Ktoś mi kiedys mówił, ze gdyby tak wziąć z 10 tabletek przeciwbólowych naraz to mogłoby się to skończyć źle, nawet śmiercią.. Jak myślicie to prawda?
Koniecznie spróbuj, tylko poproś jakiegoś kolegę by napisał jak to sie skończyło
Spróbuje
Apel o wpisanie paracetamolu na listę leków przepisywanych przez lekarza skierowała rodzina 20-letniej Desiree Phillips. W grudniu dziewczyna zażyła o kilka tabletek więcej. Paracetamol uszkodził jej wątrobę. Phillips zmarła po nieudanym przeszczepie.
Dziadek młodej matki podczas przesłuchania przed sądem powiedział, że jeśli paracetamol może być tak szkodliwy, jak to się stało w przypadku jego wnuczki, to powinien być przepisywany wyłącznie przez lekarza:
- Papierosy mają nalepkę „palenie zabija”, ale paczka paracetamolu nie wygląda niebezpiecznie – powiedział pan Phillips, dodając – Ona miała rutynową operację niezłośliwych guzków piersi, które nie były nowotworami złośliwymi. Ale to powodowało ogromny ból – musieliśmy zajmować się dzieckiem, bo tak bardzo cierpiała, że nie mogła trzymać go na rękach. Brała paracetamol, kila tabletek więcej niż można w ciągu dnia, ale nigdy nie spodziewaliśmy, że to się może tak skończyć – dodał.
Jednak rzecznik Agencji do spraw regulacji leków powiedział, że paracetamol jest bezpieczny i efektywny, jeśli stosuje się go jak należy, nie przekraczając zalecanych dawek.
- Każda paczka zawiera ostrzeżenie o konsekwencjach przedawkowania i zalecenie, by nie brać dziennie więcej niż osiem tabletek w ciągu 24 godzin.
Do tragedii doszło w grudniu. 20-letnia Desiree w ciągu kilku kolejnych dni zażyła nieco więcej tabletek paracetamolu niż to było zalecane z powodu bólu po usunięciu łagodnych guzków piersi. Te dodatkowe tabletki, niewiele przekraczające dawkę dobową, okazały się zabójcze. Dziewięć dni później znaleziono ją nieprzytomną w mieszkaniu, gdzie opiekowała się swoim 11-miesięcznym synem.
Diagnoza przeprowadzona w szpitalu okazała się wstrząsająca. Dodatkowe dawki paracetamolu zatruły wątrobę dziewczyny i doprowadziły do jej uszkodzenia. Phillips została natychmiast przetransportowana do specjalistycznego szpitala na przeszczep tego organu, ale nie udało się jej uratować. Zmarła tydzień po nieudanym przeszczepie w Birmingham Queen Elizabeth Hospital.
Jak to mówią: dopóki sam nie spróbujesz nie będziesz wiedział jak to jest.
Do dzieła więc.
Po ibupromie niby nic się nie dzieje (gdy się za dużo zje)? Myślałem, że to nie wiele się różni od paracetamolu
Chyba mnie nie znasz. Nie twierdzę, że znam sprawę osobiście, ale źródło raczej dba o swoją wiarygodność:
http://www.bbc.co.uk/news/uk-wales-16213100
@Trzynaście;
Paracetamol, czyli hydroksyfenyloacetamid jest środkiem dość groźnym, gdyż w przypadku przedawkowania zmienia się nieco jego metabolizm, co powoduje produkcję bardzo silnie hepatotoksycznego (uszkadzającego wątrobę) związku. Ponadto lek ten wchodzi w szkodliwe interakcje z wieloma lekami i np.: alkoholem. Metabolity ibuprofenu są zdecydowanie mniej toksyczne (co nie znaczy, że jego przedawkowanie jest bezpieczne, chyba że ktoś jest fanem krwawienia z układu pokarmowego).
Ogólna zasada mówi, że zdrowy człowiek nie powinien przyjmować więcej niż 4 g paracetamolu na dobę (wartość podaje się w gramach, bo tabletki są różne), człowiek z lekkimi zaburzeniami nerek lub wądroby - nie więcej niż 1,5 g na dobę. Oczywiście osoby z silną niewydolnością wątroby nie powinny przyjmować go w ogóle. W przypadku ibuprofenu o przedawkowaniu można mówić przy 7-8 g, ale nawet przy 20 g ryzyko zgonu lub poważnej toksyczności jest nieduże.