Biurko mniej więcej jak to http://www.ikea.com/PIAimages/59153_PE164916_S4.jpg
ale bez wysuwanej mniejszej części. Ogólnie jest za wysokie i z 10 cm trzeba byłoby uciąć.
Czym to zrobić? szlifierką kątową? wyżynarką? nie mialem tych narzędzi w ręce (troche przykre ale informatyk w końcu;>) i nie wiem które najlepiej mi to zrobi.
Ja skracałem wyrzynarką ale tylko dlatego że nie chciało mi się rozbierać i zanosić do warsztatu by uciąć porządnie piłą stolikową. Jak nie masz wprawy w operowaniu narzędziami to nie wiem czy to dobry pomysł uczyć się na tym :P
jezli to drewno to najlepsza by byla pila mozna kupic w obi taka pilke wlosowa , bedzie dobra choc co sie namachasz to twoje , niezapopomnij sobie narysowac linii bo mozesz sie zdziwic :)
MOze tez byc wyzynarka ale moze nie dac rady takiej grubej desce ( sklejce pewnie )Najlepij to by bylo zaniesc nie zlozone biurko do stolarza bo to moment wlaczy pile tarczową i po sprawie.No chyba ze ktos z znajomych ma jakas pile tarczową.Czasem ludzi maja takie rzeczy ale wtedy lepiej sam nie tnij.Szkoda palcow .
Najlepiej wyżynarką. Szybko idzie.
Najpierw skróć o 2 cm, tak treningowo, potem o kolejne 3, a na końcu tak aby wyszło 9. I będziesz miał 1cm zapasu na poprawki.
Stary poważnie, jeżeli masz kogoś, kto potrafi się posługiwać takimi urządzeniami poproś go o pomoc, bo zrobisz to samo co ja z drzwiami. Po położeniu paneli musiałem trochę skrócić, wyszła na dole wesoła fala. :P Ale jeżeli nikogo takiego nie znasz, myślę, że wyrzynarką można próbować.
nie mialem tych narzędzi w ręce (troche przykre ale informatyk w końcu;>)
Też jestem informatykiem ale miałem te narzędzia w ręce... :/
Rozbierz biurko, skróć wyrzynarką tak jak mówi graf czyli najpierw troszeczkę, a jak pójdzie dobrze to potem o tyle ile Ci trzeba. Jak już będzie gotowe to skręć i tyle :)
hehe ok :) myślałem że to prosty strzał ale widze że nie bardzo.
Stolik jest z drewna i te podpory faktycznie nie są cienke (i w dodatku szerokie).
Ręcznie piłką tego nie będę ciął bo to chyba karkołomne zadanie.
Do stolarza ... - nie wiem, troche za duza chyba operacja, nie zależy mi na tym wszysktim aż tak bardzo żeby rozkręcać stolik itd itd... ale zobaczymy, spróbuje najpierw wyrzynarką skrócić ze 2-3 cm.
Jescze muszę kupić tą wyrzynarke :/ zobacze czy coś w Leroy merlin mają
Nie chce Ci się rozkręcać ale do sklepu jechać i kupić wyrzynarkę to już tak :/ Taniej wyjdzie rozkręcić, zawieść gdzie trzeba i zapłacić za usługę. Nie wiem czy nawet w takim Leroy Merlin Ci tego nie utną.
tomazzi utrafił w cel - zamiast wydawac kase na wyżynarkę, która byc może i tak nie będziesz w stanie sprawnie operować (wbrew pozorom proste cięcie bez zrębów to nie taki banał), lepiej odkręcić blat i zanieść do jedenego z hiper-, gdzie mają dział drzewiany - zapłacisz pewnie nie więcej niż 20,30zł, a jak nie będzie kolejki i gościu będzie w humorze, to może i za frajer ci ciachnie
wtedy tylko wypolerować ściernym, walnąć okleinę na gorąco i gotowe
no no no.. bo jeszcze mnie przekonacie.. :> ale te boki stołu są dużę.. i nie chce mi się ich targać do stolarza.. ok, zerkne na zumi gdzie w warszawie na woli są stolarze i się zastanowie
Stary, albo chcesz coś zrobić albo nie. Jak nie chce Ci się targać, to po co zabierać się za skracanie? Najlepiej, żeby samo się zrobiło i żeby nie trzeba było się ruszać z domu.
To mi wygląda na ikeowy pustak. Przy dobrych wiatrach to i nożem do chleba to opindolisz :_)
Osobiście polecałbym ręczną pilarkę tarczową. Jeśli utrzymasz ją w rękach, które poprowadzą ją w prostej linii, to będzie to dosłownie 5 minet roboty bez demontażu biurka. Lepiej byłoby jednak je rozebrać i zrobić to na krajzedze.
Czuje, że podpowiadana wyrzynarka nie podoła, bo ścianki wyglądają na dość szerokie. Noże wyrzynarek chyab nie sięgają tak głęboko.
Sprawdx ile to warzy, bo nie chce mi sie wierzyć, że to lite drewno. Jeśli jest tak jak myślę, to to piłą do drewna owalisz, bo zapewne jest to pilśnia z papierowymi "plastrami miodu" w środku.
Siekierą.
ze zdjęcia bym powiedział że z 8 cm :P
Wymacaj dokładnie to biurko, sprawdź jak się ma jego waga do wielkości. Strzelam że blat i nogi zrobione są z drewnianej ramki wypełnionej tekturą ułożoną w "plastry miodu", a wszystko to jest ukryte pod płytą pilśniową. Jeśli mam rację i jeśli wymagane 10 cm omija dolną deskę, to utniesz to piłą do drewna.
Żeby sprawdzić czy mam rację spróbuj wbić coś ostrego (np krótki czubaty nóż lub mały gwóźdź) w nogę na wysokości 9 cm (i tak tę dziurę odetniesz). Jeśli wbije sie bez większego oporu, to znaczy, że mam rację.
A! 3-4 cm to legalnie wyrzynarka chapnie. Ale nim sobie ja sprawisz, to sprawdź powyższe. Moze nie będziesz jej potrzebował.
Kup sobie piłę płatnice, narysuj kreskę i utnij. Kupowanie wyżynarki czy pilarki tarczowej mija się z celem bo nie utniesz tego prosto bez doświadczenia, a jeszcze sobie krzywdę możesz zrobić. Albo odkręć te nogi i już, robota na kilka minut. Później w samochód, do najbliższej stolarni, zrobią to w dwie minuty na pile formatowej.
http://www.mediaking.pl/p27101,biurko-ikea-jonas-z-wysuwanym-blatem-czarnobrazowe-151cm.html
Obczaj opis i szykuj linijkę, ołówek i piłę ręczną do drewna. Będzie szło jak masło, gwarantuje. Na początku i pod koniec będzie troche ciężej przez płytę wiórową, ale potem opór będą stawiały jedynie 2 płyty pilśniowe, a te maja pewnie ze 3 mm grubości. Trza jeno pamiętać, by utrzymywać piłę mniej wiecej prostopadle do płaszczyzny cięcia.
Jesli chcesz by było prosto, to odkręcaj i zawieź komuś doświadczonemu. Jeśli chcesz to zrobić sam i nieco krzywo, to tnij waść :]
hmm .. zrobiłbym to sam najlepiej.. tylko mam też wrażenie ze piłą ręczną zrobie to na pewno krzywiej i wolniej niż jakimś elektrykiem
Jeśli ładnie sobie wszystko wytrasujesz z 2 stron (na wejściu i wyjsciu piły) i będziesz sie tego bardzo uważnie pilnował, to pójdzie ci na pewno lepiej niż wyrzynarką. Przy wyrzynarce bez doswiadczenia ciężko kontrolować miejsce w którym nóż wychodzi. Jeśli delikatnie będziesz pchał wyrzynarkę w bok, to górna krawędź ciętego materiału napierać będzie na bok noża. Wówczas nóż będzie wyginał się i ciął materiał nieprostopadle. Oznacza to, ze podczas ciecia będziesz jarał się jaki to jesteś zajebisty, bo prosto po linii idziesz, ale gdy stół postawisz, to zobaczysz, ze jedna jego krawędź nie dotyka podłogi. Imho łatwiej kontrolować zwykłą piłę ręczną. Jednak faktem jest, że trochę się namachasz i zajmie ci to ze 40 minet. Pewnie wiecej czasu poświecisz na latanie za wyrzynarką :) Plusem piły jest, że nie bedziesz musiał 40 zł wydawać na gównianą wyrzynarkę, której pewnie raz w życiu użyjesz. Tym bardziej, że wiecej od ciebie ktoś z krajzegą nei weźmie. Najlepsza byłaby pilarka tarczowa, ale takiego sprzętu pewnie za mniej jak 100 zł pewnie nie kupisz.
Dla mnie wybór jest prosty:
Piła - dodatkowe PD
Sprzęt - dodatkowe PD ale kosztem złota
Fochman - utrata złota i 0 PD ale za to masz dobrego itema ;)
Pilarka Tarczowa..
przeciez wyrzynarki też pewnie nie kupie za mniej niż 100 zł
Naprawdę, kup sobie zwykła piłę (płatnicę) alb o idź z tym fantem do stolarni bo sobie krzywdę zrobisz, poważnie. I jałokim dobrze prawi, wyżynarką nie wytniesz prosto, możesz jedynie jechać obok linii a później doszlifować pilnikiem i papierem ściernym.
Capicho ---> Wyrzynarki widywałem juz nie raz za 30-pare złotych jakimś hipermarkecie. Bodaj w Oszoł. Piłę do drewna dostaniesz pewnie za kilkanaście zł. Dla kogoś ze sprzętem to 5 min roboty, za które zedrze kilkanaście, a moze nawet kilkadziesiąt złotych. Jeśli dobrze trafisz to i za darmo ci ciapnie.
Wpadaj do mnie na halę, to za piwko mogę ci to uciąć nawet palnikiem acetylenowo-tlenowym :D
ja docinałem piła firmy festool z prowadnicą... czasem dobrze mieć mieszkanie zagracone narzędziami ojca ;P
Poszukaj u siebie w mieście firmy docinającej płyty meblowe na zamówienie (jest ich pełno)... zapłacisz za to góra z 20/30zł.
to za piwko mogę ci to uciąć nawet palnikiem acetylenowo-tlenowym :D
Już widzę to płonące biurko :)
capicho - skąd jesteś?