Witam!
Nasuwa mi się takie pytanie: Czy warto grać w odświeżone wersje gier? Bo np. taki God of War 1 i 2 czy Hitman 2, 3 i 4 odzwierciedlają to samo co oferują oryginały. Ale np. Tomp Raider: Anniversary czy kilkukrotnie zremejkowany Resident Evil to zupełnie inne gry. Warto zaprzątać sobie głowę takimi produkcjami a czy jednak pozostać przy oryginale?
GoW 2 i H2 (3, 4) to nie są rimejki. To są sequele. I to są zupełnie inne gry. A TR:A i RE4 to są właśnie odświeżone, zrimejkowane wersję, które, najczęściej, oferują to samo co oryginał, tylko w ładniejszej oprawie.
A odpowiadając na pytanie: tak, warto. W każdą grę warto grać, jeśli tylko sprawia ci to przyjemność. Czy jest to remake, sequel, prequel, trzysta pięćdziesiąta wersja HD Superbox Remastered...
@kjx Tu bardziej mowa o wersje konsolowe a nie pecetowe.
Chodzi mi o to, że GoW miało na PS3 wersję HD i tam nic nie ruszono. To samo tyczy się Hitmanów (te gry pierwotnie wyszły na PS2 (z wyjątkiem czwórki, która też pierwotnie wyszła na X360) ale edycja HD je tylko odświeżyła ale nic nie zmieniła.) Nie pytam o remake RE4 tylko o kilka remake RE1.
Remake gry to ponowne wydanie istniejącej gry wideo. Zazwyczaj remake zachowuje tytuł, rozgrywkę i fabułę pierwotnej gry, a poprawie ulegają elementy techniczne takie jak grafika, dźwięk i interfejs użytkownika.
Platforma nie ma tutaj znaczenia. Gra sprawia ci przyjemność, grasz. Jak w każdym przypadku, gdzie trzeba brać pod uwagę subiektywne odczucia odbiorcy, nie można generalizować. Pozostaje również kwestia dostępności konkretnego tytułu na daną platformę. Jeśli taki, powiedzmy, oryginalny RE1 jest niedostępny na PS4, ale można popykać w jego rimejka, to przecież nie będę specjalnie nowej-starej konsoli kupował.
oryginalny RE1 jest niedostępny na PS4, ale można popykać w jego rimejka, to przecież nie będę specjalnie nowej-starej konsoli kupował. Ale to już nie to samo. To tak jakby odświeżyli stary film Obcy.
Remake ma sens dla gier które wyszły na stare konsole. Jeśli ktoś nie miał okazji zagrać a posiada nowszy sprzęt to może sobie pyknąć. Ja tak właśnie ograłem GoWa bo nie miałem nigdy PS2, a PS3 już posiadam.Tak samo teraz odświeżyli TLOU, SD czy TR bo może ktoś dopiero teraz kupił PS4 to ma okazję pograć w dobre gry które mają już swoje lata.
To zależy, o ile Tomb Raider mi się podobał (chociaż muszę zaznaczyć że wielkim fanem nigdy nie byłem), tak nowy Thief spowodował u mnie skowyt rozpaczy, ale w tym przypadku jestem miłośnikiem dwóch pierwszych części. Więc zależy od tego co się lubi, jak ze wszystkim.
Ale mi nie chodzi o sequele gier tylko ich remejki :D
Ja powtórzę: warto. Rimejk to gra jak każda inna, może być dobry, może być koszmarny. Chyba, że ktoś jest totalnym ortodoksem i uznaje tylko pierwotne wersje.
Zależy jaki rimejk. Tak jak wyżej wspomniana Black Mesa to remake mistrzostwo i tylko takie remake'i powinny wychodzić. Btw rozdział Xen już jest? :)
No dla Mnie Black Mesa było porażką.
g@mers0ft -> Remake RE jest w każdym aspekcie lepszy niż oryginał więc porównanie z Obcym (myślałem, że rozmawiamy o grach?) bardzo nietrafione.