Niech na google za te ich hangouty ogromna kupa spadnie.
W końcu wyrwałem się ze stanu zaprzeczenia istnienia smartfonów i kupiłem jednego. Patrzę na listę aplikacji o - google hangouts. Uroczo, mogę sobie popisać, nie katując kręgosłupa przed blaszakiem. Zaznaczę, że używam "starych hangoutów" (na PC), bo mam dostępną opcję "wypróbuj nowe hangouty" - ich jednak nie chcę stosować, bo miałem jakieś dziwne problemy z niemożnością wyłączenia dźwiękowych powiadomień z chatu.
I zaczęło się. O ile na telefonie wszystko wydaje się śmigać dobrze, tak na komputerze:
Zupełnie przestałem dostawiać wiadomości z chatu, gdy jestem off line. Dawniej, gdy byłem off line - przychodził mi po prostu podświetlony mail, z kilkoma linijkami wiadomości lub po prostu okienko chatu robiło pop out. Obecnie nie dzieje się nic - no, prawie nic. Mam kategorię "Czaty", które dla każdego kontaktu muszę sprawdzać sobie manualnie - czy mi czasem czegoś nie dopisano, bo to pokraczne wynaturzenie nie raczy chociażby pogrubić tekstu, co dałoby mi znak o jakiejś niedawnej aktywności.
Obecnie jedynym sposobem na sprawdzenie, czy ktoś z dość istotnych dla mnie kontaktów cokolwiek mi napisał, jest manualne otworzenie trzydziestu chatów i sprawdzenie, czy przed moim zalogowaniem się, ktoś raczył coś napisać.
Zgroza, smród i kłęby kłaków.
Na sam koniec mam to:
"Ups! Nie można włączyć niewidoczności, ponieważ w celu zalogowania się do Google Talk użyto klienta, urządzenia lub lokalizacji bez obsługi niewidoczności."
Ok, jedyne, co mi przychodzi do głowy, to to, że możliwe, że w komputerowej wersji mam "Google Talk", a w smartfonowym Androidzie "google hangouts" i MOŻLIWE, że interakcje między nimi idą jak stosunek seksualny wielbłąda i płetwala błękitnego.
Jakie widzicie rozwiązania, żebym znów miał funkcjonalny chat na obu urządzeniach? W obu zainstalować nowe hangouty, czy po prostu zrobić downgrade hangoutów w telefonie do pierwotnej wersji google talk (jeśli to możliwe i w ogóle w czymś pomoże).
Długie to trochę, ale musiałem wylać żale.
Po prostu no... jakby to pies zjadł, to by zdechł. Mam wrażenie, że jestem jedyną osobą z mojego otoczenia, która zesłałaby na to 10 plag.
P.s. przeglądarka na PC to chrome.
Na iPhonie byś tak nie miał.
iPhone nie dość, że nigdy się nie wiesza i ma dopracowane aplikacje, to co 4 godziny sam z siebie robi Włascicielowi laskę (warunek - trzymasz go w kieszeni jabłkiem do uda).
Zaktualizuj talk na komputerze.
[2]
Co z tego, ze autor nie ma problemow z androidowa aplikacja, tylko z ta na komputerze, trzeba pisac pierdoly nie na temat jaki to android jest niedobry
[2] Po Twojej pełnej poświęcenia pomocy, zrobiłem dokładnie tak, jak zasugerowałeś. Usunąłem sobie usługę google+ i chat wrócił do normy na PC, jednocześnie zachowując pełną funkcjonalność w telefonie - z którym, jak wspomniałem w pierwszym poście - współpracuje i współpracował fenomenalnie od samego początku. Dziękuję.
Przypomniałem sobie, że ten sam problem wystąpił u mnie kilka miesięcy wcześniej, jak po "wypróbowaniu hangoutów" i powrocie do pierwotnej wersji, google złapał jakąś mutację, która zupełnie roztrzaskała funkcjonalność starego google talka. Dopiero usunięcie profilu google + (i jakichś tam kręgów) pomogło. Podsumowując, wygląda to tak, że robiąc jakikolwiek downgrade z hangoutów na stary chat, trzeba usunąć przy okazji konto google+, wraz ze wszystkimi modyfikacjami i innym badziewiem, jakie ten moloch wprowadził. Albo po prostu korzystać z nowych hangoutów, których nie lubię.
Zgadzam się też, że po jabłkach zdrowa kupa jest. Są też świetne do szarlotki i pochrupania o każdej porze dnia.
---
[4] EDIT - nie odświeżyłem przed Twoim postem. Valem, masz do czynienia z religią. Raczej tam nie przekonasz nikogo. Swoją drogą, dziękuję za pomocną odpowiedź.
Póki co, spróbowałem tego, o czym sam napisałem, ale spróbuję Twojego rozwiązania :). Może w końcu dojdę do jakiegoś konsensusu.
Hangouts juz jest od dluzszego czasu i moim zdaniem dziala bardzo sprawnie, spokojnie mozna sie juz ze starego talka przesiadac.
Dzięki za poradę, Valem. Faktycznie, odkąd ostatnim razem testowałem nowe hangouty, bardzo usprawnili kilka rzeczy, które mnie irytowały. Teraz jest idealnie :).