Co wy na to? Bo ja na to jak na lato.
365 ha to naprawdę nieistotny kawałek ziemi w skali kraju. Więcej problemów administracyjnych niż zysku. Moim zdaniem o wiele korzystniejsze dla nas byłoby zostawienie tego Czechom, co niewątpliwie wpłynęłoby na lepszą współpracę z Czechami w przyszłości.
[3] Zaraz PiSowskie tepaki zaczelyby krzyczec, ze Tusk Polske oddaje za darmo.
Tusk anektuje Republikę Czeską!
@3 A w jaki niby sposob korzystnie wplynelo by to na nasza wspolprace z Czechami i niby na jakiej podstawie oceniasz, ze wiecej by bylo z tym problemow niz zyskow?
Likfidator [ gry online level: 8 - Generał ]
365 ha to naprawdę nieistotny kawałek ziemi w skali kraju. Więcej problemów administracyjnych niż zysku. Moim zdaniem o wiele korzystniejsze dla nas byłoby zostawienie tego Czechom, co niewątpliwie wpłynęłoby na lepszą współpracę z Czechami w przyszłości.
a ja jestem za oddaniem wszystkich ziem niemcom, ruskim, czechom itd. przeciez tylko klopot administracyjny.
a i stosunki lepsze bedizemy mieli z sasiadami.
super filozofia.
Teren to teren. Zamiast tego kawałka, mogą nam np. poszerzyć o tę wielkość ambasadę w Pradze. Co wy na to ?
Dessloch - tylko że my nie oddajemy, a zabieramy :) Ale zgadzam się trzeba walczyć o swoje. Stworzy się jakiś komitet, powoła ze 3 prezesów, 15-osobowy zarząd, 350 pracowników biurowych i 200 sekretarek by temat należycie ogarnąć, stworzy się masę biurokratycznych papierków etc. I tak zyskując 365ha ziemi stracimy rocznie 50mln złotych na utrzymanie tego całego molochu :)
(3) proponuję, niech Czesi dodadzą do tych 360h jeszcze jakieś z 500 hektarów, co niewątpliwie wpłynęłoby na lepszą współpracę z polską w przyszłości ;)