Witam, poszukuje filmow podobnych do limitless (jestem bogiem) lub fightclub, ale pod takim wzgledem, ze glowny bohater opisuje z grubsza co sie dzialo przed historia i dopiero potem dzieje sie akcja, kto ogladal chociaz jeden z tych dwoch filmow powinien skojarzyc o co chodzi, znacie cos?
Mozecie tez podrzucic jakies ciekawe filmy, coby sobie obejrzec wieczorem, nie koniecznie jakies sklaniajace do refleksji, ani nie komedie, jakies w stylu Limitless, Heat, The Town. Z gory dzieki
Takers (w polskim tlumaczeniu bodajze "Chetni na kase" :D )
peterkarel > dzieki, ten 1 sprawdze, 2 nie lubie takiego tematu filmu, dzieki