Czesc.
Chce opisac pewne wydarzenia z mojego zycia. Otoz, uczestniczac w lekcjach Metodologii Programowania (jestem w technikum informatycznym -2ga klasa) nauczyciel (w zwiazku z ty, ze mielismy 2 lekcje MP pod rzad) zadal 4 zadania, ktore opieraly sie na procedurach, funkcjach i w jakims stopniu petlach (programowanie w Pascalu). Koledzy zabrali sie do robienia programow a ja wciaz glowilem sie jak zrobic chociazby pierwsze. Po pierwszej godzinie kilkuosobowa grupka kolegow z klasy miala zrobione juz 3 programy (zadania) z 4, a mi nie kompilowal sie ten pierwszy. Ja sam w domu probuje sie doksztalcac, ogladajac filmiki na youtube na temat programowania, lub ucze sie wciaz teorii, ale widze, ze koledzy ktorzy mowia mi ze jak przychodza do domu, to albo graja, albo ida do baru na piwko, a ja sie douczam w domu i to przynosi mizerne efekty. Troche to denerwujace, ze ja wkladam w to duzo pracy, a oni sobie przyjda i "roztlucza" zadanka i gotowe. Nawet teraz przelykam gorzka sline, gdy wspominam te wydarzenia. Wydaje mi sie, ze programista nie bede, wiec jak moge zarabiac potem na zycie? Bardzo interesuje sie grami wideo i chcialbym pracowac w przyszlosci w jednym ze studiow, ale czy informatyk nie umiejacy programowac, nadal bedzie informatykiem? Mam nadzieje, ze nie pokomplikowalem, bo to co pisalem, to bylo napisane prosto "z marszu" i nie planowalem tego ,ale chcialbym sie zapytac co na ten temat myslicie i czy czlowiek z umyslem humanisty znalazlby miejsce w studiu designerskim?
"i czy czlowiek z umyslem humanisty znalazlby miejsce w studiu designerskim?
Oczywiscie. Choc niekoniecznie jako programista. Chyba, ze przez 'umysl humanisty' rozumiesz czlowieka, ktory nie ogarnia zupelnie logiki i matematyki, czyli polinteligenta (podobnie jak 'scislowiec', ktory nie potrafi sie wyslowic w jezyku ojczystym). Wtedy to raczej nie.
Dlaczego uparles sie na programowanie, skoro sobie z nim nie radzisz? Nawet sama informatyka - nie mowiac o pracy przy tworzeniu gier - ma jeszcze mnostwo innych aspektow.
błagam! wypierdziel tego pascala z umysłu, bo zamiast obiektowo to się uczysz proceduralnie. wypierdziel ten szajs i idź do C (który jest podstawą większości języków... nauczysz się C to inne wejdą szybko). koleś który was tego uczy, to frajer który powtarza stare schematy, które dziś się nie sprawdzają. do algorytmów masz kartkę, jakieś bloczki w necie, a reszta idzie sama.
i co by nie mówić, matma to podstawa rozumowania.
pozdrawiam.
@Wysiak
Programowanie probuje zroumiec, ale nie chce na sile w to brnac. Podswiadomosc podpowiada mi, ze pierwszym krokiem wdrozenia sie w swiat gier jest ich stworzenie. Jak juz wspomnialem chce je zrozumiec. Nie chce niczego na sile, lecz wiem, ze musze sie tego nauczyc, bo co bedzie mnie czekac na egzaminie zawodowym praktycznym ja i teoretycznym jak nie programowanie (w jakiejs czesci) miedzy innymi w tym gownianym pascalu. Gdy juz go widze to zygac mi sie chce - to niebieskie okienko i zolte literki "begin, end".
@Synek03, maviozo
bardzo chetnie, ale szkola niestety narzuca to co mamy robic.
Język programowania to tylko narzędzie. W pierwszej kolejności masz się nauczyć logicznego myślenia, a nie obsługi młotka.
blood - nie do końca masz rację, ponieważ z reguły każdy język posiada coś, czego w innym nie ma i nie zawsze jest to takie proste i oczywiste. Do tego dochodzi paskudna sprawa - przyzwyczajenia. Hipotetycznie zakładając, programista od zawsze programujący w C# ma większe szanse na szybkie napisanie projektu w C#, niż jego kolega, który pracuje w PHP albo Javie.. nie powiesz, że tak nie jest, pomimo tego, że składnia jest niemal identyczna.
Chyba, że mówimy o programie, który z tablicy 10 liczb wypisuje nieparzyste. No to wtedy faktycznie, sucha teoria wystarczy :)
dexapini - Bardzo interesuje sie grami wideo i chcialbym pracowac w przyszlosci w jednym ze studiow, ale czy informatyk nie umiejacy programowac, nadal bedzie informatykiem?
Modelowanie, level design i tak dalej nie wymaga doskonałej znajomości programowania. Obawiam się, że w takim wypadku tak czy inaczej lepiej iść na Akademię Sztuk Pięknych, niż męczyć Pascala, z którym masz problemy a do tego i tak nie zamierzasz programować.
Przy produkcji filmów nie potrzebują samych aktorów. Przydał by się korzysta, który wszystko nagra, dźwiękowiec, ktoś od makijażu i kostiumów. Trzeba napisać scenariusz, znaleźć sponsorów. Przy tworzeniu gier jest podobnie. Nie trzeba być informatykiem, żeby brać w tym udział. Ktoś musi stworzyć grafikę, udźwiękowienie, napisać historię, wymyślić misje i dialogi. Jak widać dla każdego znajdzie się miejsce. Nawet dla osoby, której znajomość komputerów kończy się na podstawowej obsłudze Worda.
Programową trzeba umieć. Trzeba widzieć, co dalej zrobić, jak dojść do konkretnego efektu. Jeżeli jednak nie sądzisz sobie nawet z Pascalem, to i z C byś miał problemy. Bo znajomość poleceń to za mało.
Ale jak chcesz, to możesz przecież na lekcjach uczyć się programować w Pascalu, a po zajęciach samodzielnie w C (tworząc chociażby te same programy, co na lekcjach).
Edit: Moim zdaniem nie ma nic gorszego jak wiązać swoje życie z zajęciem, którego ani nie lubimy, ani nie jesteśmy w nim dobrzy.
taka mała uwaga...
Programiści to tworzą narzędzia - silnik gry, edytor itd. bardzo uogólniając - techniczne sprawy.
Graficy tworzą modele, pisarze scenariusz i dialogi, animatorzy animacje, a dźwiękowcy audio...
A potem są designerzy, którzy to wszystko wykorzystują i składają do kupy.
A na końcu są testerzy którzy to wszystko testują...
Przy okazji są jeszcze producenci, którzy pilnują żeby reszta wyrobiła się w terminie i wiedziała co ma robić...
Gdzieś tam są jeszcze tłumacze, IT pilnujące żeby działała sieć i kompy, gdzieś siedzi marketing, który to wszystko potem musi sprzedać...
Żeby "robić" gry nie trzeba być programistą... W całej ekipie osób programistów jest tylko jakiś procencik...
A jak nie to jest jeszcze "Pan Kanapka", co sprzedaje buły...
Wybierz coś co Ci pasuje...
maviozo - zgadzam się, ale jeśli ktoś zna paradygmaty programowania, to nauczenie się konkretnego języka nie powinno stanowić problemu.
Blood niby tak ale nie do konca. Programowanie w ogolnym tego slowa pojeciu jest dla ludzi o otwrtych umyslach. Czasami logiczne myslenie nie jest droga do sukcesu :)