Takie pytanie z ciekawości do GOLowiczów, co to ich z Lechistanu wywiało - gdzie mieszkacie? Spotkaliście GOLowicza zagranicą? Śledzicie wydarzenia w Polsce, czy się od tego odcinacie?
Coś jak wątek integracyjny :)
Obawiam sie, ze ta dyskusja moze zmienic sie na watek polacy, ktorym sie udalo i ci nieudacznicy, ktorzy wyjechali, bo nie byli wystarczajaco zajeb**** by zostac w kraju :))))
Aby nie bylo, zaliczam sie do tych nieudacznikow.
ambu --> Przeciez jasne, ze kazdy kto wyjechal, to nieudacznik, nie radzacy sobie w kraju. Ci zaradni jezdza za granice tylko w celach charytatywnych, dla wspomagania biednych cudzoziemcow swoimi napiwkami.
Spoko - starsze pokolenie ciągle ma jeszcze tę świadomość, którą można opisać, że udało się nam... wyjechać.
Wspaniale, 3 odpowiedzi ludzi z UK / Irlandii, z czego 2 od razu zakładające, że będzie wojna wyjazdowych nieudaczników vs lokalnych kozaków.
Jak na razie jedynie takie głupie wpisy pochodzą od Was, łosie.
Swoją drogą - nie wiem ile nie byliście w Polsce, ale ostatni raz takie teorie na temat emigrantów słyszałem za rządów PiS-u chyba.
b212 [5] https://www.gry-online.pl/forum/golowicze-zagranica/z5c3af5c?N=1#post0-12824538
Daleko posunięta nadinterpretacja, ale nie spodziewam się, żeby zrozumiał ktoś, kto nie ma 35+
A w temacie: mieszkam w Szkocji, którą bardzo lubię i uważam za przepiękne miejsce, i nie śledzę wiadomości z Polski, chyba że przeczytam bulwersujący tytuł. Najwięcej nowinek dowiaduję się z GOLa. Nie mam polskiej telewizji, nie słucham polskiego radia, mimo to ogólnie wiem co się dzieje. Niestety. Nie poznałem też żadnego łosia z GOLa, ale jeśli będziesz w pobliżu to zapraszam.
b212
Spusc powietrze jesli nie wiesz o co chodzi z [1],[2].
spoiler start
Jesli Mazio zaczal, to i ja sie przedstawie. Jestem Mateusz, jestem z Machesteru i lubie jak dziewczyna nosi stringi. Nie mam znajomych, bo jestem tak juz nadety, ze udalo mi sie wyjechac. Teraz zlapalem juz stopy boga i child benefit.
spoiler stop
Tak na powaznie, to jesli cos wiem o Polsce to z gola i facebooka. Raczej odcialem sie od zycia w Polsce, poza oczywiscie GOLem i facebookiem - to zrodla moich informacji.
Od ponad dwóch miesięcy w UK, a dokładniej w Birmingham. Cele moje to studia, praca i turystyka. Jak dokładnie wyjdzie to jeszcze nie wiem, aktualnie szukam sobie pracy. (a raczej czekam na NIN).
GOLowiczów nie spotkałem, ale gdyby ktoś był w okolicach to w sumie nie miałbym nic przeciwko wyjściu na jakieś piwko. Za to spotkałem masę Couchsurferów i w tym środowisku się trzymam.
A wydarzenia z Polski śledzę tak samo jak śledziłem będąc w Polsce.
Obecnie - Francja. Możliwe, że za jakiś czas to się zdecydowanie zmieni.
Wydarzenia w Polsce śledzę tak pół na pół.
Mój pierwszy dłuższy pobyt za granicą (rok pracy w UK na studiach) "skaził" mnie. Od tamtej pory zawsze chodził za mną wyjazd z kraju. Wróciłem, aby skończyć studia. Po studiach stwierdziłem, że dam szansę Polsce, ale w końcu miałem dość rzeczy wszelakich i wyjechałem. Najpierw do Niemiec, teraz do Królestwa Niderlandów, w którym czuję się jednak zdecydowanie lepiej.
Generalnie moje serce zostało chyba w UK, ale to było przed masówką naszych rodaków i nie wiem, czy teraz byłoby tak fajnie :P
[2] Się wykopie ich w pizdu :)
[7] Do Szkocji mi daleko, ale zawsze chciałem pojechać, więc dziękuję za zaproszenie :)
Mnie wywiało do Bahrajnu. GOLowiczów tu chyba żadnych nie ma (żadnego jak dotychczas nie spotkałem), ale Polaków trochę jest. Wydarzenia z Polski biorę głównie z Facebooka, ewentualnie Twittera. Czyli tak samo jak robiłem to w Polsce.
Obecnie - Francja. Możliwe, że za jakiś czas to się zdecydowanie zmieni.
A Ty nie mieszkałeś w Chinach? :)