Dawno temu mialem plan poznac zasady tej gry i moze ewentualnie w przyszlosci zaprosic znajomych na partyjke, ale przerazilem sie tym, ze ksiazki na ten temat sa strasznie obszerne. Czy ta gra naprawde jest taka trudna?
ja gram
gra sama w sobie nie jest taka trudna, ale lepiej miec kogos kto wyjasni Ci zasady
mysmy grali od podstawowki, ale wtedy to "na pale", znaczy umielismy grac, ale nie umielismy licytowac porzadnie, wiec to byla prowizorka jakich malo
systemu zaczelismy uzywac dopiero na studiach
np caly 4 rok spotykalismy sie u jednego znajomego i prowadzilismy caloroczna lige, do tego bywalo wesolo bo alkohol i inne uzywki sie pojawialy:)
wszystko zalezy jakim systemem licytujesz - mysmy tak wlasciwie sami sobie opracowali swoj systemik, taki uproszczony american standard (akurat do niego mialem kiedys ksiazke - brydz dla opornych:), do tego jeden z swietnych doktorow z uczelni z nami gral i wprowadzal udoskonalenia do naszej licytacji
polecam nauke, bo gra wywoluje wielkie emocje
Same główne zasady brydż ma prostsze niż poker. To konwencji służących do badania ręki przeciwnika, sposobów porozumiewania się z partnerem, metod liczenie punktów, pytań i odpowiedzi podczas licytacji jest całe mnóstwo...
Polecam świetną książeczkę naszego znanego polityka Janusza Korwina-Mikke. Napisana lekkim przystępnym językiem, a potrafi sporo "naumieć".