Pytanie w temacie - mam do rozwiązania zadanie, które zaczyna się słowami "czym różnią się co do formy definicje (...)" i nie do końca wiem czego się ode mnie wymaga. Jeśli ktoś mógłby pomóc albo potrzebował do tego więcej szczegółów byłbym bardzo wdzięczny :)
Czyżby chodziło o rodzaje definicji ze względu na ich budowę? Jezu, logikę "przerabiałem" z 15 lat temu, ale z tego co pamiętam, to dzieliło się je na definicje równościowe i definicje nierównościowe (cząstkowe).
W skrócie:
- równościowe -> wyraz definiowany - zwrot łączący - część definiująca
- cząstkowe -> część definiująca nie określa w sposób wyczerpujący sposobu posługiwania się terminem definiowanym.
PS. Wspierałem się podręcznikiem Logika praktyczna Z. Ziembińskiego z 1995 roku, bo sam już prawie nic nie pamiętam. Do tego czasu mogło się coś pozmieniać więc dla pewności poprzeglądaj sobie gógle i wiki (lub poszukaj nowszego wydania tej książki - napisana jest fajnym językiem).
Właśnie to zadanie jest z podręcznika Ziembińskiego, rozdział czwarty zadanie bodajże siódme. Po chwili załapałem właśnie że chodziło o rozróżnienie trzech podanych definicji ze względu na budowę, więc mam już to za sobą. W każdym razie dzięki za pomoc :)
A sam podręcznik mimo że napisany przystępniej niż inne książki do logiki, to jednak czasem lasuje mi mózg.
Nie wiem na czym masz logikę, ale moim zdaniem fenomenalna jest książeczka Przewodnik do ćwiczeń z logiki dla prawników Malinowski, Brzeski, Pełka.
Definicje, rachunek predykatów, rachunek nazw, rachunek zdań, relacje - bardzo syntetycznie i jasno wszystko jest wyłożone. "Duży" podręcznik jest niezbędny, żeby poszerzyć wiedzę, ale najważniejsze informację są w nim zawarte.
Logikę mam właśnie na prawie. Widziałem tę książkę w bibliotece wydziałowej, a skoro jest jak mówisz w miarę jasno i zwięźle napisana chętnie się nią zainteresuję. W opisie produktu jest napisane że kładzie nacisk na rozwiązywanie zadań praktycznych, a to mi się przyda najbardziej. Dzięki ;-)
Również polecam "Przewodnik do ćwiczeń" Brzeskiego. Na plus przemawia fakt, że pisana była przez gościa będącego świeżo po magisterce i językowo jest "dla ludzi", a wszyscy chyba wiemy jakie czasem bywa pióro zasłużonych panów profesorów. ;-)
Prosto, zwięźle i konkretnie wytłumaczone zagadnienia, plus sporo zadań w mocno egzaminacyjnym typie.