Witam. Za kilka dni kończy mi się licencja na Eseta. I mam pytanko. Jaki program antywirusowy najlepiej sobie radzi z wszelkimi szkodnikami? Czy jednak wykupić przedłużenie licencji na Eseta? Dzięki za odp.
Zacznijmy od podstawowej zasady mianowicie płatny radzi sobie lepiej niż darmowy, nie wiem jaką masz wersję teraz. Dlatego proponuje kupić Eseta w najnowszej wersji, jak już się do niego przyzwyczaiłeś i jesteś skłonny płacić za bezpieczeństwo to śmiało możesz w niego inwestować.
Należy pamiętać, że żaden antywirus nie da 100% pewności, bo jeśli przyjdzie infekcja plików wykonywalnych to każdy jeden antywirus leży, dlatego warto się zaopatrzyć w dodatkowe narzędzia zabezpieczające, np takie do zabezpieczenia pamięci przenośnych(Usbfix - http://www.hotfix.pl/uzytkowanie-programu-usbfix-a310.htm ).
Ja właśnie mam eset'a i mi nie przeszkadza więc ja bym na twoim miejscu przedłużył umowę. Ale wybór należy do Ciebie.