Temat to podpucha :)
Kilka chwil temu zalała mnie krew podczas czytania "Drugiego Czarnobyla" ( http://wiadomosci.onet.pl/swiat/japonia-czy-grozi-nam-drugi-czarnobyl,1,4208811,wiadomosc.html ) i "160 osób może być napromieniowanych" ( http://wiadomosci.onet.pl/raporty/trzesienie-ziemi-w-japonii/japonia-nawet-160-osob-moze-byc-napromieniowanych,1,4208938,wiadomosc.html ) na Onecie, wchodzę do pokoju a tam Polsat i wywiad z ekspertami ds. energetyki jądrowej - prof. Łukaszem Turskim i prof. Jackiem Jagielskim (o dziwo Polsat).
To samo wałkowanie tematu od rana, co nam grozi w związku z "wybuchem elektrowni jądrowej w Japonii", jak się przygotować, blablabla.
I tutaj miła odmiana, bo obaj specjaliści wręcz wyśmiali panią prowadzącą i całe media z CNN włącznie kwitując szopkę kilkoma tekstami pokroju "nic się nie stanie, oceany nie zostaną skażone, nie wyjdzie nich Godzilla".
Ktoś wie czy będą to jeszcze emitować? Mam nadzieję, że jutro będzie jakiś uploadzik na YouTube'a :) Tak czy siak gorąco polecam.
Wręcz podręcznikowy przykład tego jak WSZYSTKIE bez wyjątku media w pogoni za sensacją i "makabrą, jakby Japonii wydarzyło się za mało makabrycznych rzeczy związanych z tsunami" (cytując z pamięci kawałek wypowiedzi z w/w programu) ciągną na dno.
PS. Pomijam fakt, że według wielu źródeł sam Czarnobyl był ogromnym wałem mającym na celu ciągnięcie grubej kasy z zachodu :)
W Czarnobylu zginelo okolo 30 osob od samego wybuchu a zachorowalo okolo 200 osob. Gdzie tu wielka katastrofa na taka skale jaka sie mowi? Ze wczesniej nie bylo podobnych wybuchow to uwaza sie za najwiekszym ale bez przesady.
Ludzie czesto powtarzaja nazwe samej katastrofy czy danego czlowieka i to promujac nie wiedzac o tym kompletnie nic. Podobnie jest z Hitlerem. Szkoda ,ze nikt nie umie stwierdzic ,ze Hitler nie byl glupim czlowiekiem i dobrze wiedzial co robil. Ale co tam.. .sama nazwa Hitler mowi sama za siebie wiec po co sie dowiadywac czegokolwiek o tym czlowieku.
Tak jest odkad internet zainstnial i dzieci sie dorwaly do niego ;)
No i jutro bede szukal na YT filmiku
W Czarnobylu zginelo okolo 30 osob od samego wybuchu a zachorowalo okolo 200 osob. Gdzie tu wielka katastrofa na taka skale jaka sie mowi?
Jesteś debilem?
http://www.wreckedexotics.com/articles/011.shtml
On April 26, 1986, the world witnessed the costliest accident in history. The Chernobyl disaster has been called the biggest socio-economic catastrophe in peacetime history. 50% of the area of Ukraine is in some way contaminated. Over 200,000 people had to be evacuated and resettled while 1.7 million people were directly affected by the disaster. The death toll attributed to Chernobyl, including people who died from cancer years later, is estimated at 125,000. The total costs including cleanup, resettlement, and compensation to victims has been estimated to be roughly $200 Billion. The cost of a new steel shelter for the Chernobyl nuclear plant will cost $2 billion alone. The accident was officially attributed to power plant operators who violated plant procedures and were ignorant of the safety requirements needed.
[3] No raczej - nie sposób jest zliczyć ludzi którzy zachorowali i chorują po dziś dzień na nowotwory wywołane wybuchem. Trzeba być naprawdę osłem, żeby doliczyć się 230 ofiar i uznać to za słaby bilans nie wiedząc nic nt. dalszych skutków...
"The death toll attributed to Chernobyl, including people who died from cancer years later, is estimated at 125,000." - to jest mniej więcej tak samo wiarygodna informacja jak rosyjskie oficjalne dane o mniej niż 30 ofiarach.
Poszukaj sobie raportów UNSCEAR na ten temat.
Te 125 tys. to prawdopodobnie "dane" od tych idiotów z Greenpeace, którzy kompletnie ignorują fakt, że ok. 20% populacji i tak umiera na raka. Ale to ładnie wygląda w statystykach przeciwko elektrowniom atomowym.
Sorka, ale jakoś bardziej wierzę raportom UNSCEAR, MAEA oraz Forum Czarnobylskiego.
Forum Czarnobylskie powstało jako protest przeciwko - ponoć - zaniżonej liczebności ofiar (teraźniejszej i przyszłej) podawanej przez UNSCEAR. Ku ich sporemu zaskoczeniu dane się prawie idealnie zgodziły z danymi UNSCEAR.
Wszystkie wiarygodne dane - a nie medialne debilizmy - mówią o ok. 4000 bezpośrednich i pośrednich ofiar tej katastrofy do roku ~2006. Przy czym nawet te 4 tys. uważa się za nieco zawyżone.
125 tys. Jasne. Miliony! .... a co se będziemy żałować ... MILIARDY ofiar!
"Należy zauważyć, że średnie dawki otrzymane przez ludzi mieszkających na terenach skażonych na skutek opadu promieniotwórczego po awarii w Czarnobylu, są generalnie mniejsze niż dawki otrzymane przez ludzi żyjących na dobrze znanych obszarach o wysokim poziomie promieniowania naturalnego w Indiach, Iranie, Brazylii i Chinach." - to z raportu Forum Czarnobylskiego.
"nie sposób jest zliczyć ludzi którzy zachorowali i chorują po dziś dzień na nowotwory wywołane wybuchem." - żeby było śmieszniej:
"Wśród 8654 likwidatorów w wieku od 18 do 60 lat, badania obejmujące łącznie okres obserwacji wynoszący 45 166 osobo-lat wykazały, że standardowy wskaźnik zapadalności na raka dla tej grupy wyniósł SIR = 0.88 (0.76, 1.02, 95% CI)” - był mniejszy niż dla grupy kontrolnej z ludności nie napromieniowanej." - to z raportu UNSCEAR. "Likwidatorzy" to ci, którzy pracowali bezpośrednio przy reaktorze.
Tu więcej na ten temat. Panikarze.
http://www.carbon14.pl/~andrzej/Prawo%20Atomowe/Spuscizna%20Czarnobyla.pdf
kspis ==> Jakieś dane z czasów przed wybuchem i po?
Jaki jest stosunek zachorowań "po"?
Bo u Nas to murzynów biją.
kspis ==>
Tfu, wypraszam sobie :P
Nie wiem - tak się przyjęło i tak zapamiętałem z programów które leciały na ten temat. Być może faktycznie były to zbyt przesadzone dane :>
problem w tym ze papier podobnie jak internet wszystko zniesie .Wiec te dane na ktore sie powolujecie sa tyle warte co g.... w kibelku.
Sorry ale kiedys sprawdzilem pewne informacje na ktore ktos sie powolywal i okazalo sie ze gosc albo z premedytacja klamal albo byl taki glupi.
"Wśród 8654 likwidatorów w wieku od 18 do 60 lat, badania obejmujące łącznie okres obserwacji wynoszący 45 166 osobo-lat wykazały, że standardowy wskaźnik zapadalności na raka dla tej grupy wyniósł SIR = 0.88 (0.76, 1.02, 95% CI)” - był mniejszy niż dla grupy kontrolnej z ludności nie napromieniowanej." - to z raportu UNSCEAR. "Likwidatorzy" to ci, którzy pracowali bezpośrednio przy reaktorze.
moze to i prawda a moze i to bzudry i tak sie nie da tego zweryfikowac?Bo jak ?
legrooch ---> Ja rozumiem lenistwo, ale podałem link do raportu (przetłumaczonego) Forum Czarnobylskiego, można samemu poszukać oryginalnych wersji, można znaleźć raporty UNSCEARu oraz innych organizacji zajmujących się tym od samego początku aż do teraz. Łącznie z IAEA.
Chociażby tu można poszukać -> http://www.unscear.org/
Albo tu -> http://www.iaea.org/
Ale zamiast chwilę poświęcić na szukanie lepiej wierzyć plotkarskim portalom, albo medialnym idiotom typu Greenpeace.
Oczywiście organizacje typu ONZ, WHO, UNSCEAR, UNPD, FAO, UNEP, UN-OCHA oraz rządy Białorusi i Ukrainy działają w spisku zakłamującym skutki Czarnobyla do minimum.
Belert ---> "Wszyscy kłamią", eh? Wolisz wierzyć takim co bredzą o milionach zabitych i umierających, czy trzem niezależnym od siebie raportom, które podają zbliżone liczby?
Polecam obejrzeć film dokumentalny "Bitwa o Czarnobyl" A co do liczby ofiar to w tych fragmentach coś o ty mówią;
http://www.youtube.com/watch?v=Z66MUajCIBQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=BNSX_8Jeb5U
W Czarnobylu zginelo okolo 30 osob od samego wybuchu a zachorowalo okolo 200 osob.
Co ciekawe takie liczby podawała radziecka propaganda. Te 30 zgonów to byli strażacy gaszący pożar. Faktyczna liczba zgonów i zachorowań to setki tysięcy ludzi. Nie wiem kto ci nagadał tyle bzdur. Przez Czarnobyl przewinęło się około 300tyś (albo 500tyś) ludzi, "likwidatorów". Każdy został w mniejszym lub większym stopniu napromieniowany. Większość nie dożyje starości i do dzisiaj choruje.
Niedługo powstanie gra
S.T.A.L.K.E.R Cień Futushimy
S.T.A.L.K.E.R Cień Futushimy
Chętnie bym zagrał :)
Podobnie jest z Hitlerem. Szkoda ,ze nikt nie umie stwierdzic ,ze Hitler nie byl glupim czlowiekiem i dobrze wiedzial co robil.
Głupim nie był, czyny swoje znał,wiedział co robi - tak, ale ZŁYM człowiekiem to na pewno był.
I wg. ciebie człowiek z którego łba wychodzi pomysł palenia ludzi w piecach i przerabiania na mydło, nie może być przez ludzkość postrzegany jako uosobienie zła, bo wg. mnie jak najbardziej może.
Nic takich czynów nie usprawiedliwi, nawet jeśli wyjdzie na jaw że molestował go ojciec i to mu psychę skrzywiło. .
Możemy spać spokojnie - Japończycy są znani ze swojej solidności i uczciwości.
On August 29, 2002, the government of Japan revealed that TEPCO was guilty of false reporting in routine governmental inspection of its nuclear plants and systematic concealment of plant safety incidents. All seventeen of its boiling-water reactors were shut down for inspection as a result. TEPCO's president, Nobuya Minami, was later forced to resign, and the utility "eventually admitted to two hundred occasions over more than two decades between 1977 and 2002, involving the submission of false technical data to authorities".[3] Upon taking over leadership responsibilities, TEPCO's new president issued a public commitment that the company would take all the countermeasures necessary to prevent fraud and restore the nation's confidence. By the end of 2005, generation at suspended plants had been restarted, with government approval.
In 2007, however, the company announced to the public that an internal investigation had revealed a large number of unreported incidents. These included an unexpected unit criticality in 1978 and additional systematic false reporting, which hadn't been uncovered during the 2002 inquiry. Along with scandals at other Japanese electric companies, this failure to ensure corporate compliance resulted in strong public criticism of Japan's electric power industry and the nation's nuclear energy policy. Again the company made no effort to identify those responsible.
Cytat z: http://en.wikipedia.org/wiki/Tepco
Co do tego wywiadu z oboma Panami, to leciał wczoraj w nocy około 1:30 na Polsacie, ale była to powtórka z programu " Co za dzień" czy jakoś tak, który podsumowuje wydarzenia z całego dnia.
Nieźle się uśmiałem wczoraj oglądając to:D
Hell ==> Właśnie chodziło mi o to, żeby ktoś podał wyniki jak to bardzo wybuch na Ukrainie zaszkodził wszystkim. Brak jest takich zestawień, za to wszędzie są w miarę normalne. :)
Ta prośba o link miała delikatną nutkę sarkazmu :]
Ksionim ---> No następny .... MILIONY ZMARŁY! MILIONY! MILIARDY! Świat jest na krawędzi wyludnienia!
"rzez Czarnobyl przewinęło się około 300tyś (albo 500tyś) ludzi, "likwidatorów"." - a skąd ta liczba? Jakieś źródło?
"Faktyczna liczba zgonów i zachorowań to setki tysięcy ludzi. " - podaj jakikolwiek - uwaga, słowo klucz - wiarygodny raport potwierdzający Twoje brednie. Greenpeace i wiarygodne.pl się nie liczą.
legrooch ---> To taka nasza cecha narodowa. My CHCEMY być pokrzywdzeni. My DOMAGAMY się bycia pokrzywdzonymi. A jeżeli badania, dane i fakty twierdzą, że nie jesteśmy, to tym gorzej dla faktów.
A potem się pojawiają takie "zestawienia": W dziesięcioleciu poprzedzającym katastrofę w Białostockim zmarło 248 osób na raka. W dziesięcioleciu po katastrofie zmarło 249 osób! MAMY DOWÓD!
"żeby ktoś podał wyniki jak to bardzo wybuch na Ukrainie zaszkodził wszystkim" - weź się wczytaj w te raporty, to się dowiesz. Leniuszku. Nawet na terenach tzw. "wysokiego skażenia" dookoła elektrowni promieniowanie w dniach zaraz po wybuchu wynosiło ok. 5 mSv/rok. Czyli trochę ponad dwukrotność naturalnego promieniowania tła!
W określaniu zwiększonej śmiertelności po katastrofie nie bierze się pod uwagę olbrzymiej ilości innych czynników - psychologicznych, wiążących się z ewakuacją, pogorszenia się drastycznego warunków bytowych, żywnościowych i higienicznych, itd.
Jedyne co można powiedzieć na pewno, to to, że katastrofa w sposób pośredni wpłynęła na zwiększoną śmiertelność. Bo bezpośrednio nie miała praktycznie żadnego.
Najwyższy wzrost promieniowania zanotowano w Bułgarii i Austrii - od 0.7 do 0.8 mSv /rok. W Polsce było ok. 0.3.
Chciałbym tylko przypomnieć, że globalnie średnie naturalne tło promieniowania to ok. 2,4 mSv/rok. W wielu miejscach zamieszkanych przez ludzi jest nawet ponad 10 mSv/rok i więcej.
Porównawczo:
- w znanym z "Misia" :) Lądku Zdrój naturalne promieniowanie tła to ok. 1500 u(mikro)R/godzinę (uzdrowisko z wodami radonowymi).
- a 100m od reaktora w Czarnobylu to w tej chwili ok. 650mR/godzinę. Połowę z tego.
Dzisiaj w najsłynniejszym "mieście-duchów" - Prypeci - dawka promieniowania na ulicach miasta (1 mSv na rok) jest dziś taka jak w Warszawie i pięć razy niższa niż na przykład w zbudowanej z granitu Grand Central Station w Nowym Jorku.
W wieczór wybuchu wynosiła ok. 0.1 mSv na godzinę, a i tak była daleka od szkodliwej.
Jedyne co można z całą pewnością powiedzieć, to że ci, którzy nie pili tego obrzydlistwa mieli zwiększoną szansę na zachorowanie na raka tarczycy - dane to potwierdzają.
Przed 1986 rokiem na Ukrainie notowano ok. 5 przypadków raka tarczycy rocznie, a w latach 1992-93 były to średnio 43 przypadki rocznie i stopniowo się zwiększa. Część z nich prawdopodobnie jest wynikiem zwiększonej profilaktyki tarczycy (badań "uprzedzających"), jako, że przed 1986 takowych w zasadzie nie przeprowadzano, ale większość niestety nie.
Na szczęście praktycznie wszystkie z odnotowanych przypadków było w 100% uleczane. I nadal jest.
Pozostałe przypadki chorób nowotworowych utrzymują się na stałym poziomie od dawien dawna, utrzymując tylko tendencję wzrostową porównywalną z resztą świata.
W Polsce Instytut Onkologii nie zanotował żadnego wzrostu zachorowań na białaczkę czy raka tarczycy po 1986 roku.
Nawiasem pisząc, to Czarnobyl nie był największą katastrofą przemysłową na świecie. Jak do tej pory był nią wyciek izocyjanku metylu w Bhopalu (Indie) w 1984 roku. Zginęło 6954 osoby, a ponad 200 tysięcy zostało ciężko poszkodowanych.
Hell ==> Ale czego się mnie czepiasz? :P Przecież ja się zgadzam z każdym twoim słowem i zdaniem oraz linkiem od samego początku :] To, że Ukraina doi kasę to wiem doskonale.
"Współcześnie status osoby poszkodowanej w wyniku katastrofy w Czarnobylu posiada 1 milion dzieci i 2 miliony dorosłych"
znalazłem taką ciekawostkę
[2] Moze i nie zginelo wiele osob jednak zostal skazony spory teren Ukrainy (Prypeć) co doprowadzilo do skazenia rzeki. Opowiadala nam kiedys nauczycielka ze musieli pić zólta albo czerwona (nie pamietam) herbate aby nie grozilo im napromieniowanie. Wiec gadanie ze nic takiego sie nie stalo to sciema
Jak trzeba to stosowne badania wszystko udowodnią, tym bardziej jak się ich prawie nie przeprowadzi wtedy dowód już całkiem jest niezły, nie koniecznie ze złej woli, ale raczej materii badań i skali. Jeszcze jak się dorzuci te wszystkie siwerty, greye i rady, szczególnie dla wyjaśnienia stosując różnorakie egzotyczne porównania. Że właściwie opalanie pod rozwalonym reaktorem w Czarnobylu było mniej szkodliwe niż w solarium w NY - co zresztą jest prawie prawdą, to już mało kto zrozumie w czym tak naprawdę rzecz.
logrooch ---> Sorka. Nie chciałem, żeby zabrzmiało to jak karcenie Cię :) I nie mów, że nie jesteś leniuszkiem :)
Tak naprawdę największym błędem - i niosącym ze sobą najwięcej ofiar - była masowa ewakuacja. To w wyniku jej, a co za tym idzie pogorszenia wszystkich możliwych warunków bytowych (które nałożyły się na i tak żałosne warunki życia tamtejszych mieszkańców) zmarło więcej osób niż z powodu promieniowania czy opadu radioaktywnego.
MaveriKK ---> "Opowiadala nam kiedys nauczycielka ze musieli pić zólta albo czerwona (nie pamietam) herbate aby nie grozilo im napromieniowanie. "
Też to piłem w technikum :) O rany, ależ to było paskudne :D
To nie była herbata, tylko tzw. Płyn Lugola. Zawierający nieaktywny Jod. Przyczyna była prosta. Największe skażenie - i to przekraczające normy od 8000-30000 razy było spowodowane izotopem Jodu-131, który podczas wdychania dostawał się do organizmu i wiązał w tarczycy w hormony tarczycowe mogąc powodować raka tarczycy.
Dostarczenie do organizmu jodu nieaktywnego w postaci Płynu Lugola "wypełniało" całe zapotrzebowanie organizmu na jod na wiele dni, a co za tym idzie cały wdychany aktywny jod był po prostu wydalany z organizmu, bo nie miał się gdzie "zagnieździć".
Tu trochę więcej na temat tej "herbatki" :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82yn_Lugola
rvc ---> ""Współcześnie status osoby poszkodowanej... " itd. - pamiętaj, że nie dotyczy to tylko tych napromieniowanych bo tych było niewielu.
Status osoby poszkodowanej dostawali również (a może przed wszystkim) ci, którzy zostali przymusowo ewakuowani, a teraz ich potomkowie, itd.
To trochę jak z kombatantami II WŚ. :) Im dalej od II WŚ, tym więcej kombatantów :) Łącznie z takimi kwiatkami jak ten co będąc niemowlęciem w obozie przejściowym, wydarł od III RP odszkodowanie i rentę kombatancką :)
MaveriKK ---> "Opowiadala nam kiedys nauczycielka ze musieli pić zólta albo czerwona (nie pamietam) herbate aby nie grozilo im napromieniowanie. "
Tego g*wna się nie zapomina. Siedem lat wtedy miałem...
Prawdą jest że na podwyższoną dawkę promieniowania było narażonych ponad pół miliarda osób. Prawdą jest też że 99% z nich dostało jednorazowo dawkę nie większą niż 1mSv. Z tego co mi wiadomo to w Polsce średnie promieniowanie naturalne od otoczenia wynosi prawie 3mSv (a są na ziemi i takie rejony, zamieszkane!, gdzie jest ponad 100mSv) rocznie. Dla porównania - zdjęcie rentgenowskie dostarcza około 0,5mSv, czyli jak nietrudno policzyć, wystarczy coś sobie złamać i już dostaje się więcej.
To już właściwie pewne. Co najmniej dwa reaktory nie są hermetyczne, a katastrofa nie jest jeszcze katastrofą tylko dlatego, że radioaktywna chmura rozchodzi się nad Pacyfik...
[24] Płyn Lugola. Ale to podobno była już musztarda po obiedzie.
Delstrar - BYL glupim czlowiekiem Adolf H. i nie wiedzial co robi, i cale szczescie. Jakby mial troszke pomyslunku w wasatym lebku, toby odlozyl ideologie na polke, przynajmniej na czas jakis i np. nie sprawil, ze Ukraincy, ktorzy poczatkowo witali Niemcow jako wyzwolicieli od komunizmu, szybko doszlo do wniosku, ze wola juz terror stalinowski niz niemiecka okupacje. Nie pognalby zydowskich naukowcow pracujacych nad rozszczepieniem atomu na emigracje. Nie pozwolilby marnotrawic wysilku zbrojeniowego na fantastyczne projekty 200-tonowych czolgow, wazce tysiac ton mozdzierze kalibru 800 mm, nie blokowalby produkcji Me-262, kazac z wyscigowego konia robic pociagowego walacha itd. itp. itp. itp. itp.
Rod ---> Właśnie akurat nie. Długo by tłumaczyć, ale to była jedyna sensowna i - jak się okazało po pewnym czasie - wyjątkowo trafna decyzja. Teraz podnoszą się głosy, że była bez sensu i w ogóle, ale to takie pieprzenie z perspektywy czasu. Szczególnie w świetle zachorowań na raka tarczycy dzieci z Ukrainy, gdzie zamiast 5 rocznie skoczyło na ponad 20, a potem nawet na ponad 40 rocznie.
Wtedy nikt nie wiedział co się dzieje, powietrze wykazywało katastrofalną zawartość jodu-131, więc podjęto taką a nie inną decyzję.
Ci, co teraz gadają, ze to było niepotrzebne mogą się cmoknąć w dupę i cieszyć się, że to nie oni, albo ich dzieci zachorowały.
Onet w natarciu.
Japonia: zmarło 14 pacjentów ewakuowanych z rejonu elektrowni
A treść?
Czternastu pacjentów w podeszłym wieku zmarło po przeniesieniu ze szpitala do ośrodka, gdzie ewakuowani są mieszkańcy zagrożonej skażeniem (...)
Nawet nie wiem jak to komentować, ale jestem z siebie dumny, że od pewnego czasu nie nabijam tym brudasom wejść czytając artykuły na Yahoo a newsy gdzie popadnie.
Ou, dopiero po skopiowaniu zobaczyłem, że zmienili tytuł, wcześniej nie było ani słowa o "pacjentach". Założę się, że za 10 lat te osoby będą żyły w świadomości Polaków jako ofiary promieniowania, cholera, sądzę, że w tej chwili już tak jest.
Ale wiadomo, czym są dziesiątki tysięcy, 14 staruszków ze szpitala w rejonie elektrowni zrobi większy dym.
Nie mozesz winic ludzi o to, ze panikuja, jesli budynki reaktorow na ich oczach wybuchaja jeden po drugim. Ktos tu cos wyraznie spieprzyl i mozemy za to wszystko jeszcze drogo zaplacic.
Co do "ofiar" - trudno to udowodnic, ale z duzym prawdopodobienstwem czesc z tych osob to rzeczywiscie sa ofiary "zdarzenia" w elektrowni - ewakuacja polaczona z ogromnym stresem robia swoje.
kamehameha--> wiadomo, ze kazdy ma swoje zdanie w danym temacie, jednakze sadze, ze liczby sa stanowczo przesadzone.
Napewno nie zginelo tyle ludzi, przecierz wiadomo na czym polega plotka!
Jedno mowi, ze zginelo 40, potem inne powiedzialo ze 400, az w koncu ktos
napisal w inecie ze zginelo 10.000.
Z cytatami oraz wypowiedziami w internecie
jest jeden problem, ze kazdy wen wierzy...-Alexander Wielki
Płyn Lugola - jakież to było k....wa ochydne w smaku. Niektórzy z lekcji uciekli, żeby nie pić.