W moim padzie PS5 lewy analog driftuje. Chyba też zaczęło się randomowo wciskać w dół na krzyżaku. W sumie dopiero niedawno poznałem tutaj to słowo. Pierwszy raz mam ten problem, więc proszę o pomoc w strategii działania?
1. Czy naprawię to sam?
2. Jeśli nie sam to ile kosztuje naprawa?
3. Czy jak kupię pada v2, to one są pod tym względem lepsze?
4. Wyrzucić zepsuty analog czy przyda mi się na części?
Z góry dzięki za podpowiedzi. Inne refleksje też mile widziane, może umyka mi coś oczywistego.
Dryfowały mi oba pady od PS5 i w obu przypadkach rozebrałem je i popsikałem preparatem na styki elektryczne prosto w analogi. Do dzisiaj nie mają dryfu więc coś tam pomogło.
Jak Kolega wyżej, jeśli analogi nie mają uszkodzenia mechanicznego to odpowiednia chemia załatwia sprawę oczyszczając styki i odpowiednio je smarując. Miałem ten problem po wielu latach w lewym joy conie od Switcha i taką metodą udało się to załatwić, tyle że tam prościej bo nawet nic nie trzeba rozbierać aby tego dokonać.
W przypadku DS4 czy DS5 żeby dobrze się dostać do gałki to trzeba rozebrać.
Ewentualnie pozostaje Tobie jeśli nie czujesz się na siłach na wymianę wysłać do któregoś z punktów co oferuje wymianę gałek na te z efektem Halla, mój brat ostatnio skorzystał i kontroler działa bez zarzutu.
Dzięki, wprawdzie mam trochę traumę, bo rozkręcałem pada PS4 i go zepsułem, ale spróbuję.
Tu masz dokładną instrukcję jak rozebrać pada i wymienić analogi.
https://www.ifixit.com/Guide/Scuf+Reflex+for+PS5:+Remove+stick+drift+-+jitter/159837
https://www.ifixit.com/Guide/DualSense+Joystick+Replacement/142488
Z pomocą tego tutoriala https://www.youtube.com/watch?v=djIvRoclr_E udało mi się naprawić dryfujący analog - jeśli jak w moim wypadku po prostu naleciało do środka syfu i paprochów, to koszt naprawy ograniczy się do małego śrubokrętu i jakiegoś spirytusu.
Mozna kupic i przelutowac jak Cie przerasta to znalezc jakis punkt naprawczy, ktory to zrobi.
Tu masz filmik jak zrobic i 5 sztuk za 26 zl.
