju problemów, genialna fabuła, genialne projekty lokacji, pozycja obowiązkowa ze względu na niespotykaną gdziekolwiek indziej swobodę i najlepszą możliwą implementację nieliniowości w rozgrywce. Prawdopodobnie najlepszy FPP RPG kiedykolwiek zrobiony. Deus Ex HR to bardzo dobra kontynuacja, twórcy poszli oczywiście na pewne kompromisy i ułatwienia dla współczesnego odbiorcy, ale zrobili to z rzadko spotykaną gracją. Jedynymi poważnymi zarzutami jakie dla tej gry mam są słabiutkie zakończenie, oraz to że nie zatrudniono Alexandra Brandona do tworzenia soundtracku.
- Alpha Protocol oraz Deus Ex 2, gry zbudowane na takich samych koncepcjach jak te powyżej, jednak z pewnych powodów znacznie słabsze. Deus Ex 2 ucierpiał głównie przez zmianę silnika który uniemożliwił projektowanie dużych lokacji, oraz kilka innych uproszczeń w gameplayu. Wciąż przeszedłem go z przyjemnością, proponuję jednak traktować jego fabułę jako nie kanoniczną, najgorsza kastracja opowieści kiedykolwiek dokonana ze względu na niezdecydowanie na jedną i słuszną jej wersję. Alpha Protocol to mniej cyberpunkowe i bardziej współczesne podejście do tematu super szpiega, gra została niestety niedokończona, co wyraźnie widać w totalnym braku balansu gameplayu i wszechobecnych bugach. Mimo to wciąż bawiłem się przy niej bardzo dobrze, fabuła jest ciekawa, sama rozgrywka satysfakcjonująca. Ostrzegam jednak przed wyborem wysokiego poziomu trudności i nie trenowaniu postaci w jakiejś broni palnej, bossowie z DE:HR przy tych z AP to bułka z masłem.
- Cała seria Thief, absolutny majstersztyk tworzony najpierw przez twórców System Shocka (1 i 2), później przez twórców Deus Exa (Thief 3, niestety ten sam silnik co Deus Ex 2, nie ucierpiał na szczęście tak bardzo). Genialny klimat, genialne projekty poziomów, trudny i szalenie satysfakcjonujący gameplay. Nie ma najmniejszych szans by nie spodobały się one fanowi System Shocka. Chciałoby się rzec takich gier już nie robią, ale zobaczymy co wyczaruje Eidos Montreal przy czwartej części (DE:HR nie skopali więc jest nadzieja).
- S.T.A.L.K.E.R SoC, CoP i CS czyli seria immersywnych fpsów z elementami rpg. Sama rozgrywka względem gier z reszty listy może się wydawać z innej bajki , ale doświadczenia jakie daje są bardzo podobne do tych serwowanych przez wszystkie tytuły powyżej. Seria ma charakterystyczny klimat, który w odpowiednich momentach staje się bardzo gęsty. Pierwsza część (SoC) moim zdaniem obowiązkowa.
- Arx Fatalis, Dark Messiah of Might and Magic, Dishonored czyli gry Arkane Studios. Z wyżej przedstawionymi pozycjami łączy je stawianie na immersję świata jako najważniejszego elementu doświadczenia dawanego przez grę. Arx Fatalis to można by rzec bardziej współczesna inkarnacja serii Ultima, dungeon crawler mocno stawiający na swobodę w podejściu do rozgrywki. Jeśli uda ci się przekonać do strasznie topornego sterowania i klockowatej grafiki (imo wygląda gorzej niż starsze od niej Deus Ex i SS2), gra wciąga i trzyma przy komputerze bardzo mocno. Dark Messiah of Might and Magic, FPP z elementami RPG, moim zdaniem najbardziej niedoceniania gra poprzedniej dekady, wyróżniająca się świetnym, dynamicznym, szalenie satysfakcjonującym gameplayem. Najbardziej filmowa pozycja na tej liście, ale nie jest to filmowość mocno wspomagana skryptami i przy tym tandetna w stylu CoD, tylko autentyczna płynąca z dynamiki walki i efekciarstwa twoich działań. System walki aż prosi się nazwać innowacyjnym (będzie taki jeśli ktoś nie grał w Duke Nukema 3D, który serwował większość takich rozwiązań w połowie lat 90, ale skoro nazywano takie rozwiązania "innowacyjnymi" w Bioshocku to ja mogę je tak nazwać w grze dwa lata młodszej), gwarantuje on doznania porównywalne z tymi dawanymi przez najlepsze slashery TPP, pozostającym przy tym taktycznym, satysfakcjonującym i nie monotonnym. Dark Messiah stawia także mocno na szeroką swobodę w podejściu do rozwiązywania problemów, oraz na klimat i immersję. Dishonored, także FPP z elementami RPG, najnowsza pozycja na liście, próbuje połączyć najlepsze elementy z serii Thief oraz najlepsze elementy Dark Messiah. Bardzo dobra gra, niestety narzucona przez Bethesdę kastracja gameplayu zaszkodziła jej wyraźnie i gra jest krokiem wstecz w wielu elementach zarówno wobec Thiefa jak i wobec DMoMM. Warto zagrać, świetny klimat i mistrzowski design poziomów.
- Amnesia oraz Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth czyli świetne, immersywne survival horrory. Brak tutaj elementów RPG, ale gęsty klimat sam w sobie powinien być gratką dla fana System Shocka.
- Vampire: The Masquerade – Bloodlines, RPG dający szerokie możliwości w podejściu do prowadzenia rozgrywki, świetna fabuła, świetny klimat, czego chcieć więcej?
- Morrowind, według mnie najlepsza gra z serii Elder Scrolls, ze względu na najszersze możliwości w rozwoju postaci (oraz w robieniu szalonych rzeczy) z wszystkich bardziej współczesnych odsłon tejże serii, a także ze względu na projekt świata mający najciekawszy egzotyczny klimat. Pozycja obowiązkowa dla każdego gracza.
Coś mi na pewno wyleciało jeszcze z głowy, jeśli coś mi się przypomni to na pewno wyedytuje listę;)
- Nie wiem jakim cudem zapomniałem o tym, ale Half Life 1 jak i 2 poprzez swój klimat też śmiało łapią się w kanon immersywnych gier fpp. Jeśli jeszcze nie grałeś warto sprawdzić serię Portal, w szczególności druga część ma świetny klimat (choć jest gorsza jako całość).
- Jeśli Half Life 1 to na listę można też podciągnąć pierwszego Unreala (mój ulubiony fps), ten staje się pozycją obowiązkową jeśli zauroczy ciebie muzyka z Deus Exa (Alexander Brandon ftw). Klimat dosłownie nieziemski i choć grafika strasznie się postarzała to doświadczenia audiowizualne wciąż mają w sobie to coś. No i nie należy zapominać że początek gry to Survival Horror.
Właśnie - Vampire Bloodlines to nawet coś więcej niż SS - masz zarówno sekcje h&s, jak i swietne sekcje horror. Dodatkowo olbrzymie zróżnicowanie gry ze wzgledu na wybór różnych bohaterów: spróbuj zagrać Ventrue, a potem Nosferatu....
Jak juz w 3 poscie napisal Devilyn malo dosc z tego co wiem znana E.Y.E: Divine Cybermancy
http://store.steampowered.com/app/91700/
Dzięki wielkie panowie, niezła lista gier i na pewno jest z tego co wybrać !
Niektóre gry dobrze znam ale i tak je sobie odświeżę w tym roku ; )
Na razie skupię się na tytułach na które nie zwracałem szczególnej uwagi ..
jozef911 - ładnie się rozpisałeś, dzięki
Pozdrawiam, jak ktoś ma coś jeszcze do dodania to z chęcią poczytam ; )
Niestety do SS2 nic się specjalnie nie zbliża poza pierwszym Deus Exem. Trudno o inną grę, która łączyłaby tyle różnych elementów i byłaby przy tym tak świetnie zrealizowana. Ostatnio jak grałem w SS2 to przechodziłem go 2 razy pod rząd i dalej było mi mało :P Możesz jeszcze spróbować SS1 ale jego gameplay to w większości zmaganie się z topornym interfejsem.
SS1 przeszedłem, jeden raz, jakiś czas temu.
Dobra gierka, jak na tamte lata to nawet bardzo dobra ..
Ale nie przyciągnęła mnie tak jak druga część ; ) Raczej do niej nie wrócę.
Fakt interfejs trochę toporny, ale miło się go wspomina ^ ^
Tyle, ze mimo leciwego interfejsu, SS1 jest lepsza gra niz druga czesc :-)
A jesli chcesz wiecej SS2 - mozna zawsze uruchomic jedna z nielicznych fan-misji (nielicznych, porownujac do Thiefa 1/2, do ktorych misji od fanow jest po prostu zatrzesienie).
http://www.thiefmissions.com/search.cgi?search=%2Bgame%3Dshock&sort=release#m
Zapomniałem na liście wspomnieć o Kronikach Riddicka, także powinny Ci podpasować jeśli jeszcze nie grałeś.
jozef911 - Z tych co wymieniłeś to Deus Exy mam obcykane oprócz Invisible War.
Akurat do takich gier warto wracać nawet po kilka razy ; )
To samo z serią S.T.A.L.K.E.R., wszystkie części uważam za równie dobre !
Seria Thief - grałem i każdą dobrze wspominam, choć najwięcej grałem w ostatnią część.
Amnesia i Call Of Cthulu - jedne z najlepszych survival horrorów w jakie grałem, do tego można dodać jeszcze jakąś Penumbrę i można nie odchodzić od kompa ; )
Morrowind jak i Oblivion i Skyrim, razem spędziłem na tych grach kilkaset godzin ; )
Half Life 1, grałem, świetna gra, a dwójka równie dobra, razem z Epizodami.
Arx Fatalis raczej nie zagram, jakoś mi się nie spodobał ; )
Co do innych gier Arkane Studios to warto, zwłaszcza ostatni Dishonored ; )
Aha no i tak, Unreal, kiedyś znów po niego sięgnę.
Z wymienionych najbardziej zainteresował mnie Vampire The Masquerede Bloodlines.
Wydaje mi się, że ta gierka ma najwięcej elementów podobnych do SS2.
Klimacik trochę inny bo to już nie eksplorowanie Von Braun ale co z tego ; )
_Luke_ - dzięki, dokładnie sprawdzę choć na pierwszy rzut oka jest tam kilka fan-misji w które już grałem.
Przypadkiem zaglądnąłem po bardzo długiej nieobecności na forum, jakoś tak mnie naszła nostalgia. Ostatni raz pisałem tutaj chyba z 10 lat temu. Patrzę, a na pierwszej stronie wątek o grze instytucji, najlepszej (imo) jaka kiedykolwiek powstała obok Deus Ex. Co prawda w parę gier, o których wspomniał jozef911 nie grałem, ale z czystym sumieniem mogę polecić te same tytuły - seria Deus Ex (szczególnie pierwsza część), Thiefy, do VTM - Bloodlines dołączył bym jeszcze pierwszą grę z tej serii, o podtytule Redemption. Nie jest to już FPP, ani nawet TPP, tylko point & click RPG. Mimo wszystko warto spróbować, bo jest bardzo klimatyczna, szczególnie jeżeli grałeś kiedykolwiek w papierowe VTM (a jeżeli grałeś w Dark Ages, to już w ogóle).
Mimo wszystko nie sposób oprzeć się wrażeniu, że do klimatu SS2 i ogólnie całokształtu produkcji żadna gra jeszcze się nawet nie zbliżyła. W nią po prostu trzeba zagrać. Na koniec mała prywata, jak by ktoś miał ochotę przeczytać nieco podstarzałą już recenzję SS2 mojego autorstwa. Proszę o wyrozumiałość, pisana 12 lat temu i na mocnym rauszu spowodowanym graniem w rzeczoną grę :)
http://www.jrkrpg.pl/recenzja.php?kat=pc/S/systems2/&str=systems2.htm
Ashura - świetna recenzja, naprawdę miło się czyta, może kiedyś też coś napiszę .. po latach ; )
Warto wspominać takie gry, może ktoś kiedyś pokusi się o zrobienie gry w identycznym klimacie ..
Może jakiś SS3 choć to już pewnie nie byłoby to samo i mój PC by tego nie wytrzymał .. ; )
No i dlatego piszę gry "podobne" do SS2 .. bo jednak nic tego nie przebije ..
Pozdrawiam Ash
Oh mah gawd jak mogłem zapomnieć o Bloodlines, KONIECZNIE, fantastyczna gra, kocham świat przedstawiony tam i postacie.
Z pewnoscia Thief. Nie przeszedlem calosci bo w jakims zamku bylo za duzo zombiakow truposzy duchow i nie wiedzialem jak sie do tego zabrac, za to one wiedzialy jak sie dobrac do mnie. Kiedys na pewno wroce do tej gry....
Jeżeli chodzi o Alpha Protocol to jak ma się sprawa z błędami ? Zostały poprawione w patchach? I ogólnie czy warto gre kupić, jestem na etapie oglądania Homeland i mam straszną ochotę na jakąś szpiegowską grę :P
Nie oglądaj się na inne gry, tylko zacznij grać w Bloodlines. Sam skończyłem grę dwa razy, ale ciągle nie daje mi spokoju i pewnie jeszcze do niej wrócę.
Tylko koniecznie z nieoficjalnym patchem - http://www.patches-scrolls.com/vampire_bloodlines.php
Tak sobie czytam temat i mysle... Calkiem niedawno skonczylem Deus Ex: Bunt ludzkosci. Ogolnie bardzo fajna gierka, klimat, fabula nawet daje rade, wykonanie calkiem niezle.
Jedyne co mnie zupelnie zaskoczylo na minus, to poziom trudnosci. I nie mam tutaj na mysli poziomu trudnosci walki, tylko poziom trudnosci i skomplikowania zagadek i zadan. Nie bylo w tej grze ani jednego momentu zmuszajacego mnie do zatrzymania sie na chwile, zastanowienia co dalej, jak rozwiazac jakis problem.
Palmtopy z haslami do komputerow leza 2 metry od komputera, szyb wentylacyjny jest w sasiednim pomieszczeniu, BN'y sami podaja rozwiazania problemow... Wejscie do klubu kosztowalo 1000 kredytow, nie chcialem placic, ale metr od wejscia stalo dwoch panow, rozmawiających o kratce w tylnej uliczce...
Szczerze mowiac, znaczaco odbieralo mi to przyjemnosc z gry. Czulem sie troche jak 5 letnie dziecko, ktoremu trzeba podac wszystko na talerzu. Czy kiedys gry byly trudniejsze i stawialy wieksze wyzwania? Czy to moze nas po przejsciu dziesiatek czy setek gier juz nic nie potrafi zaskoczyc?
Ultima Underworld? Pierwszą styczność z nią miałem w 2010 roku, mając za sobą znacznie bardziej zaawansowane technicznie gry. I jak dla mnie to najwspanialsza gra w jaką grałem.
Grałem w Deus Ex IW, uważałem ją za koszmar. Mijały lata, pojawił się Human Revolution którego zakupiłem, przeszedłem i... chyba jednak Invisible Wars nie był wcale taki zły.
Dorzuciłbym jeszcze gry studia Deep Shadow takie jak Precursor, White Gold czy Boiling Point.
No i może leciwego Neuro Hunter.