W przyszlym tygodniu na kilka dni mam zamiar wyskoczyc z partnerka nad polskie morze.. Chcemy podreptac po plazy, troszke odpoczac psychicznie..
Nie chcemy jechac do dziury tylko do jakiegos miasteczka zyjacego mimo iz dopiero kwiecien.. Ktos cos poleci ? ;)
Nie wiem jakim funduszem dysponujesz, ale ja z żoną w zeszłym roku zaliczyłem za 2100 all inclusive tydzień w Chorwacji (last minute) na Korculi. Pogoda pewniejsza, woda cieplejsza, widoki obłędne, a cena jak nad bałtykiem. Może pomyśl o czymś takim.
Niestety problem w tym ze zaledwie mozemy poswiecic 3,5 dnia wiec taki krotki odpoczynek.. Cos dluzszego dopiero kolo czerwca/lipca ;)
Świnoujście nie jest złe. Normalne miasto, więc coś tam się dzieje nawet poza sezonem.
W czerwcu/lipcu jedź do Korculi. Ostatniego dnia czerwca obchodzą tam półrocze. Jak Sylwester. Fajerwerki nad średniowiecznym miastem portowym, na tle morza, a w samym mieście parada przebierańców i regularna impreza na ulicach. Coś pięknego. Tym bardziej dla nas, bo to była zupełna niepodzianka.
Ustronie morskie.
To samo co kolega nad moim postem. Tylko Ustronie Morskie albo Sarbinowo też jest podobno przyjazne.