Witam! Co o tym panu myślicie? Według mnie on jest zaje*isty! Mój typ na zwycięzce w X-Factor.
http://www.cda.pl/video/163040b/Gienek-Loska-Layla-X-Factor-caly-wystep
http://www.cda.pl/video/1616759/Gienek-Loska-Its-a-mans-world-X-Factor-na-zywo
http://www.cda.pl/video/158790c/Gienek-Loska-w-domu-jurorskim-X-Factor-Polfinal
Moim skromnym zdaniem gość jest świetny, powinien wygrać. Jednak znając życie wygra ten jakiś tam pedał.
pedał nie pedał, ale spiewa dobrze... ale tak czy siak Gienek jest najlepeszy ;]
Chwilowa podnieta, jak z Brodka, Zalewem, Makowieckim, Flinta, Wydra...
Ect...
Nic specjalnego, nie jest swietny jest dobry, zreszta caly ten program to szopka tyle w temacie...
matisf<---http://www.cda.pl/video/158790c/Gienek-Loska-w-domu-jurorskim-X-Factor-Polfinal
zobacz to i jak najszybciej edytuj posta. Gość jest fenomenalny.
Przeciętny jak cała reszta. 5 min może mial będzie ale szybko o nim wszyscy zapomną jak o innych "gwiazdach"
Żeby porównywać Wydrę do Gienka, to trzeba być głuchym lub też zwyczajnie zazdrosnym kretynem. Albo hipsterem, też do was pasuje.
Słyszałem kilka razy jak gra na rynku we Wrocławiu. Nawet nie wiedziałem, że uczestniczy w tym programie. Życzę mu jak najlepiej, bo umie przyciągnąć uwagę na dłuższą chwilę swoim śpiewem.
Tak z ciekawości, kto jeszcze jest w finale?
Gienek Loska kochani nie jest medialnym czlowiekiem, wiec mysle ze poszedl do programu bo potrzebuje kasy dla rodziny.
Kontrakt plytowy rowniez sie przyda, w koncu zawsze jakas kasa.
Jednakze nie myslcie ze przestanie grac na ulicy, o nie. To nie jest typ gwiazdora.
Whatson ->Nie, nie jest fenomenalny, wszystko śpiewa na jedno kopyto, nie ma ciekawego głosu, śpiewa poprawnie i dobrze to tyle. Ostatni odcinek pokazał właśnie to, gdzie sypał się fałsz za fałszem, ponieważ wyszedł za ramy swoich możliwości…
Muzyk, artysta potrafi zaśpiewać wszystko
mefsybil ->Kretyn to ty jesteś, jeśli nie potrafisz powiązać tych nazwisk z Loską…
[8] - Jeszcze chyba nie finał - Michał Szpak, Ada Szulc, Gienek Loska, Małgorzata Stankiewicz, Mats Meggueni (nie wiem czy dobrze napiane ^^), Dziewczyny
Znam pana Loskę, widziałem i słyszałem jak gra na rynku we Wrocławiu. Utalentowany, skromny, swój chłop. Życzę mu wygranej w X-Factorze. Szpak niech sobie zajmie drugie miejsce, ma dobry głos, ale jest nieco za sztuczny. I darujcie sobie te wyzwiska typu "pedał" czy "ciota". To żałosne.
mefsybil ->Kretyn to ty jesteś, jeśli nie potrafisz powiązać tych nazwisk z Loską…
Co mają wspólnego Gienek z wymienionymi przez ciebie beztalenciami, o których świat szybko zapomniał? Jak teraz ktoś zobaczy w telewizji Brodkę czy Wydrę, to nawet nie zostawi na dłużej, tylko przełączy, a gdy Gienek przyszedł do X-Factor (a był znany wcześniej z Mam Talent), to wszyscy oszaleli na jego widok. I na pewno będzie tak przez długi czas ;)
Kretynie.
jak można stawiać w tym towarzystwie świetną Brodkę? opanujta się
Loska the best. Kto go porownuje do gwiazdeczek typu Flinta czy Wydra jest smieszny, zalosny a przede wszystkim gluchy, bo Gienek jest od nich o niebo(a nawet kilka nieb ;)) lepszy.
Michal Szpak jest po prostu oryginalny. Ci, ktorzy wyzywaja go od ciot czy gejow niestety potwierdzaja to co powiedzial we wczorajszej Uwadze - Polska to dalej szary kraj, gdzie oryginalni(a Szpak taki jest, tu trzeba sie zgodzic) zaraz sa uwazani za, jak to dobrze ujal, "przybysze z kosmosu", dziwadla i nie wiadomo co jeszcze. Moze jest to rowniez w innych krajach ale na pewno nie w takim stopniu jak u nas w Polsce.
Bo nie potrafisz, a nawet jeśli, to mądry człowiek nigdy cię nie posłucha. Chyba, że tacy debile jak ty.
Szczerze, przesłuchałem sobie wszystkich i jak dla mnie dobry jest też ten cały Mats Meguenni, bardzo przyjemnie się go słucha.
[19] Ten gość to pomyłka X-Factora. Podobnie jak Sweet Rebels, William Malcolm czy fałszująca Pani Małgorzata.
No, ale każdy ma prawo do własnego zdania.
[101]Max_101
no chlopak jest dobry, ale problem w tym, ze nie potrafia mu dobrac odpowiedniego dla niego repertuaru.
ED.
Literowka
[19] Ten gość to pomyłka X-Factora. Podobnie jak Sweet Rebels, William Malcolm czy fałszująca Pani Małgorzata.
Możesz wyjaśnić w czym William był pomyłką X-Factora?
[22]
We wszystkim, ten cały program to jedna jebana pomyłka, ta telewizja też.
Bo nie ma głosu do śpiewania i źle dobierał repertuar. Jego występy były najgorsze - raz, że kaleczyły uszy, a dwa, że człowiek wolał nie robić sobie wcześniejszej przerwy na siku i obejrzeć występ do końca, żeby potem nie rzucać na ślepo krytyką. To moje zdanie.
matisf <---Nie za bardzo przekonuje mnie twoja argumentacja. Śpiewa na jedno kopyto? Co to znaczy twoim zdaniem. Analogicznie rzecz ujmując Bon Scott jest średniakiem, bo nie mógłby wystąpić w na scenie razem z braćmi Gibb? To jest z pewnością złe rozumowanie. Wymienieni przeze mnie artyści też śpiewają "na jedno kopyto" (jeśli dobrze rozumuję użyty przez ciebie kolokwializm). Gienek ma bardzo ciekawą barwę głosu i jeśli ty tego nie widzisz, nie czujesz, nie podoba ci się to może po prostu tak ma być. Możliwe, że nie znosisz też "skrzeków" Bona Scotta. Ja natomiast z chęcią kupiłbym płytę Loski. Nie dlatego, że Mozil jest za nim tudzież Wojewódzki, czy inna niedoszła menedżerka, ale dlatego, że podoba mi się jego wokal. W moim lackim uchu brzmi naprawdę dobrze, a to chyba najważniejsze.
Ech, zapomniałem tezy (w końcu prawie, jak rozprawka :))
Whatson -> luz, tamte nazwiska mają wspólną genezę kiedy zabłysły(aż dziw że musze to tłumaczyć), są to wytwory programów typu X Faktor ich kariera trwała krótko, owszem też masz rację że nie każdy jest w stanie zaśpiewać utwór tak jak dany wykonawca, ale jest wstanie go interpretować na swoje, Loska dla mnie tego nie potrafi i śpiewa wszystko na jedno kopyto, o ile mogę zrozumieć że komuś się podoba, to umówmy się że on nie jest fenomenalny a jest dobry, co już zresztą wspomniałem. Jeszcze żeby było rozeznanie dla mnie fenomenalny jest np. Cugowski a Gienka nie ma co do niego porównywać
[26] Mam nadzieję że mówisz o Krzysztofie Cugowskim ;)
Zainspirowany wątkiem posłuchałem co nieco i jedyną osobą miłą dla mojego ucha była wcześnie odwalona Ada Styrcz o charakterystycznym głosie, która pewnie też nie poradziła by sobie w innym niż zaprezentowanym w 2 występach repertuarze.
Nie ogladalem nigdy X-Factora (brytyjskiego) moja kobieta za to uwielbiala
Jednak pewnego dnia siedzac przy komputerze uslyszalem ta dziewczyne.
Dalem wam chronologicznie jej wystepy, polecam zobaczyc jak wygladal niesamowity progress ktory zrobila, finalnie nie wygrala, ale uwazam jej wykonania tych utworow za bezdyskusyjnie topowe.
I czekam na jej plyte (mimo ze nie slucham takiej muzyki) dziewczyna ma glos ktory porusza
http://www.youtube.com/watch?v=z9eJp2hEeBQ
http://www.youtube.com/watch?v=bjPx40r5WaA
http://www.youtube.com/watch?v=QiusSaqmapU
http://www.youtube.com/watch?v=1xqIdFU0TRg
[28] ---> dzięki za linki. Nie miałem wcześniej styczności z programem x factor i tę dziewczynę słyszę pierwszy raz. Jedno co mogę powiedzieć to WOW! pierwsze skojarzenie po usłyszeniu jej głosu to Alicia Keys. Też taka brudna barwa, która mi się bardzo podoba. Ale najbardziej w tej dziewczynie urzekła mnie jej oryginalność i wyrazistość. Oby jak najwięcej było takich artystów.
Co do tematu to jestem fanem Gienka odkąd go zobaczyłem w Mam Talent. Po pierwsze bardzo podoba mi się jego głos. A po drugie jego image. Jestem zdania, że nie potrafi on zaśpiewać wszystkiego i bardzo się z tego cieszę. To co jest do wszystkiego to jest do niczego. On doskonale wie jaką muzykę chce tworzyć tylko potrzebuje ludzi, którzy mu to umożliwią. Dla mnie to jest artysta kompletny.
Whatson----> Jedno mnie tylko zastanawia w Twoim poście. Dlaczego piszesz o Bonie w czasie teraźniejszym? Przecież on już od dawna nie żyje.
gienek to chłop po przejsciach - glos ochrypniety z przepicia , oczy podkrążone, wlosy rozczochrane... raczej to idola, bozyszcza tłumu to znie go nie beddzie ale musze przyznac szczeze ze LEYLA w zeszlym tygodniu w jego wykonaniu byla lepsza od oryginala.
X-Factor generalnie jest dla mnie porażką - jak sądzę, miał ukazywać talenty wokalne, a IMO większość wypada gorzej niż na castingach do idola.
Z dobrych głosów na pierwszym miejscu stawiałbym Szpaka, który potrafi wyciągnąć tam gdzie trzeba i dobrze dopasowuje się do większości utworów. Gienek natomiast przyciąga przede wszystkim swoim charakterem, choć głos ma średni (aczkolwiek i tak znacznie lepszy od całej reszty uczestników). Sam życzę mu szczęścia i chciałbym, żeby zaszedł jak najdalej - gdy go słyszę, staram się jednak oceniać jego głos obiektywnie, a nie przez pryzmat osoby.
Muszę jeszcze nawiązać do tej wypowiedzi:
Chwilowa podnieta, jak z Brodka, Zalewem, Makowieckim, Flinta, Wydra...
Co jak co, ale Flinta do tej pory bardzo dobrze sobie radzi na scenie muzycznej i ma zdecydowanie najlepszy głos z całej wymienionej ekipy - nigdy nie była jakoś specjalnie lansowana, a i tak stworzyła sporo naprawdę przyjemnych kawałków. Bardzo wylansowaną postacią, aczkolwiek także z dobrym głosem była Brodka, która choć mi nie przypadła do gustu, to jednak potrafiła zaśpiewać poprawnie. Wydra miał dobry głos i pomysł na siebie - idol pozwolił jedynie uzyskać popularność jego zespołowi, jednak z czasem trochę się zeszmacił - zarówno pod względem wokalnym, jak i artystycznym. Chwilowa podnieta to była z Alą Janosz i Makowieckim, których po zakończeniu Idola nie widziałem ani nie słyszałem chyba ani razu - jakaś tam jedna piosenka zasponsorowana przez producentów i to wszystko. Zalew w ogóle coś zaśpiewał jeszcze po idolu?
Nie oglądałem tego programu, ale gościa już słyszałem kilka razy i... co tu dużo mówić - ma talent jak jasna cholera. Kawał świetnego bluesowo-rockowego głosu! Tym bardziej się cieszę, że ktoś taki potrafi się przebić i spodobać się publiczności.
Życzę oczywiście zwycięstwa, choć nie sądzę, aby zgarnął 1 miejsce - mimo wszystko to nie jest "muzyka większości" i mimo wszystko Gienek nie potrafi wyciągać wysokich dźwięków co od razu stawia go w takich konkursach niżej od kogoś, kto wyciąga kilka oktaw i tłucze szkło głosem :).
Jeszcze bym go przełknął gdyby na siłę nie wykorzystywał swoich 5 minut i nie robił sobie fejmu swoją przeszłością. Ja się pytam - KOGO TO OBCHODZI, ZE W GÓRACH PO PIJAKU SPADŁ ZE SCHODÓW I SIĘ POŁAMAŁ?
PS. z tych wszystkich programów to jedynym na prawdę wielkim talentem jest chyba tylko ten facet, chodzący o kulach, przy tuszy z Filipin czy tam z Puerto Rico - Canrado(?)
PS2. A gdzie jest ten wasz gwiazdor od muzyki Reggae? Nawet nie pamiętam jak on się nazywa szczerze. tak się nim jaraliście a znikł szybciej niż te ostatnie gwiazdki Idola
vlodek2532 --> ale ty pieprzysz trzy po trzy. "Gwiazdor reggae" nagrał płytę z zespołem, którą można kupić w każdym dużym sklepie, i zasuwa z koncertami po całej Polsce grając obok najpopularniejszych zespołów w kraju http://www.lastfm.pl/music/StarGuardMuffin/+events I to się nazywa właśnie sukces. Chyba, że wydaje Ci się, że powinni o nim co tydzień mówić w TV
Płytę widziałem - w takim chujowym digipacku z jeszcze gorszym frontem. Z całym szacunkiem lubię taką muzykę ale jego jakoś nie za bardzo. A, że gra koncerty to sorry - jakoś nie dane mi było nawet plakatu zobaczyć
jak on się tak w ogóle nazywał?
jakoś nie dane mi było nawet plakatu zobaczyć
To zostaw swoją wieś i się przeprowadź do miasta.
Boże, co za ignorant. Vlodku drogi, czyś Ty taki ponad wszystko, że hipsterem Cie zwą? Nie wiem, gdzie żyjesz, ale musi to być straszliwe zadupie, skoro Bednarka tam jeszcze nie było.
Większego zrzędy dawno na forum nie widziałem..
Nie widziałem, nie słyszałem, więc na pewno nie jest znany - pro :D.
A czepianie się chujowego fonta jest chujowe, jak łatwo się domyśleć :). Digipacka również, bo przy dzisiejszej marnej sprzedaży płyt oszczędność to cnota, a nie przejaw braku profesjonalizmu.
Mi również średnio się podoba muzyka z tej płyty, ale doceniam, że zdobyli megapopularność w TV, a liczba koncertów, które mają dać, świadczy o tym, że respekt z Mam Talent przenosi się na wyższy szczebel, czyli radzenie sobie z prozą życia. Większość młodych zespołów może pomarzyć zarówno o trasie koncertowej po Polsce i zrobieniu na tym kasy, jak i o tym, żeby ich płyty w ogóle pojawiły się w Empikach czy Media Marktach.
Czas pokaże czy byli gwiazdą jednego sezonu czy przetrwają przez lata jak np. Indios Bravos.
Zapraszam do Wrocławia. Ale tu już chyba w najbliższych dniach Bednarka nie zobaczysz gdyż grał na majówkowych imprezach.
[39] można mieć digipack fajnie wydany - z alkopoliagami co mam (Pjus CD+DVD, Stasiak 2CD, Mes 2CD) wszystko prezentuję się fajnie. Poza tym co ma front do oszczędności? Nadrukowanie fajniejszej okładki jest droższe? Poza tym tu już nie chodzi o jej jakość a jak to wygląda. Pjus - Life after Deaf czyli najprostsza okładka jaka może być a prezentuje się dość fajnie.
[40] nawet bym na niego nie poszedł haha
Lubię muzykę w tych klimatach ale jego słuchać nie mogę.
Teraz ręce do góry kto bez google wymieni jego jakąś piosenkę poza Dancehall Queen
Font do oszczędności nie ma nic, ale ma sporo do czytania ze zrozumieniem. Jeśli nie pojąłeś przenośni to objaśnię - próba udowodnienia czegoś negatywnego co do zespołu na podstawie fontu i jakości pudełka jest totalnie bez sensu. Tak samo jak mówienie, że nie są popularni czy słabi. Daj sobie spokój z gadaniem o nich.
jak można stawiać w tym towarzystwie świetną Brodkę? opanujta się
PODBIJAM
BTW. Dzięki za link z 28, świetna jest!
Jak to nie jest nowa Alicia Keys, to nie drugiej nie będzie ;)
HAHAHAHAHA
Sorry wybacz ale jak mam zapłacić 30 złotych za płytę to jednak czegoś wymagam (chociaż Czarny Wrzesień bije wszystko - kartonowe pudełko co chodzi na allegro po 200-250 zł ale tu chociaż niski nakład to tłumaczy xD). I nie mówiłem, ze jest chujowy bo ma chujowe wydanie.
A co do twojego argumentu - dziś sprzedaż w empiku czy media nic nie znaczy, wydanie legalnej płyty nic nie znaczy - to może zrobić dziś każdy marny śpiewak.
[28]
WOW! Pierwszy raz spotykam się z tą dziewczyną. Ma fantastyczny głos. W dodatku jest bardzo ładna, a za to co z nią zrobili w czwartym linku powinna podać do sądu każdego kto maczał palce w jej wyglądzie. Z pięknej 16-letniej dziewczyny zrobili starą babę...
A Gienek jest kapitalny. Nie widzę możliwości, by wygrał ktokolwiek inny niż on. Zresztą on swoje już wygrał :).
Zgadzam się z Wojewódzkim, który w ostatnim odcinku powiedział, że Gienek wpadł w koleinę, czy coś w ten deseń. Jednak nawet nie oczekiwałem od niego wychodzenia za bardzo z tej koleiny, gdyż w niej się sprawdza. Ale to trzeba lubić tego typu głos i stylizację. :)
Jeśli Kuba i pewnie inni odpowiedzialni za x-factor, chcieliby, żeby Loska śpiewał inaczej i robił z siebie pajaca na potrzeby programu, to lepiej niech przegra zostając prawdziwym w tym co robi.
Heh, mocno przypomina Ryśka Riedela.
Brodka, Flinta, Makowiecki, czy Wydra sobie radza - lepiej czy gorzej, ale zyja, nagrywaja, wydaja plyty. A ze nie maja popularnosci Michaela Jacksona... coz. Tym niemniej dostali szanse i wykorzystali ja tak, jak potrafili.
Loska jest w porzadku, choc wyzej d... nie podskoczy, ale jak powiedzial bodaj Mozil "czy naprawde kazdy artysta musi byc uniwersalny"? Ma 36 lat i po prostu widac uznal, ze pora zadbac o rodzine i byt materialny, o co pretensji miec nie mozna. Jest zdeterminowany by w koncu sie przebic do swiadomosci ludzi i ja to doceniam.
A wygra i tak pewnie Szpak, ktorego zdecydowanie wole gdy spiewa, niz gdy cokolwiek mowi. Niewatpliwie postac barwna i z pomyslem na siebie, choc akurat nie za bardzo ten jego pomysl mnie osobiscie pasuje. Ale warunki glosowe ma, a image na pewno spowoduje, ze masa malolatem sie w nim zakocha, a masa malolatow bedzie robila nienawistne demoty "o tym pedale". :)
brodka nie istnieje? to ciekawe kto ostatnio dostal fryderyka za najlepszy album pop =]
OLiS, pozycja 21, 33 tygodnie na liście. Przez ponad pół roku na OLiS'ie to bardzo dobry wynik
http://olis.onyx.pl/listy/index.asp?lang=
vlodek -> pozycja 26, 24 tygodnie na liście. Pół roku na olisie to także całkiem niezły wynik, nie sądzisz?
[52] po taki medialnym szumie jaki mieli urządzony nie, jak dobiją do 50-60 tygodni pogratuluję. Mówi się, że dół OLiS'u wystarczy 50 sztuk tygodniowo ale nikt tego nie potwierdził. Poza tym nawet złota nie mają. Przykro to mówić ale od takiego czasu na OLiS'ie i nawet 15 tys nie sprzedali
Taka ciekawostka pierwsza płyta Feel po Sopocie utrzymywali się blisko 2 lata na OLiS'ie (80-90 tygodni chyba). Doszło do takiej sytuacji, ze w dziesiątce była na raz płyta Feel i Feel 2. to jest sukces medialny wypracowany swoimi umiejętnościami a nie medialną szmirą TVN'u
[53] może nie wiesz ale od lat to płyty rapowe najczęściej otrzymują złoto. Na OLiS wbijają nawet "słabsi" gracze, nie medialni typu TeTris, Brahu. Poza tym HG na czwartym a na trzecim Parias
Ale sie zrobila dyskusja ho ho.
Pamietajcie tylko kochani o jednym. X-Factor to jest tylko show, babranie sie w morzu guwna. Tam liczy sie jak bardzo mozna kogos wypromowac zeby sie sprzedawal. A to zaangazowanie i charyzma czesto potrafia zdzialac o wiele wiecej niz jakies glupie programy gdzie nasz spiew ocenia trojka skloconych ludzi, ktorzy NIJAK znaja sie na ocenianiu barwy i czystosci wokalu. Osoba ktora ma chyba najwieksze kompetencje wsrod wszystkich takich jurorow jest pani Elzbieta Zapendowska, a i tak program w ktorym ona wystepuje jest chyba na nizszym poziomie.
Wezcie pod uwage taka ewentualnosc, ze gdyby dzisiaj do takiego X-Factor przyszedl np. Muniek czyli jedna z wazniejszych postaci w Polskim rocku to zapewne nie przeszedlby castingu. A mimo tego i tak zrobil niemalo na rynku muzycznym.
Fajny gość, świetny głos i gatunek muzyki, żywa osobowość, gdzieś tam już mignął w jakimś sram talent czy cóś, a tego sraktor traktor nie oglądam, sądząc po tych fachowcach z programu to jak to ktoś powiedział, są w stanie zepsuć każdy talent. Ale mam nadzieję, że facet wygra.
Przede wszystkim trzeba pamietac o jednym - tego typu programy to SHOW. I w sumie tworcy maja w d... czy ktos po nim sie wybije, czy nie - naturalnie jak sie wybije to dobrze, bo bedzie wiecej chetnych do uczestnictwa i ogladania nastepnej edycji. Ale nie patrzmy na to jak na jakis prawdziwy casting celem wylonienia ludzi utalentowanych. Tu "ma sie dziac" i tyle.
A Gienkowi naturalnie zycze jak najlepiej, choc zwyciezca pewnie nie zostanie.
Raz się nie poddał komercji a teraz wrócił i walczy bo chyba zrozumiał że bez medialnego rozgłosu się nie przebije. Jest dobry ale mnie nie zachwycił.
[58] zwykłe urban legend. nie, że nie poddał się komercji, a po prostu nie przeszedł dalej i tyle. sam o tym mówił wielokrotnie.
najwieksze kompetencje wsrod wszystkich takich jurorow jest pani Elzbieta Zapendowska
http://www.youtube.com/watch?v=AnDWW-QPQmI
Tu najlepszy dowód.
Gienek Loska to przeciez nie debiutant. Jakies dokonania ma, chociazby trzy płyty z Seven B, której to grupy był załozycielem. Człowiek stworzony wprost do bluesa i "protest songów".
Dzis to jest niszowa działka na scenie muzycznej nie tylko w Polsce.
Gienek to zwierzę uliczne i koncertowe. Działa na ludzi jak magnes, na zywo jest fenomenalny, nawet w szumie miasta posród samochodów i tramwajów potrafi zrobic klimat taki, ze ludzie stoja z otwartymi gębami i słuchają. Nie robi szoł, piórek w dupie nie ma, elektryk czy akustyk, wszystko jedno... Ascetyczny muzyk z sercem na dłoni a raczej w gardle, tym urzeka... Kto raz go usłyszał na zywo, nigdy nie zapomni.
Mówią że odtwórca bo gra duzo coverów, ale jak je gra i spiewa, ciągle cos zmienia i poszukuje nowych interpretacji. To jest twórczość a nie powielanie schematów.
Porównuja go do R. Riedela. Bzdura. Riedel był Riedel, ciekawe czy dziś tez musiałby grać na ulicy zeby zarobic na chleb. A Gienek jest Gienek i wszystko w tym temacie.
Wielki szacun i zyczę Gienkowi spełnienia się w tym co robi bez względu na to czy wygra X-faktor. (Wygrana chyba i tak nie bedzie miała wielkiego znaczenia. Gienek pozostanie Gienkiem)
Zenedon
przewijałem co prawda, ale nie zauważyłem żeby się chociaż odezwała, więc nie wiem za bardzo o co Ci chodzi :>
Macco™ <---- braci Gibb też jest już tylko dwóch. Miałem na myśli powrót do przeszłości...
Smuggler<--- tak, to jest SHOW, z tymże stricte poświęcone muzyce i talentom wokalnym, to w jakiś sposób zawęża grupę ogółu utalentowanych, tak, jak np w Mam Talent. Pomijam już, że w odcinkach finałowych śpiewak śpiewaka śpiewakiem poganiał.
IMO to jest właśnie program, który paru osobom coś umożliwi, otworzy furtkę do polskiej sceny muzycznej. Rzecz jasna nie mówimy o światowym rozgłosie :D
[13] Brodka nagrała jeden z najlepszych polskich albumów ostatnich lat i z obecnym repertuarem raczej jej nie nie zobaczysz w TV - nie jest to na pewno muzyka "dla mas".
Tak, zdecydowanie powinien wygrać.
spoiler start
Czy przypadkiem on wam też kojarzy się z Ryśkiem Riedlem (chyba tak sie pisze to nazwisko)?
spoiler stop
Według mnie typ na wygranie X Factor.
Jak dla mnie to Losce jest tak blisko do Riedela jak do Niemena czy Nalepy... ludzie, on ma swój styl.
Wg. mnie nawet za bardzo ma swój styl, i nie nadaje się na zwycięzcę.
Im potrzeba lalki medialnej a nie przeintelektualizowanego kloszarda z gitarą.
No ja nie mówię, że jest podobny do Ryska, ale nadawał by się na wokalistę Dżemora
Wow, nie wiedziałem, że on wygrał szansę na sukces. widać lubi występować co jakiś czas w telewizyjnym show coby ludzie go pamiętali
Soldamn ----> On nie wygrał, wygrała jakaś dziewczyna. On został wyrózniony. Ciekawy to był występ. Gienek zaspiewał piosenkę Wilków nie znajac słów ani melodii a mimo to pokazał klasę, to była czysta improwizacja... Hehehehe...
OK. Masz rację, zapomniałem o 2000r. Mój błąd.
Majkel <- Jak dla ciebie Loska jest przeintelektualizowany, to ja nie wiem w jakim świecie ty żyjesz :P
Ja byłbym zadowolony, gdyby wygrał, bo byłoby to tak na przekór linii tego programu, który zdecydowanie jest nastawiony na takich aktorów jak Szpak... a tu proszę, ktoś, kto całym sobą, autentycznie manifestuje bluesa.
wikipedia twierdzi, że w 2000 ( z zespołem vox) wygrał a w 2004 z wilkami został wyróżniony.
Ehh.... ten facet wie jak porwać za sobą tłum i zachwycić go jedną wyśpiewaną strofą , ale komercja i tak według mnie wygra- wybiorą pewnie Szpaka za jego niecodzienny styl i mimo wszystko "dobry" głos, a Gieneka zobaczymy w finale, ale to długowłosy wygra... Takimi prawami rządzi się rynek szołbiznesu :(
Ale powinno się zastanowić i rozważyć coś- czy poszedłbyś do sklepu i kupił płytę Szpaka, Mattsa, czy pani Małgosi, bo ja na przykład nie... Czy potrafiliby oni nagrać swoje własne demo i się rozkręcić,a może spadliby jak kamienie tak szybko jak się wznieśli? Ja szczerze obstawiam to drugie...