chce kupić aparat bo mój się zepsuł tylko nie mam zbyt dużo pieniędzy, wiec chciałbym kupić w miare dobry aparat do 300zł tylko najlepiej jakby był nowy nie chce kupować używanego na allegro :)z góry dziękuje
https://www.gry-online.pl/forum/aparaty-cyfrowe-zdjecia-jaki-kupic-porady-cz-226/z6ad4ec5?N=1
Za 300 zł nie licz na nowy aparat, który będzie robił dobrej jakości zdjęcia.
nie no domyślam się ;]
Za 300 zl to kupisz sobie fajna torbe na aparat.
Za DOBRA nowke teraz trzeba z 1500 zl wydac, chyba ze po prostu chcesz cos, co bedzie mialo zajebisty zoom, 10 bilionow pikseli i 800 programow tematycznych, a jakosc zdjec ci zwisa albo uznasz ja za dobra, bo sie rozpoznasz na focie.
Poszukaj sobie uzywanego Canona A610 albo 620 lub 630, a za 300 zl kupisz sprzet duzo lepszy od 90% tego, za co teraz dalbys do 1000 zl... Serio.
pieprzycie farmazony, za 300 zl kupi ok aparat ktory bedzie robil spoko zdjecia, ja kupilem kilka lat temu za 500 i robi do tej pory spoko zdjecia, jakosc mi odpowiadai na plazmie 42 calowje fhd wygladaja super. na zwykle zdjecia wystarczy
No tak, tak, jesli 'jakosc' oznacza ze "na 42" plazmie wygladaja super" to na pewno kupi i za 300 zl. Tak samo jak mozna kupic wino za 5 zl, ktore "niezle jebie jak sie je z gwinta wypije". Ale niektorzy wola Chateau Lafitte z dobrego rocznika, choc ma mniej procent niz "Usmiech tesciowej" i do tego nie jest slodki. Co kto woli, co kto lubi.
Ale jak widzisz, on ma male fundusze i chce aparat, za 300 zl kupi zwyklego automata ktory bedzie robil przyzwoite zdjecia, nie zaprzeczysz temu :) Wiadomo, ze nie bedzie miec zajibistych opcji, aby robic preofesjonalne zdjecia, ale nie kazdy tego potrzebuje, wiekszosc chce poprostu foteczki porobic i tyle :) Tys jest pasjonat, wiec dla ciebie to gowno, a ja mam to gdzies bo malo robie zdjec :)
Dlatego ja mu radze uzywke - za 300 zl kupi ZNACZNIE lepszu aparat niz nowka za 300, ktora bedzie mialia pierdyliard opcji w stylu "wyslij fotke na facebooka i powiadom wszystkich znajomych" ale zdjecia bedzie robilo toto ch... bo wiadomo, ze na czyms trzeba oszczednosci poczynic, wiec w zamian za te bajery skastruje sie optyke i matryce.
A Canony z tej serii byly po prostu niewiarygodnie dobrymi aparatami, ktore w kolejnych latach "dobajerowano" i spierniczono totalnie.
Co sobie miszczu kupi, to juz jego sprawa, ja mu po prostu mowie co jest warte tych 300 zl.
Jak uzna ze woli jakiego "bajerasa" z funkcja rozpoznawania cyckow :) to juz jego wybor.
nie tak totalnie, a wręcz nawet przeciwnie. Obecni następcy serii A, którzy kosztują nówki wcale nie 1500zł a 450-600zł, są świetnymi aparatami i dla amatora (i nie tylko) wręcz znacznie lepszymi od a6x0. Czas a6x0 i jego opłacalności już całkiem ładny czas temu przeminął. W tej chwili taki zakup należało by rozpatrywać w kategorii błędu.
300zł to można sobie do komórki dołożyć i wyjdzie się na tym lepiej niz w pakowaniu na jakiś równie pseudo aparat różniący się od komórki głównie brakiem jej poręczności i wygody, ale za 450 złociszy można mieć świetny sprzęt.
btw, opcja wysyłania fotografii automatycznie na serwisy takie czy inne to genialna rzecz. Używam bardzo często, chwalę sobie i mocno ubolewam że większość aparatów tego nie ma. Moduły Bt / Wi-fi, zdalna łączność z komórkami od wieków powinna być standardem i to że maja to jedynie pojedyncze Samsungi uważam osobiście za bezsens. To jedna z lepszych rzeczy jakie wymyślono.
prawda, wczesniejsze canony byly zajebiste, moj wujek sam szuka starszego canona, bo jego troszke juz wysluzony jest i szuka jakiegos mniej zuzytego egzemplarza, nawet nie patrzy na te nowe :)
Problem w tym, ze on chce wydac 300 zl a nie 450-600...
Ale chce też aparat nowy i nie chce allegro. Więc.. Na kompromisy i tak i tak musi iść tu czy tu. To w tym wypadku już naprawdę lepiej dołożyć.
Poza tym, 450zł kosztuje nówka na półce w sklepie. Używka jak dobrze pogrzebać będzie tańsza i lepsza.
@Titanium
Z czystej ciekawości o jakim sprzęcie mówisz za te 450zł - 600zł? I jak się mają do Panasa TZ8?
no dobra jestem w stanie dołożyć 100zł i kupić coś na allegro wiec co można kupić dobrego robiące dobrej jakości zdjęcia oczywiście nie oczekuje kosmosu wiem że nie można wymagać osiąnięć lustrzanki w końcu to tylko 400zł. może podacie jakieś konkretne modele??
Miszka --> po 450zł chodził i wciąż gdzieniegdzie chodzi Canon SX120. De facto bezpośredni następca serii A. W porównaniu z a6x0 wypada różnie, nie ma tutaj obrotowego ekranu, chdk (choć powinien się pojawić, bo do sx110 wyszedł), wsparcia dla filtrów, wizjera optycznego, ale jest on lżejszy i poręczniejszy (czasem duże znaczenie), ma dalej odsuniętą oś lampy, Wygodniejszą obsługę, znacznie lepszą jakość zdjęć, szerszy zakres ogniskowych, stabilizację, HDMI i oczywiście manual. No i przy zbliżonej cenie, jest nowy. Dużo lepszy nabytek.
W okolicach 600zł - Canon sx130. Ten już bezdyskusyjnie rozkłada a6x0 jedną cechą - szerokokątnym, stabilizowanym obiektywem. Choć Panas to półka wyżej, obiektyw jeszcze szerszy i większe zaawansowanie. Ale sx130 może wspaniale posłużyć w rękach nawet profesjonalnych. Nie można wierzyć w to że by robić zdjęcia potrzeba sprzętu za 1500zł. Absolutnie. I jednak dzisiejsze zoomy z kilkunastoma mpx i dziesiątkami programów dają lepszą jakość zdjęć niż dawniejsze, proste modele. Ogniskowe stają się przede wszystkim szersze wielce się jakościowo nie różniąc, dochodzi stabilizacja, efektywna możliwość skalowania, a oprogramowanie z jego funkcjami przecież nie przeszkadza. Z Sxa prawie zawsze zdjęcie wyjdzie lepiej jak z a6x0.