Witam. Dzis w mojej miejscowosci mial miejsce wypadek samochodowy. Jakiś facet walnał pijany w drzewo. Poszedłem zobaczyc co i jak i zrobiłem sobie zdjecie tego samochodu, oraz zaczalem nagrywac filmik (nagrałem go z 20 sekund) dla znajomego. A Policjant juz do mnie podbiega, popychajac mnie wraz z lecącymi wulgaryzmami w moją strone "KU*WA JA CI PONAGRYWAM FILMIKI, SZCZYLU (taki wałek ze mam 19 lat) USUWAJ TO W TEJ CHWILI W MOJEJ OBECNOSCI" Mówie mu ze moge sobie nagrywac co chce i kogo chce i poprosiłem go o wylegitymowanie się. (nie wylegitymował sie wcale), szkoda zresztą ze jego zachowania takze nie nagrywalem... A ten że "nie mozna nagrywac zdarzeń wypadków" Usunałem to przy nim bo nie byłem pewny co do tego czy mogłem to nagrywać czy nie mogłem. Mówiłem do tego policjanta ze bardzo ładnie sie odnosi do obywatela a ten popatrzył sie krzywo i uciekł do radiowozu. Jak to z tym jest? bezpodstawnie naruszył moją nietykalność cielesną i bezpodstawnie kazał mi usuwać to co nagrałem?
Na pewno im pomożesz, robiąc zdjęcia poszkodowanych.
JA CI PONAGRYWAM FILMIKI, SZCZYLU (taki wałek ze mam 19 lat)
Poszkodowanych nie było. Juz dawno byl zabrany. Karetka odjechała z 30 minut po zdarzeniu. Został tylko policjant ogladajacy auto, strażacy z mojej miejscowosci. i 2 policjantow w radiowozie 3 metry dalej. I jeden gadajacy ze strazakami ktory podbiegł do mnie z problemem. W momencie nagrywania filmiku auto zostało wyciagane przez sprzęt naszej strazy pozarnej.
A policjant miał kamizelkę odblaskową?
Nie miał nic. Nawet nie był ubrany w mundur, tylko czapka policyjna i jakaś krótkofalówka.
Czyli świeżakiem to on nie jest...
Ściągnij sobie jakiś program do odzyskiwania skasowanych plików i film będziesz mieć z powrotem ;p
Pytanie czy kogoś oprócz samochodu nagrywałeś? Bo na to "trzeba" mieć pozwolenie. Ja bym się domagał by się wylegitymował... ma taki obowiązek.
A jak sie nazywa taki programik? Bo jesli da sie odzyskac to fajnie by było. Telefon to Xperia X8 i jakas tam karta SD.
Nie nagrywałem nikogo. Samo auto, ktore bylo wyciagane. Więc jesli chodzi o osoby to nie było zadnych zgrzytów.
Szedłem w zaparte, bo nie lubie takiego chamskiego traktowania, ale jak juz poszedł do radiowozu to odpuściłem.
Ostatnio nawet rozmawiałem na ten temat ze znajomym policjantem na dokładnie ten temat i jego wersja jest taka, że WOLNO nagrywać policjantów jak i takie wypadki o ile nie stwarzasz zagrożenia, nie utrudniasz pracy służbom a pomoc ofiarom została udzielona. Spokojnie facet mógłby za to beknąć.
W moim wypadku stalem po drugiej stronie wydarzen i to dość daleko. Więc o jakimś utrudnianiu pracy nie ma mowy.
Pytanie czy kogoś oprócz samochodu nagrywałeś? Bo na to "trzeba" mieć pozwolenie.
Przez "kogoś", masz chyba na myśli uczestników wypadku / gapiów ? Bo policjanta na służbie nagrywać MOŻNA.
Na nagrywanie w miejscu publicznym nie trzeba mieć zgody, zgodę trzeba mieć na rozpowszechnianie wizerunku o ile nie stanowi on tylko tła.
Jeżeli w kadrze są wiecej niż 3 osoby to jest to już tłum i nie wymaga pozwolenia tych osób.
to ten grubasek po prawej?c
Ja bym się domagał by się wylegitymował... ma taki obowiązek.
Kretyni powtarzający brednie kretynów... JEŻELI JEST UMUNDUROWANY (a już w ogóle, nie podejmuje wobec ciebie czynności) TO MOŻESZ GO W TRĄBĘ CMOKNĄĆ, A NIE PROSIĆ O ODZNAKĘ I LEGITYMACJĘ... A legitymować to on może ciebie, bo to uprawnienie nadane przez ustawę...
[16] nie to nie ten.
[17] akurat ten co sie doczepił nie byl umundurowany :)
ksips - Jak się ma wątpliwości, to policjant ma taki obowiązek. Bo np. odblaskową kamizelkę z napisem policja może mieć każdy...
Dawid to teraz juz mozesz bezkarnie krzyczec hwdp i jp201%. Dolacz sie do "ultrasow" i badz prawdziwym patriota. Juz widze jak mowiles mu aby sie wylegitymowal... z kupa w majtkach. Niedobra ta policja, wyslannicy Tuska. Na fejsie nie zapomnij opublikowac!!
[22] odezwał się pewnie odważny gimnazjalista zza monitora ;)
Po pierwsze policjant musi za kazdym razem pokazac swoja odznake i legitimacje w sposob latwy do odczytania i zapisania. Jesli nie zrobi to nie reagujesz nawet na jego pytanie o godzine. Mozesz i masz prawo zapisac numery wszystkich pilicjantow. Jesli ktos tego nie zrobi to spisujesz numery radiowozu. Pozniej piszesz wraz z godzinami, miejscem zdarzenia, numerami ktory wypisales i opisujesz wlasnymi slowami ewentualne wykroczenie przez pilicjanta lub przestepstwo. Idziesz na rejonowa policje i okregowej prokuratury ( nawet za zwykle niewylegitymowanie sie ) i mozesz zlolzyc skarge do wojewodzkiego komendanta policji. Za kazdym razem bierz potwierdzenie wplyniecia lub numer. Mozesz sie odwolac jesli sprawa bedzie umorzona.
Mi sie to jeszcze nie zdarzylo lecz nie raz ktoras osoba z mojej rodziny pisala skargi o zwykle niewylegitymowanie sie. Sprawa ucichla - tzn. wyglala sprawe a policjant zostal pociagniety do odpowiedzialnmosci.
Ludzie o tym po prostu nie wiedza i daja sie zastraszyc paragrafami rzuconymi z glowy przez policjantam ktore tylko moga brzmiec ale nie glownie nie maja nic wspolnego z faktami.
Natomiast ja mialem dawno temu taka sytuacje, ze mojego znajomego juz nie pamietam za co po imprezie pod klubem prosili zeby wszedl do radiowozu. On nic nie zrobil bo chlopak psokojny tylko pojebany w pozytywnym znaczeniu. Ten zaczal mowic, ze nie wejdzie bo sie boi. Policjant zaczal mu wykrecac reke. Do tego czasy zjechaly sie 3 radiowozy i kilku policjantow. 3 stalo przy mnie i sobie gadalismy spokojnie. Jak ludzie zopbaczyli ,ze temu rece wykrecaja to zaczal sie huk. A ja policjanta sie pytam czemu mu rece wykrecaja jak chlopak ( blisko 2 metry wzrostu i okolo 130kg okolo 30 letni facet ) nie chce wejsc bo ( tak jak krzyczal ) ma jakas tam chorowe ( nie wiem czy nie klaustrofobie) i chyba powinni to wziasc pod uwage i pogadac z nim przy samochodzie. Ten mi nic nie odpowiedzial. Poprosilem zeby jakos zareagowal. Tez nic. Chcac go sprawdzic i zlamac przetestowalem go. Poprosilem o podanie numerow. Spisalem numery a znajomi z tylu rzucaja hasla " i tak z tym nic nie zrobisz bla bla bnla". Powiedzialem, ze jak jest glupi to zby nie przelewal swoja glupote na innych bo mzoe ktos sie zarazi i wytlumaczylem, ze kiedys (oczywiscie przerzucilem to na swoja osobe a nie rodzine w/w ) zlozylem skarge i sprawa ucichla. Juz widzialem twarz policjanta i uslyszalem " ale dlaczego bierze pan moje numery skoro tamci wykrecaja rece a ja stoje i rozmawiam z panem ?" Tym razem ja milczalem :)
Oczywiscie z numerami nic nie zrobilem bo dostalem to czego chcialem.
Wiec nie dajcie sie nabrac na policyjne txty z paragrafami i jesli policjant odmowi ci wylegitymowania lub utrudni spisanie numerow to warto skaldac skargi. Jelsi wogole sie nie wylegitymuje to traktuj go jak przebranego przestepce bo wlasciwie nim jest poki nie pokaze legitymacji lub blachy.
@ambu_
Jestem tym znajomym autora tematu więc bardzo Cie proszę ZATKAJ JAPE z takimi komentarzami zwłaszcza, że nic o nim nie wiesz, OK? Zrobiłem tu konto specjalnie dla Ciebie, żeby udowodnić Ci jak bardzo wkurw*ają mnie tacy hejterzy jak Ty.
Patriotyzmu i ultrasów w to nie mieszaj bo to jedyni ludzie którzy jeszcze coś znaczą w tym naszym upadającym kraju, i którzy w przeciwieństwie do Ciebie siedzącego na dupie hejtera przed komputerkiem grającego w gierki mogą coś zmienić BY BYŁO LEPIEJ. Masz się kur*a za takiego kumatego, a gówno wiesz i gówno robisz.
Dowartościował Cie Twój komentarz? Bądź z siebie dumny, ale w naszych oczach żadnego uznania nie masz.
Iść do sądu bo policjant kazał skasować filmik z samochodem
[27]
Kesika i gestochowe tez znasz? U ta wzmianka o "wesolej" czesci prawicy haha.
Aha i nagrywac, filmowac czy fotografowac policjanta masz jak najbardziej prawo. To tez warto wiedziec ! Co to za bzdet z tym miejscem zdarzenia? A gdzie sa policnaci? Na miejscu zdarzenia :) chyba kolejny bzdet wymyslony przez policnata. Zabrzmial jak zabrzmialo i policjant dokonal swego nawet bez legitymowania sie. Kurwa ... takich rzeczy powinni w szkolach uczyc a za taka glupote co zrobiles powino sie karac ( tzn, ciebie ). To kazdy powinien wiedziec.
A na przyszlsoc to zaloz sobiek onto na google i synchronizuj na miejscu. Tzn wyslij filmik, zdjecia na swoje konto google. Po nagraniu od razu masz przycisk "share"
Dzięki wielkie za Twoje konkretne posty zloteuszy. Teraz już wiem na czym stoje i wiem ze drugi raz się tak łatwo nie dam. Po prostu nie byłem wtedy na tyle pewny własnej wiedzy.
Szkoda że nie udało sie odzyskać filmiku bo przy końcu słownictwo tego policjanta było nagrane. Filmik tzn. działa, ale 2 sekundy, cała reszta jest ścięta i jest tylko jeden slajd i bez dźwieku.
Odleciała od uderzenia. Auto odbiło sie od drzewa i zatrzymała sie na betonowym mostku który widać.
@ambu_
Jestem tym znajomym autora tematu więc bardzo Cie proszę ZATKAJ JAPE z takimi komentarzami zwłaszcza, że nic o nim nie wiesz, OK? Zrobiłem tu konto specjalnie dla Ciebie, żeby udowodnić Ci jak bardzo wkurw*ają mnie tacy hejterzy jak Ty.
Patriotyzmu i ultrasów w to nie mieszaj bo to jedyni ludzie którzy jeszcze coś znaczą w tym naszym upadającym kraju, i którzy w przeciwieństwie do Ciebie siedzącego na dupie hejtera przed komputerkiem grającego w gierki mogą coś zmienić BY BYŁO LEPIEJ. Masz się kur*a za takiego kumatego, a gówno wiesz i gówno robisz.
Dowartościował Cie Twój komentarz? Bądź z siebie dumny, ale w naszych oczach żadnego uznania nie masz.
Policja niestety bedzie sie musiala powoli przyzwyczajac, ze dzis reakcja na wypadek nie jest juz mysl o niesieniu pomocy, a o wyjeciu telefonu i nagraniu filmu przez coraz wieksza czesc ludzi. Jaka to gratka wrzucic na Youtube filmik, ktory jesli tylko bedzie wystarczajaco szokujacy moze sprawic, ze dostaniemy kilka lajkow. Niedlugo wiec oczy policjantow beda uwazniej skanowac zebranych gapiow niz miejsce wypadku.