Gdyby ufoludek, który nie wie co to jest gra komputera/konsolowa powiedziałby żebyście wskazali najlepszy przykład gry to jaką grę byście mu pokazali? Ja bym mu chyba pokazał któregoś z burnoutów nic bardziej takiego... growego nie znam.
Któregoś Warhammera, żeby zobaczył jak ludzie pozbywają się obcych :D
Szachy, żeby pomyśleli, że na świecie nie ma debili.
Może któreś GTA? Rozbudowana gra w której zawarte są różne elementy. Strzelanie, prowadzenie rożnych pojazdów, dobre cutscenki, świat do eksploracji. Taka esencja gier komputerowych.
Half-Life 2.
Żeby wiedział, że jeśli spróbuje najechać Ziemię wraz z koleżkami, to mamy asa w rękawie :P
Alien Shooter :)
Ja bym im nic nie pokazywał ze względu na obawę, że jak się nie spodoba to żegnaj ziemio.