Ostatnio uświadomiłem sobie, że nadal mnóstwo ludzi po jednym obrazku, np. z 13 posterunku czy Miodowych lat, jest w stanie sypać cytatami jak z rękawa, pomimo, że oba te seriale są już stare jak świat (klasyki, można rzec).
Bo nie umiałbym wymienić jakoś szczególnie dużo więcej dobrych, zwłaszcza nowszych, seriali.
Czy powstało (powstaje) coś współczesnego, dobrego i wartego uwagi?
spoiler start
PS. Poza ranczem. Nie wiem, czy jest dobre, ale oglądałem parę urywków i zupełnie mnie nie zachęciło.
spoiler stop
Środkowego i najmłodszego dzieciora z rodzinki należałoby przywiązać do kaloryfera w piwnicy i nakurwiać porządnym, grubym pasem za każdym razem, gdy otwierają usta.
Ranczo ma parę niezłych pomysłów, a to co odstawiają tam Żak i Barciś to nadal najwyższa półka aktorska w tym kraju, ale wciąż bardzo daleko tu do lekkości Miodowych czy perfekcji dialogowej z Trzynastego (a do tego wciska się tam niekiedy tak zwane "przesłanie" rodem z Klanu). Raczej nic aż tak cytatogennego jak dwa wymienione seriale się nie znajdzie.
[3] nie będę się wdawał w pyskówki z psychofanem "Heli w opałach"
Serial jest w trakcie tworzenia w tej chwili jest około 10 odcinków, wiadomo jedni że idealny drudzy że wypala gałki oczne:D mi osobiście się bardzo podoba, trzeba podejść do owego serialu z odpowiedniej strony i wtedy jest bardzo dobry...co prawda nie obyło się bez kilku idiotycznych, niesmacznych scen. ale można to przeżyć. Mowa o
"Przypadki Cezarego P"
Miodowe lata to mój ulubiony polski serial komediowy i co jakiś czas sobie wracam do poszczególnych odcinków, a to co obecnie pokazują nam w telewizji uważam, że jest słabe i nie warto tego oglądać.
:planeswalker:
Obecnie pokazują nam w telewizji "Miodowe Lata"
serio puszczają na jakimś kanale (nie pamiętam którym)
Yoghurt - Środkowego i najmłodszego dzieciora z rodzinki należałoby przywiązać do kaloryfera w piwnicy i nakurwiać porządnym, grubym pasem za każdym razem, gdy otwierają usta.
+1000000000 popieram, już myślałem że się nie doczekam aż ktoś to powie
Ja też poleciłbym Ranczo, może obejrzyj kilka całych odcinków to też się wkręcisz.
Ranczo to zdecydowanie najlepszy komediowy serial polskiej TV ostatnich 9 lat.
Obecnie pokazują nam w telewizji "Miodowe Lata"
serio puszczają na jakimś kanale (nie pamiętam którym)
Tak, zdaje się na Tv Puls leciało
Z dobrych i świeżych polskich seriali to chyba tylko ta "Rodzinka.pl" i "Ranczo". Z tym, że ten drugi serial najlepsze ma pierwsze sezony, później robi się zbyt cukierkowo i ogląda się już tylko z przyzwyczajenia (świetny Żak jako wójt).
Na "Miodowe lata" natknąłem się ostatnio na polsacie 2, "13 posterunek" też tam jest puszczany.
Wszyscy wiemy, że Loon ma... dziwny gust filmowy, ale akurat rodzinka.pl mi też się podoba :P I chociaż parę ostatnich sezonów to już ograne schematy to i tak ogląda się przyjemnie.
Z innych komediowych seriali, które oglądałem i które kojarzę to... ... nie wiem... 39,5 było nawet znośne
39,5 by było (może) znośne, gdyby nie dziecior, który zasługuje na to samo, co latorośle z rodzinki. Wytrzymałem może półtora odcinka z tym pajacem.
Zaś używanie słów "gust" i "Loon" w jednym zdaniu to jest słownikowy przykład oksymoronu.
mnie tam sie rodzinka.pl nie "podoba", ale widziałem ze trzy odcinki i patrzac na seriale produkowane obecnie przez telewizje, trzyma zdecydowanie najwyzszy poziom, taka rodzina zastępcza na miarę naszych czasów
pamietam, ze uwielbialem Miodowe Lata i byl jeszcze jeden serial, ktory mnie bawil, a ktory nie zostal upamietniony przez internetowych piratów, mianowicie "Kocham Klarę", czyli zdecydowanie lepsza wersja I Love Lucy, niż ta na jedynce z Bolcem
Zaś używanie słów "gust" i "Loon" w jednym zdaniu to jest słownikowy przykład oksymoronu.
powinienem sie obrazic, ale z drugiej strony cieszy mnie, ze nauczyles budowac sie zdania, w ktorych nie wzdychasz juz tesknie do nasienia
Kolo w/w postawilbym rodzinke.pl, Ranczo, Szpilki na giewoncie - jednak wciagajacy, i bede musial sobie przypomniec co jeszcze.
Przepraszam, zapomniałem, więc się poprawię: Zaś używanie słów "gust" i "Loon" w jednym zdaniu to jest słownikowy przykład oksymoronu. "Nasieniowód" natomiast został niedawno uznany za znakomity synonim dla "Inter Mediolan".
"Wiarołomca"
już nie przesadzaj :)
oprócz wyżej wspomnianych Miodowych lat i 13 Posterunku.
Weźmy pod uwagę Klaski typu 4 pancernych czy Janosika :)
Były i są dobre
A, "Stawiam na Tolka Banana" nosz to kur*a poezja (wiem wiem...nie wypada używać taki słów opisując takie seriale, ale jest to jak najbardziej wymowne :) )
Tylko, ze 4 pancernych dzisiejszy dzieciak nie zrozumie. Lubi to tylko ten, ktory zyl i ogladal w czasach, kiedy serial wszedl czyli lata 60.
ja mam 22 i bardzo podobało mi się 4 pancernych (fakt możne nie wszystkie (smaczki, teksty nie do końca zrozumiem ale.. :) )
Wiarołomca, pomimo pewnej świadomości naprawdę nie chcę szukać na siłę czegoś złego, by udowadniać sobie, że my, jako naród, nie potrafimy zrobić czegoś dobrego, bo to smutne i m. in. takie podejście powoduje to, że mamy to co mamy.
Wolę mieć nadzieję, że ciągle mamy szanse.
(Wiarołomca)
Ale tak z drugiej strony
Kto w Polce komu da kasę na stworzenie NAPRAWDĘ DOBREGO serialu?
Lepiej pakować cały budżet w kilkanaście (seriali...) typu "łatwe Sprawy"
